Ostatnio coraz częściej i z coraz większą przyjemnością sięgam po książki spod pióra polskich pisarek. Niektóre są ogromnym zawodem, inne stają na półce wśród ulubionych tytułów. Do którego grona zaliczy się pełna akcji i dobrego humoru powieść spod pióra Katarzyny Augustyniak-Rak?
„Wybicie godziny jedenastej powinno skutkować w naszym miasteczku efektem Kopciuszka. Efekt Kopciuszka polegałby na tym, że barmani większości knajp porzucaliby swe bary i uciekali do domu, gubiąc pantofelki.”
Zarys fabuły
Główna bohaterka, Honorata, jest samotną kobietą w okolicach czterdziestki, która czasami lubi zbyt dużo wypić. Nieodwzajemnioną miłością darzy znajomego z dawnych lat. Nieoczekiwanie w jej świecie pojawia się dziennikarz Marcel Berger, który mocno namiesza w jej monotonnym do tej pory życiu. Wciąga ją w nieco zagmatwane śledztwo, które ma ich doprowadzić do zaginionego himalaisty, będącego jednocześnie niespełnioną miłością głównej bohaterki.
Przemyślenia i moja opinia
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Autorka ma lekkie pióro i dobre poczucie humoru, które umiejętnie przelewa na papier. Akcja powieści jest wartka i niezwykle wciągająca, zupełnie tak, jak obiecuje czytelnikom opis na okładce. To obyczajówka napisana z pomysłem, a takich na naszym rynku wydawniczym pojawia się zdecydowanie zbyt mało.
„Miasteczko spowijała śmierdząca, a może pachnąca dymem z kominów mgła, która osiadała na skórze, jak bardzo drobny deszczyk.”
Przyznam jednak, że nieszczególnie polubiłam stworzonych przez pisarkę bohaterów. Są ciekawi, ale niespecjalnie sympatyczni. Chociaż podejrzewam, że właśnie takie mogło być zamierzenie. Mimo to momentami było mi naprawdę żal Honoraty, która nie potrafiła uchwycić szczęścia, a wręcz niekiedy je od siebie na siłę odpychała. Z zawodu lekarka, w oczach pacjentów nieempatyczna i zimna, jak bryła lodu. W duszy samotna i nieszczęśliwa. To właśnie jej postać nadawała powieści ten nietypowy, gorzki posmak.
Podsumowanie
„O miłości bez litości” to tytuł, który wpadł w moje ręce dokładnie wtedy, kiedy go potrzebowałam. Miałam już szczerze dość mdłych romansów pisanych zawsze tak samo, a od ukochanej fantastyki chciałam odrobinę odpocząć. Być może właśnie dlatego powieść spod pióra Katarzyny Augustyniak-Rak tak bardzo przypadła mi do gustu. Jednak o tym, czy Wam również się spodoba, musicie przekonać się sami.
Dziękuję!
Oliwia
Chyba sobie daruje ten tytuł, pomimo że go polecasz. Opis mnie jakoś nie przekonuje :/
Spojlerka
Książka wydaje się być naprawdę dobra i warta przeczytania, ale nie wiem czy w najbliższym czasie po nią sięgnę. Na chwilę obecną staram się po prostu przebić przez stertę książek, które muszę i chcę przeczytać zanim zrobię kolejne plany czytelnicze 😉
Stacja Książka
Mimo że nie lubię obyczajówek, w tym przypadku opis bardzo mi się spodobał. Do tego stopnia, że poszukam książki w bibliotece przy najbliższej okazji. Też mi się podoba to, że okładka jest interesująca, zupełnie inna niż zazwyczaj w tego typu powieściach.
Toukie
Jak każdy, preferuję bohaterów, których można polubić i zrozumieć. Skoro tutaj nie udało się nawiązać sympatii z postaciami, to dziękuję.
Zakładki made by A
Książki z humorem uwielbia moja mama. Szwaja, Rudnicka, Chmielewska itp. chetnie jej polecę tę książkę 🙂
Wiola
Podoba mi się okładka, bardzo plastyczna.
Viki
Jak8s nie jestem do końca PR,wykonana do tej książki
Dominika D.
