„Noora” to drugi tom trylogii „Miasteczko Palokaski”. Pierwszy, noszący tytuł „Laura”, swoją premierę miał w 2014 roku, a kolejny – „Venla” – zapowiedziany został na październik 2015. Pełna napięcia, intrygująca i tajemnicza seria każdym, swoim elementem zachęca do jej poznania.
Oficjalne dochodzenie w sprawie zaginięcia Laury zostaje zamknięte. Dziewczyna spadła ze skały i nie ma w tym już żadnej tajemnicy. Nie wszyscy jednak chcą w tą wersję uwierzyć. Pewne dowody, których chwycili się szkolna pani pedagog oraz komisarz do spraw kryminalnych, wydają się być niepokojące i w oczywisty sposób wskazywać na morderstwo. Teorię potwierdzają zeznania nastoletniej Noory, której jednak policja nie ma zamiaru uwierzyć. Dziewczyna jednak postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, a przez to, dobrowolnie, zbliża się do śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Powieść została świetnie napisana i niemalże każda jej strona trzyma w napięciu. Bardzo podoba mi się to, że obok głównego, kryminalnego wątku, bohaterowie prowadzą swoje własne życie. Posiadają rodziny, uzależnienia, obsesje. Własne problemy i smutki. Żyją pełnią życia, a nie jedynie prowadzonym śledztwem.
W moim wypadku – ponieważ czytanie zaczęłam od tomu drugiego – bardzo pomocna okazała się notka od wydawnictwa, przedstawiająca główne postacie i rzucająca nieco światła na fabułę. Jednak również sama książka zaczyna się od pewnego przypomnienia i szybko zaczęłam orientować się w tym, co działo się w pierwszym tomie.
Thriller jest niepokojący, pełen tajemnic i utrzymany w niezwykłym klimacie. Nieco przypomina mi cykl rozpoczęty „Latem w zatoce aniołów” spod pióra Barbary Freethy, który niezwykle przypadł mi do gustu. Sama akcja jest ciekawa – opisana z różnych punktów widzenia. Być może w powieści brakuje bezustannego uczucia zagrożenia, ale w końcu to nie horror, a thriller i podczas czytania wystarczy sama świadomość, że wkrótce coś się wydarzy. Samo oczekiwanie trzyma czytelnika w napięciu.
Po lekturze „Noory” pozostaję w żalu, że nie miałam okazji przeczytać pierwszego tomu. Mam nadzieję szybko to nadrobić, ponieważ książka jest świetnie napisana i naprawdę warto ją poznać. Z niecierpliwością czekam również na trzecią część. Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko się skończy. „Noora” to niebanalna historia, dzięki której rzeczywisty świat znika. Historia wciąga od pierwszych do ostatnich stron. Polecam!
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Literackiemu
Weronika Z.
Za ciekawiłaś mnie! Będę musiała przyjrzeć się tej serii bliżej 🙂