Odwaga polega na tym, by iść do przodu choćby nie wiem co. Może pewnego dnia znów będzie musiała stanąć na krawędzi i skoczyć. I zrobi to.
Panika to śmiertelnie niebezpieczna gra, którą wymyślili licealiści. Przez cały rok, każdy uczeń liceum, składa się po dolarze dziennie. Cała suma przeznaczona zostaje na nagrodę dla zwycięzcy. Udział w wyzwaniach może wziąć każdy uczeń ostatniej klasy. Niewielu jest jednak na tyle odważnych. Walczył jednak będzie każdy kto ma do tego prawdziwą motywację. Dla niektórych te pieniądze oznaczają nowe życie, inni natomiast wcale nie biorą udziału po to by je wygrać. Tylko czy tegoroczna gra nie stała się zbyt niebezpieczna?
Heather jest wysoka i niezgrabna. Z mamą i młodszą siostrą mieszka na osiedlu przyczep. Uważa, że nikt jej nigdy nie pokocha, a załamuje ją każde, najmniejsze choćby odtrącenie. Nie zauważa tego, jak bardzo kochają ją przyjaciele. Nie widzi sposobu, w który mogłaby być w życiu szczęśliwa.
Dodge pragnie zemsty. Nic innego się dla niego nie liczy. Przynajmniej do czasu, aż nie okazuje się, że dziewczyna, w której jest obłędnie wręcz zakochany zaczyna zwracać na niego uwagę. Wówczas w jego życiu pojawia się coś nowego. Jakiś punkt zaczepienia. Szybko również dowiaduje się w jak prosty sposób może zdobyć nowych przyjaciół, których, tak naprawdę, do tej pory nigdy jeszcze nie miał.
Bohaterowie powieści są cudownie realistyczni. Nie tylko Heather i Dodge, z których perspektywy obserwujemy wydarzenia, ale także ich rodziny i przyjaciele. Wszystko to co znalazło się w „Panice” mogłoby wydarzyć się w prawdziwym życiu i to głównie dzięki temu książka nabiera tak mocnego akcentu. Mimo że pisarka w żaden sposób nie moralizuje czytelników to jednak bez trudu można zrozumieć zawarte w treści przesłania. Psychika młodych bohaterów zmienia się wraz z wydarzeniami tak samo jak zmienia się ich postrzeganie świata, a sądzę, że także zrozumienie, którym obdarzą ich czytelnicy.
Muszę przyznać, że uwielbiam książki spod pióra Lauren Oliver i z góry nastawiałam się na to, że „Panika” będzie naprawdę dobra. Nie zawiodłam się i tym razem. Powieść czyta się cudownie szybko, a jednocześnie nie jest to byle jakie, młodzieżowe czytadło o niczym. W książce zostaje poruszonych wiele ważnych problemów społecznych. Stworzona przez pisarkę rzeczywistość nie jest zbyt kolorowa, ale mimo tego bohaterowie radzą sobie w świecie, w którym przyszło im żyć. Każdy z nich dąży do spełnienia własnych pragnień i nie poddaje się w drodze do osiągnięcia celu. Gdzieś tam między kartkami gra zwana Paniką gubi się i w ogóle przestaje mieć większe znaczenie. To ludzie i relacje między nimi są tutaj ważne.
Powieść bez zastrzeżeń polecam każdemu kto ma ochotę przeczytać coś niezwykłego, ale bez cienia fantastyki. Czyta się ją cudownie szybko, zmusza do myślenia o wielu sprawach i jeszcze przez długi czas gości w pamięci czytelnika. Moim zdaniem „Panika” jest naprawdę rewelacyjnie napisaną książką.
Dziękuję!
WiktoriaCzytaRazemZWami
Już się nie mogę doczekać aż ją przeczytam 😀 Twoja recenzja bardzo mnie do tego zachęciła, a od dawna na nią poluję 😀
Pozdrawiam cieplutko