Wygląda na ciekawą i interesującą książkę. Z chęcią się za nią zabiorę w wolnej chwili 😉
Lena
Z przyjemnością sięgnę po taką książkę 🙂
Marysia K
Lekka i przyjemna w sam raz na wakacje. Ja też coraz częściej wybieram książki polskich autorów
Anszpi
Trudno mi określić czy to książka dla mnie
Angelika F
Myślę, że to musi być całkiem przyjemna książka, gdy mamy ochotę na coś lekkiego i zabawnego
zaczytanamarzycielka8
Nie są to moje klimaty, więc tym razem sobie daruje.
Kinga
Muszę częściej sięgać po polskich autorów. I to z różnych dziedzin. Wstyd wiem. Samej jest mi ogromnie wstyd. Należy wspierać polską gospodarkę i naszych rodaków. Poprawie iesię obiecuje. Natomiast fabuła tej książki mnie nie przekonuje.
Aleksandra_B
Nie rób tego gwałtownie. Przekonuj się do nich stopniowo, kroczek po kroczku. Nie sięgaj od razu po te najbardziej popularne książki, bo zdarza się, że te najbardziej wychwalane nie są aż tak wspaniałe. I nie wstydź się tego, że nie czytałaś twórczości naszych rodzimych pisarzy. 😉
Irena Bujak
Tak czytam Twoją opinię i mam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony mnie ciekawi, ale z drugiej, nie na tyle, by czytać już zaraz.
Zołza z kitką
Zapisuję tytuł – sama ostatnio sięgam wyłącznie po polskie pisarki 🙂
Aleksandra_B
Też właśnie zauważyłam, że od ponad roku coraz częściej sięgam po książki napisane przez rodaków. Fakt, nie każda jest genialna, ale spójrzmy prawdzie w oczy – czy wszystkie zagraniczne są niesamowite? Poza tym, odkryłam tylu genialnych autorów, gdzie teraz nie wyobrażam sobie nie czytać ich kolejnych dzieł!
A co do zaprezentowanej przez Ciebie książki, to słyszę o niej dopiero teraz, ale Twoja recenzja sprawiła, że mam ochotę się z nią „zmierzyć”. 😉
Monika Kilijańska
Mam podobnie. Lubię sięgać po polskie książki, bo czuję, ze jakoś są mniej doceniane. A często zupełnie niepotrzebnie!
Vicky
Mnie bardziej odstraszali Autorzy, którzy płakali lub złościli się z powodu mniej pochlebnych opinii. Ostatnio jednak pewna pisarka przywróciła mi wiarę i bardzo przyjemnie zareagowała na recenzję, która zdecydowanie nie wychwalała jej najnowszej książki.
Monika Monime.pl
Choć normalnie nie sięgnęłabym po obyczajówkę, to teraz jestem tak rozleniwiona pogodą, że z chęcią to zrobię. Tym bardziej, że polecasz.
ewa
Wydaje się dobrą lekturą na złapanie oddechu, nie tylko pomiędzy trudami codzienności, ale i w przerwie od mocniejszych tytułów. Idealna na urlop 😉
Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny
Cieszy mnie to co napisałaś, że chętniej sięgasz po książki polskich autorek. Ja mam coś podobnego, choć niewątpliwie czytając najwięcej książek z mojej dziedziny, “jestem skazana” na twórców spoza Polski…
Magia_ksiazek
Bardzo podoba mi się okładka tej książki, jednak fabuła nie do końca mnie przekonuje. Raczej nie sięgam po obyczajówki, bo zazwyczaj mnie nudzą. Chociaż w tym momencie mam tak samo jak ty- nie mam już trochę siły czytać romansów, a fantastyki też mam trochę dość. Jednak nie jestem pewna, czy ta pozycja jest idealna dla mnie.
Vicky
Dla mnie okazała się idealną przerwą 🙂
Bookendorfina
Uwielbiam, kiedy książka pojawia się w odpowiednim czasie w moim życiu, intensywniej ją wówczas odbieram. 🙂
Wiewiórka w okularach
Brzmi całkiem nieźle i nie wiem, czy w wolnej chwili po nią nie sięgnę… Chociaż niesympatyczni głównie bohaterowie trochę mnie odstraszają.
Lottie
Pomysł fajny, ale nie przepadam za tego typu książkami
Monika Kilijańska
Fajny tytuł, a po recenzji wiem, że i cała książka.
Meg Sheti
Jak tak czytam to widzę, że fabuła zupełnie nie w moich klimatach!