Japonia to piękny kraj, który jednak rządzi się swoimi własnymi prawami, a jego kultura mocno odbiega od europejskiej. „Niczyja” to porywający romans z Japonią w tle. Idealny zarówno dla mangowych otaku, jak i osób interesujących się zabytkami i kulturą Kraju Kwitnących Wiśni.
Fabuła
Młodej, polskiej pisarce udało się osiągnąć sukces. Jej opowiadania yaoi przetłumaczone zostały na język japoński, a ona sama została zaproszona do wzięcia udziału w konwencie mangi i anime w tym właśnie kraju. W ten sposób zaczynają się spełniać jej marzenia. Co więcej, zrządzeniem losu, już pierwszego dnia swojej cudownej przygody poznaje chłopaka, który idealnie cosplay’uje Kenji’ego Ryusaki, bohatera mangi i anime, którego postać wykorzystała, by napisać swoją książkę. Mimo że zupełnie się nie znają, to jednak od pierwszego wejrzenia zaczyna łączyć ich jakaś cudowna, niespodziewana więź, której żadne z nich nie potrafi logicznie wytłumaczyć.
Przemyślenia
Nie mam pojęcia, jak to się stało, że nikt wcześniej nie polecił mi tej książki. Wydana została na początku 2018 roku, a ja poznałam ją dopiero po roku od jej ukazania się. Skutkiem czego ukradła mi trzy noce z życia. Pierwszą poświęciłam na lekturę „Niczyjej”. Drugą na oglądanie anime „Kuroko no Basket”, którego wcześniej nie znałam, a na którym wzorowane są postacie z książki (jeszcze nie skończyłam). I trzecią na poznanie kontynuacji, zatytułowanej „Tylko Twoja”.
Opinia
„Niczyja” to świetnie napisana, trzymająca w napięciu, pełna emocji i niespodzianek historia. Pisarka postawiła w niej na mocny wstęp, który w obrazowy sposób jednocześnie otwiera i zamyka całą akcję. Bohaterami powieści są młodzi ludzie, lubiący zaszaleć. Nie zawsze podejmują oni właściwie decyzje, a z pewnością niekiedy w porywach namiętności i oparach alkoholu realizują takie, które przestawiają ich życie do góry nogami. Z pewnością jednak postacią nie można odmówić realizmu i barwnych charakterów, zarówno tym pierwszo, jak i drugoplanowym.
Akcja powieści rozgrywa się w Japonii, która nie jest jednak przedstawiona tylko i wyłącznie z nazwy. Stanowi doskonale dopasowane do całej historii tło, przedstawione tak, by w piękny sposób uzupełniać fabułę. Dzięki temu książka ma swój cudowny, niepowtarzalny klimat i staje się naprawdę wyjątkowa.
„Trylogia uczuć” to oczywiście również erotyka i miłosny trójkąt. Sceny seksu przedstawione zostały zmysłowo i bez wulgaryzmów. Tym samym Anna Crevan Sznajder udowadnia pewnym znanym pisarkom, że to nie mit i da się w taki sposób pisać erotykę. Wciąż pozostaję zauroczona napięciem i emocjami, które stworzyła pomiędzy bohaterami swojej książki.
Podsumowanie
Jeżeli, tak jak zdarzyło się w moim przypadku, jeszcze nie znasz powieści „Niczyja” to już najwyższy czas, by ją poznać. To cudowne napisany romans, z niesamowitym klimatem i niezwykle barwnymi bohaterami. Książka porywa czytelnika i nie pozwala by ją odłożył choć na chwilę, dopóki nie dotrze do ostatnich już stron. Polecam ją szczególnie miłośnikom japońskiej kultury i popkultury. Z pewnością nie będą zawiedzeni. Dawno już nie czytałam tak genialnie stworzonego romansu.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Autorce.
Zołza z kitką
Klimat Japonii to nie moja bajka – chociaż na pewno na piękną historię!
swiat karinki
Z reguły nie czytam takich książek ale ta mnie zainteresowała. Dzięki za recenzję
Felicja
Nie przepadam za romansami i erotykami. To kompletnie nie moja bajka, jednak jeśli jest Japonia w tle i to takim porządnym tle, mówiąca o anime i mangach, to jestem skłonna się skusić. To byłby w sumie jedyny powód, dla którego sięgnęłabym po taka książkę.
Vicky
Sama też nie jestem fanką romansów z erotyką, ale głównie dlatego, że najczęściej są sztampowe. Ten jest zupełnie inny.
Irena Bujak
No faktycznie, dziwne, że nikt ci jej nie polecił. Wiem, że Niczyja była wydana, ale jakoś się na niej nie skupiałam.
Vicky
Zdziwiło mnie to zwłaszcza dlatego, że na książce są logotypy blogów Marty i Dominiki 🙂 Jakoś mimo tego przemknęła niezauważona.
Luna Fisher
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a bardzo mnie zaintrygowała! Muszę sobie ja zapisać. 🙂
czytamytu
Muszę przyznać, ze mnie zaintrygowała ta książka 🙂
Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
Justyna
Podobno fajna
Malwina
Wow 😱 genialnie napisana recenzja. Nie znałam wcześniej tej książki i po twoim słowach wiem, że muszę po nią sięgnąć. Nie jestem miłośniczka mangi, ale bardzo mnie zainteresowała ta książka. Dziękuję Ci za te recenzje, na pewno sięgne po te książkę. 🤗
Vicky
Dziękuję i bardzo polecam 🙂
Holly
Bardzo przekonująco opisałaś tę historię.
Ola
W sumie za romansami nie przepadam
Radosna
Ja dopiero o tej książce dowiedziałam się dzisiaj, czytając Twoją recenzję. Skoro jest tak dobra i porywająca jak piszesz to warto poznać jej treść.
Książki jak narkotyk
Monika
świetna jest 🙂
Kamila
Recenzji miało być ☺️
Kamila
Strasznie mnie zaciekawiłaś. Nie znam Autorki. Po Twojej ręce chcę poznać
Bookendorfina Izabela Pycio
Lubię zmieniać klimat książek, wkraczać w świat różnych kultur, ostatnio też sięgnęłam po japońskie nuty, ale w innej odsłonie gatunku literatury. 🙂
Toukie
Bardzo fajnie, że nasza autorka została doceniona przez Japończyków:)
Drusilla
Bardzo mnie zaciekawiłaś 🙂
Kasia
Dokładnie. Szkoda ze tyle dobrych książek jest kompletnie zepchniętych na margines i sie o nich nie mowi
Bookendorfina Izabela Pycio
Trzeba przyznać, że jak trafia się na genialne napisaną książkę, to od razu pasja czytania wydaje się intensywniejsza. 🙂
zaczytanamarzycielka8
Nie znam tej książki, jednak chętnie przeczytam bo może to być mój klimat 😉
zaczytana emigrantka
Zainteresowałaś mnie! Chętnie przeczytam 🙂