Komisarz Serge Olovski – Eliza Veinard

Date
lis, 01, 2020

Komisarz Serge Olovski 

Dom z ogrodem tanio sprzedam

Świąteczne porządki Genevieve Hibou

Niedawno nakładem wydawnictwa Oficynka ukazała się książka spod pióra Eliza Veinard, która otwiera kryminalną serię opowiadającą o przygodach emerytowanego komisarza i mrocznych tajemnicach sennego, pikardyjskiego miasteczka La Ferté. Pierwszy tom składa się z dwóch opowiadań: „Dom z ogrodem tanio sprzedam” oraz „Świąteczne porządki Genevieve Hibou”. 

Zarys fabuły

Emerytowany komisarz policji kryminalnej mieszka w pięknym, starym domu, otoczonym wspaniałym ogrodem. Zapewne wiódłby spokojne i beztroskie życie, gdyby jego żona nie spowodowała wypadku samochodowego, w którym sama również zginęła, zostawiając po sobie liczne długi. Gdy któregoś ranka nad rzeką Ourcq, zostaje znalezione ciało, a były podwładny prosi komisarza o pomoc w rozwiązaniu zagadki, ten zgadza się, nie tylko dlatego, że lubi rozwiązywać sprawy kryminalne, ale też po to, żeby uciec od swoich własnych problemów. 

Moja opinia i przemyślenia

Pierwszy tom serii o emerytowanym komisarzu Olovskim należy do tego rodzaju książek, które chętnie zabiera się ze sobą w podróże. Wydanie jest cienkie i lekkie, a treść wciągająca, ale nie na tyle, żeby nie móc książki odłożyć. To taki tytuł do przeczytania (z zainteresowaniem) i przekazania dalej (bez żalu). Akcja opowiadań rozwija się powoli, bez pośpiechu. Bez większego rozlewu krwi, za to nie pomija innych, ważnych aspektów, jak chociażby żyjących wokół zbrodni mieszkańców miasta. Myślę, że Autorka odrobinę wzorowała się tutaj na schemacie książek Agathy Christie, które toczą się właśnie wokół aspektów społecznych zdecydowanie bardziej, niż przy samej zbrodni. 

Eliza Veinard opowiada o życiu zwyczajnych ludzi, o ich problemach i zaściankowości małego miasteczka. Jedną z bohaterek książki jest Ewa, Polka, która przyjechała do La Ferté w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Między nią a komisarzem powoli, krok po kroku, zaczyna rozwijać nić porozumienia, która ma szanse przerodzić się w prawdziwą przyjaźń. 

Podsumowanie

Książka jest doskonale napisana, a jej Autorka w cudowny sposób oddaje klimat sennego miasteczka, w którym plotki żyją własnym życiem, a mieszkańcy żyją plotkami. Interesującej fabule towarzyszą świetnie wykreowani bohaterowie. To przyjemna lektura, która umili długą podróż lub chłodny, jesienny wieczór. 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

21 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    11 listopada 2020

    Przypuszczam, że dobrze bym się odnalazła w tej przygodzie czytelniczej, chętnie zatem wciągam na listę, wyczekując spotkania z małomiasteczkową mentalnością i kryminalną zagadką. 🙂

  2. Odpowiedz

    Pojedztam.pl

    10 listopada 2020

    Nie słyszałam wcześniej o tym tytule, a mogłaby mi się spodobać.

  3. Odpowiedz

    izabela

    10 listopada 2020

    Ta książka czeka cierpliwie na swoją kolej w mojej biblioteczce.

  4. Odpowiedz

    TosiMama

    9 listopada 2020

    To chyba nie do końca moje klimaty, ale żeby się o tym przekonać musiałabym najpierw tę książkę przeczytać.

  5. Odpowiedz

    DeVi

    9 listopada 2020

    Brałabym do poczytania, aby coś innego sobie zaserwować 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2020

      Właśnie z takiego założenia wyszłam, sięgając po ten tytuł 🙂

  6. Odpowiedz

    Angelika

    9 listopada 2020

    Zapisuję do listy książek, które warto przeczytać

  7. Odpowiedz

    Katarzyna Krasoń

    9 listopada 2020

    Chętnie przeczytam, a Okładka jest cudowna!

  8. Odpowiedz

    Marlena H.

    7 listopada 2020

    Czytałam. Przyznam szczerze, że na początku książka wydała mi się nudna. Nie wyczulam w pierwszym opowiadaniu napięcia, który w tym gatunku lubię. Natomiast drugie opowiadanie spodobało mi się o wiele bardziej. Szczególnie postać staruszki wydała mi się intrygująca. ☺

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2020

      Przyznam, że osobiście nie jestem fanką kryminałów i taki malowniczy, lekko obyczajowy klimat bardzo mi pasował.

  9. Odpowiedz

    Aleksandra_B

    4 listopada 2020

    Już od jakiegoś czasu nie miałam do czynienia z powieścią, gdzie kryminalne nuty grają pierwsze skrzypce. Trochę za nimi tęsknię, jednak myślę, że prędzej sięgnęłabym po coś ze swoich zbiorów, niżeli po zrecenzowany przez Ciebie tytuł, bo niestety mnie nie kusi.

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2020

      Każdy ma swoje gusta i to również jest wspaniałe 😉 Gdyby wszyscy myśleli tak samo, nie wydano by wielu świetnych książek.

  10. Odpowiedz

    Akacja

    4 listopada 2020

    Opowiadania kryminalne o wiele bardziej mnie ciekawią od powieści, zatem będę miała tę książkę na uwadze.

  11. Odpowiedz

    Radosna - Książki jak narkotyk

    4 listopada 2020

    Czytałam ją i mi się podobała. Z chęcią bym poczytała jeszcze o tych bohaterach.

    Książki jak narkotyk

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2020

      Również liczę na to, że coś jeszcze się pojawi 🙂

  12. Odpowiedz

    Books Lover

    3 listopada 2020

    Mi też się książka bardzo podobała, szczególnie poczucie humoru komisarza 🙂

  13. Odpowiedz

    DeVi

    3 listopada 2020

    O tak, na plażę, w podróży takie historie najlepsze! Czyta się szybko, przyjemnie, z uśmiechem i dobrze wspomina.

  14. Odpowiedz

    Agnieszka

    3 listopada 2020

    Zdecydowanie coś dla mnie – klimat może przypaść mi do gustu. No i piękna okładka!

  15. Odpowiedz

    Dee

    2 listopada 2020

    Kocham książki osadzone we Francji dlatego z przyjemnością poszukam tej, zwłaszcza, że lubię tez kryminały. Dzięki

  16. Odpowiedz

    Karolina Kosek

    2 listopada 2020

    tematy małomiasteczkowe jakoś w ogóle mnie nie kręcą, sama w takim dorastałam, więc znam to z autopsji, ale wiem komu mogę polecić 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2020

      Lubię małe miasteczka, ale to fakt, że ze swojego chętnie bym się wyniosła 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły