
Mniej znaczy więcej
– pielęgnacja z marką Oriflame
Marki Oriflame chyba nikomu nie muszę przedstawiać? To szwedzki producent kosmetyków, który na polskim rynku gości od wielu lat. Pamiętam jeszcze, jak mama przynosiła do domu ich katalog, kiedy dostęp do intetneriu nie był tak powszechny jak obecnie. Mimo że byłam jeszcze mała, to i tak bardzo lubiłam go przeglądać. Przyznam, że byłam bardzo ciekawa, jak w ciągu tych lat firma zmieniła się, by odpowiadać potrzebom współczesnego konsumenta, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po ich najnowsze produkty, które znalazły się w pudełku Optimals przygotowanym przez Oriflame we współpracy z Pure Beauty. Jego ideą są trzy proste kroki, które zapewnią skórze zdrowy blask i ochronę każdego dnia. Wśród kosmetyków w pudełku znalazły się: żel do mycia twarzy, rozświetlający krem na dzień i krem do twarzy z filtrem UV, a także miękka gąbeczka. W dzisiejszym wpisie opowiem wam o kosmetykach z pudełka.
@oriflamepoland #oriflamepoland #optimals
Co znalazło się w środku?
Kremowy żel oczyszczający Opt Optimals
Delikatny, kremowy żel oczyszczający, przeznaczony do skóry suchej. Zawiera kompleks lipidopodobny. Skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, nie pozbawiając skóry wilgoci. Skutecznie oczyszcza skórę, nie pozbawiając jej wilgoci. Uczucie większej miękkości skóry już po pierwszym użyciu. Pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry.
Lekki krem Opt Optimals Hydra Radiance
Ten lekki, nietłusty krem nawilżający jest idealny dla skóry tłustej/mieszanej. Zapewnia natychmiastowe, intensywne i długotrwałe nawilżenie, dzięki czemu skóra zyskuje zdrowszy, jędrniejszy i bardziej promienny wygląd.
Ochronny krem rozświetlający Opt Optimals Daily Glow SPF 50
Lekki, niezawierający olejów krem chroni skórę przed promieniowaniem UVA i UVB oraz zanieczyszczeniami. Wspiera mechanizmy obrony antyoksydacyjnej skóry i przeciwdziała utracie blasku, przywracając promienny wygląd. Łatwo się wchłania, nie pozostawia białych śladów.
Codzienna pielęgnacja w trzech krokach
To, co od razu przypadło mi do gustu w tej serii, to jej prostota. Trzy kosmetyki. Trzy kroki. Bez zbędnych ceregieli, ale z konkretnym efektem. Lubię, kiedy poranna pielęgnacja jest szybka, ale skuteczna — a Optimals idealnie wpisało się w ten schemat.
Kremowy żel oczyszczający to miłe zaskoczenie. Delikatny jak mleczko, ale działa jak klasyczny żel — skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Po użyciu skóra jest czysta, ale nie ściągnięta. Miękka w dotyku, jakby już po wstępnym nawilżeniu. Nie zatyka porów, nie podrażnia. Dla mojej skóry okazał się strzałem w dziesiątkę.
Lekki krem Hydra Radiance zamknięty został w eleganckim słoiczku. Nie jest tłusty, nie roluje się pod makijażem, a przy tym daje skórze solidną dawkę nawilżenia. Po aplikacji skóra zyskuje subtelny glow, który nie wymaga już rozświetlacza. Idealny na cieplejsze dni — lekki, ale skuteczny.
Krem z SPF 50 to dla mnie must-have przez cały rok, a ten od Oriflame zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Lekka formuła, zero białych smug i naprawdę szybkie wchłanianie. Co więcej — nie zapycha, a to przy filtrach nie jest oczywiste. Świetna baza pod makijaż, ale równie dobrze sprawdza się solo.
Podsumowanie
Zestaw Optimals od Oriflame to minimalistyczna pielęgnacja, która daje maksymalne efekty. Sprawdzi się zarówno u tych, którzy dopiero budują swoją rutynę, jak i u bardziej zaawansowanych fanów świadomej pielęgnacji. Składniki są dopracowane, działanie zauważalne, a wszystko to w bardzo estetycznym wydaniu. Uważam, że to naprawdę fajny zestaw.
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Bilingual kid
Podoba mi sie pomysl pielegnacji w trzech krokach marki Orfilamme 🙂
Ania
Kiedys duzo sie mowilo o tej marce, mam wrazenie, ze ostatnio troche mniej