Z okazji urodzin chciałam przybliżyć Wam swoją historię oraz umieścić tu krótkie podsumowanie minionego roku. Taki niewielki przewodnik po moim własnym miejscu na Ziemi.
Pierwszy post na moim blogu zamieszczony został dokładnie 24 marca 2010 roku. Nie miałam wówczas żadnego pomysłu, ot tak po prostu chciałam prowadzić bloga. Wrzucałam tutaj ulubione piosenki. Pojawiło się też kilka różnych przemyśleń. Dopiero dzięki cudownym osobom z nieistniejącego już portalu Nastek blog przybrał jakiś konkretniejszy kształt.
Pierwsze kroki
W pierwszej kolejności zaczęły się tu pojawiać opowiadania. Z początku bardzo krótkie, takie jak Love Story, a później coraz dłuższe, którym bliżej było do powieści. Kropla Łez i Chabrowa róża wywołały prawdziwą burzę, sprowadzając na mojego bloga setki czytelników (jest mi bardzo przykro, że wraz z zawartością bloga nie przeniosły się również komentarze). Ludzie pisali do mnie prywatne wiadomości z pytaniami o bohaterów. Dyskutowali na temat fabuły, którą stworzyłam. Niestety na fali tej całej ekscytacji przestałam pisać dla siebie i zaczęłam tworzyć pod publikę. Dlatego po pewnym czasie wróciłam do ukochanej fantastyki. Ostatnim opowiadaniem, które nie powstało parę lat temu jest Broken Vision, historia, którą tworzę wspólnie z chłopakiem i miło spędzamy przy tym czas. Nie obejdzie się też bez głupawki.
Następnie przyszła kolej na recenzje. Opinii o książkach nigdy nie pisałam dla siebie (Bo i po co? Przecież przeczytałam już powieść i wiem, co o niej myślę…). Pierwszą propozycję dostałam od również już nieistniejącego wydawnictwa Telbit. Pracownicy wydawnictwa znali mnie z Nastka i oferta była prosta – jeżeli mam bloga, to oni chętnie udostępnią mi egzemplarze swoich książek, w zamian za to, że umieszczę na blogu opinie o nich. Z moich pierwszych Targów Książki w Krakowie przywiozłam cały stos „darów losu”. Nieco później nawiązałam współpracę z wydawnictwem Jaguar, następnie z portalami Secretum i DuzeKa. Po drodze było też parę nieudanych współprac, o których jednak dzisiaj nie zamierzam wspominać. Gdy już miałam kilkanaście wpisów z recenzjami, wydawnictwa i księgarnie zaczęły odzywać się same. Teraz o ich atencję trzeba zabiegać, kiedyś wystarczyło pisać w sieci na tematy około książkowe.
Inspiracje
Po pewnym czasie zaczęłam czytać inne blogi. Ludzie pisali o tylu ciekawych rzeczach. Ja również tak chciałam. Nie jestem jednak dobra w pisaniu o sobie, a swoim życiem prywatnym dzielę się tylko z najbliższymi mi osobami. Dlatego zaczęłam pisać na temat różnych zagadnień – tak powstał dział wiedza (nie)zbędna – lub rzeczy, które mnie zainspirowały. Niektóre posty były strzałem w dziesiątkę: na przykład żurawie origami albo magiczne oko, inne w ogóle nie zainteresowały czytelników.
Społeczność
Po tylu latach blogowania dalej nie wiem, jak zbudować dookoła siebie trwałą i zainteresowaną społeczność (moja wordpressowa rozpadła się, gdy zrobiłam przerwę w pisaniu opowiadań), za to poznałam kilka (kilkanaście!) cudownych osób, które są ze mną od samego początku, z którymi wciąż po tylu latach rozmawiam i czuję się komfortowo w ich towarzystwie (czy to wirtualnym, czy rzeczywistym, bo niektóre znajomości udało się przenieść do życia poza siecią). Jesteście cudowni i dziękuję Wam za to, że jesteście!
