
Grzechy rodziny Ichinose
W mangach zawsze najbardziej lubiłam to, że nigdy nie wiedziałam czym mnie zaskoczą. Natomiast „Grzechy rodziny Ichinose” to jeden z dziwniejszych tytułów, jakie ostatnio miałam okazję trzymać w swoich rękach.
Zarys fabuły
W pierwszym tomie poznajemy rodzinę Ichinose i dowiadujemy się, że po wypadku wszyscy przeżywają wspólną amnezję. Kolejny tom jednak odkrywa przed czytelnikami drugie dno i okazuje się, że rodzina utkwiła w pętli czasowej, a ojciec nagle przestaje być ojcem i zostaje zastąpiony przez obcego mężczyznę. Następnie znika mama, a babcia spycha z urwiska swojego wnuczka. Czy może być jeszcze dziwniej? Oczywiście, że tak! Poznajcie pogmatwane życie i psychikę rodziny Ichinose.
Moja opinia i przemyślenia
Manga ma solidną, przejrzystą kreskę i ciekawie wykreowane kadry. Czyta się ją przyjemnie i mimo zagmatwanej fabuły czytelnik wcale nie gubi się między stronami. Postacie narysowane są wyraziście i mają wiele charakterystycznych cech. Wizualnie manga pozostawiła po sobie bardzo pozytywne wrażenie.
Fabuła „Grzechów rodziny Ichinose” jest bardzo zaskakująca, ale o dziwo nie chaotyczna. Jedne rzeczy wynikają z drugich i nawet przeskoki między scenami wydają się naturalne. Wielu rzeczy czytelnik musi domyśleć się samodzielnie, ale nie są to jakieś wyimaginowane kwestie, a raczej sprawy niczym rodem ze starych kryminałów, kiedy podczas lektury książek Agathy Christie poznajemy fragment po fragmencie mroczne tajemnice zamieszanych w śledztwo bohaterów. Nie każdy jest mordercą, ale na pewno każdy ma coś na sumieniu.
Muszę przyznać, że początkowo w ogóle nie domyślałam się dokąd zmierza ta historia i to naprawdę bardzo mi się spodobało. Uwielbiam takie niespodzianki. Po lekturze trzeciego tomu fabuła wydaje się nieco jaśniejsza, ale mimo wszystko mam nadzieję, że kolejny zeszyt jednak zaskoczy mnie czymś zupełnie nowym. Nie mogę się już doczekać!
Podsumowanie
„Grzechy rodziny Ichinose” to bardzo zagmatwana, zaskakująca i niezwykle wciągająca manga. Autor bawi się formą i psychologią postaci, tworząc atmosferę, w której trudno odróżnić prawdę od złudzenia. Każdy tom przynosi nowe pytania i tylko częściowe odpowiedzi. Co oczywiście sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Mangę serdecznie polecam! Zdecydowanie warto dać jej szansę!
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
zaczytanamarzycielka8
„Grzechy Rodziny Ichinose” zapowiada się intrygująco tomy 2-3. Rozwinięcie rodzinnych sekretów, dramaty i relacje, które się komplikują. Ciekawi mnie, jak dalej potoczą się losy tej rodziny.