„Harry Potter”, historia „chłopca, który przeżył”, uważana za powieść wszech czasów. Posiada miliony zagorzałych czytelników na całym świecie. Nie spotyka się już osób, które nie słyszałyby o młodocianym czarodzieju. Każde dziecko chce poznać magiczną baśń, a własne egzemplarze serii „Harrego Pottera” postawić na swojej półce.
Skąd bierze się ten fenomen? Przede wszystkim J.K. Rowling pisze naprawdę dobrze. Jej historia niesamowicie wręcz wciąga, a wyobraźnia nie zna granic. Pisarka nie boi się wykorzystywać motywów z legend i miologii by przekształcić je na własne potrzeby. Do tego jednak również nie traktuje dzieci jakby były zrobione z cukru i od każdego złego słowa czy smutnej przygody miały się rozpuścić. Dlatego właśnie między innymi przygody Harrego są tak niezwykłe i porywające.
Samej powieści nie będę oceniała gdyż zwyczajnie nie ma to sensu. Jest genialna i ciężko się z tym nie zgodzić. Zamierzam jednak opisać nowe wydanie z ilustracjami Jima Kaya, które ukazuje się na całym świecie. W Polsce niedawno ukazało się nakładem wydawnictwa Media Rodzina.
Sama J.K. Rowling twierdzi, że prace Jima Kaya poruszyły ją do głębi. Oczywiście przyjemnie jest wyobrażać sobie samemu bohaterów książki, ale wydaje mi się, że ja bym sobie tych miejsc i postaci ani trochę lepiej nie wyobraziła. Ilustracje Jima Kaya są barwne, szczegółowe, fantastyczne i genialne tak jak sama powieść. Już gdy ujrzałam grafikę okładki przedstawiającą pociąg do Hogwardu zaczęłam być nimi zachwycona. To miłość od pierwszego wejrzenia. Tak jak Alan Lee bezbłędnie trafia do miłośników prozy J.R.R. Tolkiena tak Jim Kay podbija serca czytelników „Harrego Pottera”.
Powieść została wydana w twardej oprawie z obwolutą i formacie A4. Niemalże każda strona to małe dzieło sztuki. Cena okładkowa wydania to 59 złotych i uwierzcie mi, książka jest tego warta, a nawet ośmieliłabym się stwierdzić, że to jak za takie wydanie dosyć niska cena.
Tom ten określiłabym nie tylko jako kolekcjonerski, do oglądania i postawienia na półce, ale również jako familijny. „Weź dzieciaka na kolana” obejrzyjcie razem niezwykłe ilustracje i poznajcie towarzyszącą im historię. Nie wyobrażam sobie przyjemniej spędzonego czasu.
Cudowne wydanie „Harrego Pottera” serdecznie i z głębi serca wszystkim polecam. Myślę, że może być nie tylko udanym zakupem własnym, ale również idealnym, sprawiającym radość prezentem gwiazdkowym. Ilustracji Jima Kaya zwyczajnie nie da się nie pokochać.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina
Roxana
Niesamowite wydanie!
Lord Victor (My BookTown)
Jestem totalnie zakochany w tym wydaniu Harry’ego. Te ilustracje są przeurocze *.* Uważam, że każdy potterhead powinien mieć tę książkę u siebie na półce 😀
Pozdrawiam 🙂
http://mybooktown.blogspot.com/
J.
Bardzo ładne wydanie :). Chciałabym mieć w swojej kolekcji, ale mnie trochę cena zniechęca. Może którąś z następnych części? Jestem ciekawa, jak trzecia i czwarta wyjdzie, jeśli będą kontynuować (kogo ja oszukuję, przecież takiej okazji na fortunę chyba nie przepuszczą? ;D ).