Mój przyjaciel to zły chłopak
Wiosna to idealna pora roku na czytanie lekkich, niezobowiązujących książek. Uwielbiam uczucie, kiedy mogę wyjść do ogrodu lub na balkon, wygodnie usiąść i zagłębić się w cudownej lekturze. Tym razem książką, z którą spędziłam majowy weekend był romans „Mój przyjaciel to zły chłopak” spod pióra Agaty Bieńko.
Zarys fabuły
Laura i Marcel są przyjaciółmi, ale kiedy chłopak wyjeżdża na studia, ich kontakt się urywa. Mimo upływu czterech lat, widok Marcela, który wrócił w rodzinne strony, wywołuje w dziewczynie wiele sprzecznych emocji. Szczególnie że zmężniał i stał się prawdziwym przystojniakiem. Tylko jaką tajemnicę ukrywa przed Laurą i czy relacja inna niż koleżeńska ma między nimi jakikolwiek sens?
I to jest miłość? Tak zachowuje się kobieta, która kocha? Nie mam dla siebie litości. Problemy zaczynają się we mnie piętrzyć.
Moja opinia i przemyślenia
Powieść czyta się szybko. Jest napisana w lekkim stylu i można odnaleźć w niej wiele emocji, które pojawiają się nie tylko między głównymi bohaterami. Od czasu do czas jednak wydaje się odrobinę rozwleczona, jakby pisarka nie chciała wydać zbyt cienkiej książki. Cała historia jest jednak spójna i przemyślana, a pod koniec akcja przyspiesza, pozytywnie wpływając na całokształt.
Bohaterowie powieści są dość młodzi, co też czasami odzwierciedla się w ich zachowaniu, niedomówieniach i nie zawsze słusznie podjętych decyzjach. Spodobało mi się, że w książce opisane są nie tylko główne postacie, ale i rodzina Laury, z którą dziewczyna jest bardzo zżyta i mają ciekawe relacje. To właśnie ona sprawiła, że w powieści pojawił się również dobry humor.
Podsumowanie
„Mój przyjaciel to zły chłopak” to lekka, niewymagająca lektura na jeden weekend. Romans w niej ujęty jest niewydumany i pokazuje czytelniczkom, że nie ma ludzi idealnych. Nawet wówczas, gdy są bohaterami własnej książki. Czytając powieść możecie liczyć na wiele emocji i nadzieję na szczęśliwą przyszłość. Sądzę, że „Mój przyjaciel to zły chłopak” jest lekturą wręcz stworzoną do czytania podczas ciepłych, leniwych dni, kiedy nie mamy ochoty niczym się jakoś szczególnie przejmować.
Dziękuję!
Świetne propozycje można znaleźć w dziale nowości na stronie księgarni Taniaksiazka.pl
Przeczytaj również:
Bookendorfina Izabela Pycio
Na lekkie i przyjemne wakacyjne zaczytanie. 🙂
M. K.
Z tego co wiem jest idealna na wolny czas. Dla mnie super.
Vicky
Polecam dla chwili wytchnienia 🙂
Bielecki.es
Oj to nie moje klimaty, zdecydowanie bardziej wolę postawić na literaturę faktu, której najwięcej mam na swoich półkach 😉
Vicky
U mnie króluje fantastyka 🙂
Agaman
A właśnie z przyjaciółka dzisiaj o takich ksiazkach rozmawialysmy, musze jej podsunac ten tytul
Vicky
Ukazuje się ich w Polsce całkiem sporo 🙂
Paula
Niezwykle przypadła mi do gustu, idealna na wolny czas.
Vicky
Sympatyczna lektura 🙂
Aga
Czasem sięgam po tego typu pozycje dla relaksu, więc czemu nie!
Vicky
Właśnie też tak uważam, że niekiedy są nam potrzebne 🙂
Anna
Takie lekkie lektury zapewne cieszą się dużą poczytnością. Nie są to jednak moje czytelnicze klimaty.
Vicky
U mnie bardzo różnie z tym bywa 🙂
olka
Fakt, lato sprzyja takim lekkim książkom. Fakt faktem ja dalej siedzę w tematach true crime i kryminałach. Ale może i na ten tytuł skuszę się w ramach przerwy od kryminalnej tematyki 🙂
Vicky
Uwielbiam thrillery, ale czasami też lubię od nich odpocząć 🙂
Stacja Książka
Fabuła brzmi nawet ciekawie. Podoba mi się ta okładka. Wreszcie coś bez gołych klat 😉
Vicky
Oj tak, popieram z całego serducha! (też ich nie cierpię)
Recenzje Kiti
Takie lekkie lektury są teraz bardzo potrzebne. Lubię po nie sięgać.
Vicky
Też tak uważam, nasz świat wygląda coraz mniej ciekawie…
Paulina Kwiatkowska
Pióro autorki bardzo przypadło mi do gustu i będę chciała poznać też inne jej powieści.
Vicky
Pisze bardzo lekko 🙂
Pojedztam.pl
Miałam okazję czytać tę książkę i bardzo mi się podobała.
Vicky
Mnie również przyjemnie się ją czytało 🙂