Wolisz psy czy koty? To pytanie ludzie zadają sobie od zawsze. Niektórzy nie potrafią wybrać, ale większość osób odpowie bardzo konkretnie i będzie umiała przeróżnymi argumentami poprzeć swoją decyzję. Terry Pratchett w zdecydowany sposób należy do miłośników kotów, a książkę „Kot w stanie czystym” zadedykował swojemu pupilowi o imieniu Edypuss.
Co znajduje się w środku?
„Kot w stanie czystym” to obraz kota przedstawiony jednak bardzo cynicznie i z dużą dawką czarnego humoru. Taka krótka refleksja na temat obyczajów tych intrygujących stworzeń. Terry Pratchett snuje różnego rodzaju rozważania, przytacza anegdoty i historie z życia wzięte. Słowami rysuje sylwetkę kota, jako kapryśnego łobuza bez żadnych upiększeń i niedomówień.
„Trzeba to przyznać Prawdziwym kotom. Jeśli się im nie przyzna, poczekają, aż odwrócicie się do nich plecami, i zabiorą sobie same.”
Moja opinia i przemyślenia
Książkę w ciekawy sposób zilustrował Gray Jolliffe. Jego rysunki dodają jeszcze więcej uroku do pełnej humoru, przyjaznej treści. Kocia rzeczywistość została przez pisarza nadmuchana niczym balon i przekształcona w groteskową wręcz formę. Sporo uwag jednak jest mimo wszystko bardzo trafnych, bo przecież wiele kotów to niezwykle sprytne łobuzy, prawda? Relacja kotów i ludzi została ujęta w ciekawy i zabawny sposób, trzeba tylko pamiętać, że „Kota w stanie czystym” nie można brać na poważnie. Z premedytacją został wydany w formie poradnika, ale to tylko wymówka, by przelać na papier odrobinę humoru, a nie stan faktyczny. Nie dajcie się zwieść drodzy czytelnicy! Koty oczywiście potrafią być małymi diabełkami, ale niezwykle często są też bardzo kochane. To cudowni towarzysze na drodze życia.
„Prawdziwe koty nie zawsze są opanowane. Ani nie są całkiem neurotyczne. Są i takie, i takie, całkiem jak ludzie.”
Podsumowanie
Jeżeli jesteś właścicielem kota i właśnie poważnie zalazł Ci za skórę, to koniecznie zajrzyj do tego tytułu. Jeśli jednak koty są Ci obojętne, a Ty po prostu lubisz twórczość Terry’ego Pratchett’a to możesz się poczuć srodze zawiedziony. Książka niestety nie posiada tej samej duszy co cykl „Świata Dysku”. Jest oczywiście dobrze napisana, ale nie ma w niej już tyle perfekcji i polotu. Odnoszę wrażenie, że pisarz stworzył ją w wolnej chwili, nieco mniejszym nakładem pracy. Polecam, ale wyłącznie dla miłośników kotów!
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Koralina
od tej książki zaczęłam swoją przygodę z Pratchettem <3 mam do niej olbrzymi sentyment 🙂
Toukie
Już sam tytuł wskazuje na cynizm książki:) brzmi ciekawie i oryginalnie!
Stacja Książka
Nie mam kota, ale moi rodzice mają. Jest grzeczna, milutka kotka, która jest znajdą ze śmietnika i nigdy nikomu nie zrobiła nic złego. Nawet psoty jej nie w głowie. Tylko by się przytulała. Co do książki z chęcią przeczytam, bo mnie zaciekawiła.
Kinga
Lubię i psy i koty. W domu rodzinnym wychowywalam się z kotami. Teraz po ślubie mamy psa, którego zawsze chciałam mieć. Nie mogę się przemóc, żeby zacząć czytać książki o zwierzętach. Choć wydawnictwo kobiece dało mi propozycje recenji dwóch części książki “był sobie pies”. Także zobaczymy co z tego wyniknie.
Wiewiórka w okularach
Nawet gdybym nie lubiła kotów, to i tak bym przeczytała, bo to Pratchett. A Pratchetta uwielbiam. 😀
Marta Kafa
Oh… to chyb a będzie idealna książka na prezent dla mojej kuzynki 🙂 Teoretycznie jej świat to koty 🙂
O kotach krąży wiele historii, jednak myślę, że bardzo dużo zależy od właścicieli 🙂 Ja mam kota od 5 lat i żadna przykra czy śmieszna historia mnie z nim nie spotkała 🙂 Albo mu dostarczam za dużo rozrywki i śmiechu z mojego życia, albo on jest za leniwy 😉
Patrycja K.
Kocham koty! 🙂 To najcudowniejsze zwierzęta na świecie. Słyszałam o tej książce i mam zamiar ja przeczytać, a Twój post jeszcze bardziej mnie do tego zachęcił. 🙂
blogierka
Dzięki za rzetelną i szczerą opinię 🙂
Marzena T (Mania)
Terry Pratchett i koty. To musi być świetne – nie wiedziałam, że ma też i taką książkę. Już wiem, co polece siostrze która jest kociarą na prezent 😀
Dominika D.
Moja znajoma jest fanką kotów. Może spodoba jej się ta książka 😉
Magia_ksiazek
Jako iż nie posiadam kota, a także nie jestem ich wielką fanką, odpuszczę sobie te książkę. Autora kompletnie nie kojarzę, więc nawet nie mam nad czym się zastanawiać 😉
Vicky
Naprawdę nie kojarzysz? Jeden z najpopularniejszych na świecie pisarzy fantastyki.
Luna Fisher
Dla miłośników kotów? Kurcze ja jestem akurat #teamdogs ale może tak czy siak sięgne. ☺️
Vicky
Psy zostały w książce potraktowane bardzo brzydko, więc nie polecam w takim wypadku. Chyba, że z dużym dystansem.
Wiejska Biblioteczka
Brzmi kusząco, jednak to raczej nie moje klimaty.
Edi i Marco Voyager
Hehe lubimy zwierzątka, ale jakoś pieski są naszymi dominantami, w końcu mamy dwa słodkie staruszki. Od 16 lat z nami.
zaczytanamarzycielka8
Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki. Raczej bym się wynudziła 😉
Juliusz Cesar
Jak o mnie , to warto przeczytać :-))
Ciekawe co on tam o nas napisał ??
Vicky
Same pozytywne-negatywy 🙂
Dorota
Oj, o kotach to ja mogę dużo powiedzieć. Moje najukochańsze zwierzaki! O ile ktoś potrafi je kochać z wszystkimi ich dziwactwami, to są najlepsze <3
Monika Kilijańska
Czemu ja jeszcze nie czytałam tej książki? Uwielbiam koty, a Pratchetta kocham!
Bookendorfina
Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, ciekawa jestem, jak ją odbiorę. 🙂
Malwina
Kocham koty 🙂 Mam małego zbója w domu i nie wyobrażam sobie żeby miało jej zabraknąć w domu. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę 🙂
Trendy Mama
Kocham Terry’ego Pratchetta! Jedyny pisarz, który potrafi mnie rozśmieszyć do łez 🙂
Vicky
Ja mam do niego mieszane uczucia – jedne książki uwielbiam (np. te o straży), a inne uważam za mocno średnie.
Irena Bujak
Strasznie jestem ciekawa tego tytułu. 😉
Vicky
Dla Ciebie powinien być o psach 🙂