Kraina zeszłorocznych choinek
Często już na dwa lub nawet trzy miesiące przed świętami rynek zalewa fala gwiazdkowych tytułów. To takie książki, które swoje życie kończą wraz z nastaniem stycznia i być może ktoś sobie o nich przypomni jeszcze w przyszłym roku. Wśród nich jednak są również chlubne wyjątki, takie jak „Kraina zeszłorocznych choinek” autorstwa Joanny Szarańskiej. Powieść tak dobrze napisana, że z przyjemnością czyta się ją niezależnie od pogody i pory roku.
Zarys fabuły
W pewien listopadowy dzień starszy pan postanawia otworzyć wyjątkowy sklep, w którym kupić można niezwykłe i niepowtarzalne ozdoby świąteczne. To miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. W sklepiku o wdzięcznej nazwie Kraina zeszłorocznych choinek, pewnego dnia pojawia się mały chłopiec, który od tej pory zostaje jego stałym gościem. Co sprowadziło go w tak nietypowe miejsce i jak potoczą się jego losy oraz losy innych bohaterów książki?
Moja opinia i przemyślenia
Bardzo lubię twórczość pani Joanny Szarańskiej. Jej powieści są dla mnie relaksem od innych, mocniejszych literackich wrażeń. W „Krainie zeszłorocznych choinek” śledzimy losy wielu osób, wszystkie jednak zostały wyraziście zarysowane, a ich życie, mimo że zwyczajne, ani trochę nie jest nudne. Czyta się o nim z zainteresowaniem i wynikającą z lektury przyjemnością. Dodatkowo Autorka zwraca naszą uwagę na wiele różnych spraw, które powinny być dla nas istotne nie tylko w czasie świąt. Czasami do szczęścia potrzebne są nam zaledwie drobne okruszki.
Książka jest doskonale napisana. Jej fabuła jest spójna i przemyślana. Świąteczny klimat został cudownie opisany, a historie bohaterów bez trudu wciągają czytelnika. W ubiegłym roku przeczytałam naprawdę bardzo wiele kiepskich i średnich tytułów bożonarodzeniowych, dlatego tym bardziej pozostaję pod wrażeniem twórczości Joanny Szarańskiej i szczerze przyznam, że jeszcze nigdy żadną swoją powieścią mnie nie zawiodła.
Podsumowanie
„Kraina zeszłorocznych choinek” to urokliwa, świąteczna historia, która ma swoją niewątpliwą magię. Opowiada o przyjaźni, miłości i sile rodzinnych więzi. Przywołuje najpiękniejsze wspomnienia. To jedna z tych opowieści, które zdecydowanie warto poznać, by dzięki nim oderwać się od szarej rzeczywistości.
Dziękuję!
Ten tytuł i inne książki Joanny Szarańskiej kupisz na stronie księgarni Selkar.pl
Przeczytaj również:
Bookendorfina Izabela Pycio
Nie ma co czekać na grudzień, takie lekkie i przyjemne książki przydają się przez cały rok, zbieranie okruszków składających się na życie cieszy każdego dnia. 🙂
Anszpi
Lubię w okresie około świątecznym książki w tym klimacie, jednak nie czytam ich za wiele
Ala
Lubię takie książki w świątecznym klimacie, ale sięgam po nie w listopadzie i grudniu. Zapiszę sobie tytuł i zakupię ją za kilka miesięcy. 🙂
Widzepodwojnie.com
Zachęciłaś mnie tą opinią. Chętnie sięgnęłabym po lżejszą książkę, którą się “miło” czyta 🙂
Justyna
W czasie świat lubie takie książki. Zresztą teraz też bym po nią sięgnęłam bo lubiebtakie histowie
Lilianna
Tak dawno były święta. Może jakbym przeczytała taką książkę to wrócily by wspomnienia.
shikatemeku
Myślę że byłaby to fajna książka, aczkolwiek takie książki wolę tylko w okresie świątecznym
Koralina
chociaż staram się unikać takich klimatów to chyba na starość robię się trochę sentymentalna i nawet może bym się skusiła 😉
Zuzanna Dudko
Tym razem niestety przedstawiona przez Ciebie książka do mnie nie trafia. Nie lubię takich klimatów.