Geneza
Na początku Miye’s Imaginations nosiło nazwę Mercy In Your Eyes (od słów piosenki) i znajdowało się na domenie wordpressa shysquirrel.wordpress.com (stronka dalej istnieje). Trzy lata temu jednak zdecydowałam się na własny serwer (sama domena miye.eu jest nieco starsza). Wówczas otworzył się przede mną świat przeróżnych współprac, copy writingu i linków sponsorowanych. Dosłownie jak wrota do innego wymiaru. Moja druga połówka pomogła mi dopracować SEO i Google Score. Wielu rzeczy nauczyłam się również od innych blogerów. Nie potrafię nawet zliczyć, ilu inspirującym i kreatywnym osobom zawdzięczam dzisiejszy wygląd i formę bloga.
❤ ❦ ♡ ♥ ❧ ❣ ❥
Podsumowanie ubiegłego roku
Na blogu pojawiło się:
7 lifestylowych kampanii
5 recenzji gier
83 recenzje książek
20 artykułów okołotematycznych
moje wpisy skomentowaliście 1089 razy
Bloga odwiedziło 714 765 osób
❤ ❦ ♡ ♥ ❧ ❣ ❥
Dziękuję Wam drodzy czytelnicy za to, że jesteście. Dziękuję osobom, które mnie wspierają. Dziękuję również tym, które zasypują mnie pytaniami, jak coś udało mi się zrobić, ponieważ to, że moja praca spodobała się komuś na tyle, że chciałby ją powtórzyć jest największym uznaniem. I oczywiście zapraszam Was na fanpage, na którym pojawi się kilka urodzinowych konkursów (jeden już trwa).
Wiktoria
Seoit
Bardzo rzeczowe i ciekawe podsumowanie bloga. I to 9 lat jego prowadzenia. Pogratulować trzeba wytrwałości. Zastanawia mnie tylko poziom widoczności bloga w wyszukiwarkach (pozwoliłem sobie sprawdzić narzędziami zewnętrznymi). Jak na 9 lat prowadzenia strony spodziewałem się trochę więcej, ale na 1 minutowy rzut oka trudno wskazać co może być przyczyną. Znając, życie długość wpisów (Google i SEO maniacy lubią tasiemce) i za małe linkowanie wewnętrzne (wpisów między sobą), ale kto tam zna wole Google. Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam.
Vicky
Dziękuję za uwagi, dopiero zaczynam się interesować tematem, a widoczność w Google bardzo u mnie skacze. Czasami jestem dosłownie w topce, a czasami praktycznie w ogóle mnie nie widać. Nie mam jednak pojęcia czym ją sobie psuję.
Bookendorfina Izabela Pycio
Sympatycznego dalszego spełniania się w blogosferze. 🙂
melodylaniella
100 lat! Piękna liczba! U mnie do 9 jeszcze 5 lat 😛
Dzień jak co dzień
Wszystkiego najlepszego!
Karolinka's Beauty blog
Gratulacje! 9 lat to niezły wynik. Obyś wytrwała kolejne lata i aby Twój blog nadal się rozwijał. Wszystkiego dobrego 😀
Joanna
Świetny dorobek. 9 lat to naprawdę spore wyzwanie i wytrwałość. Pisanie przez tyle czasu i robienie tego z pasją jest niesamowite, super! 🙂
Zuzka
O kurcze, dziewięć lat to na prawdę kawal czasu. Mam nadzieję że kolejne tyle jak i więcej jest jeszcze przed Tobą. U mnie dopiero trzeci rok zaczął lecieć, ale tak się wkrecilam że nie wyobrażam sobie terwz życia bez pisania.
Sakurakotoo
Wow, mega Cię podziwiam! 9 lat to jednak kawał czasu i mało która blogerka tak długo wytrwa w regularnym prowadzeniu swojej twórczej działalności. Ja prowadzę bloga od zaledwie 4, a widzę że wiele dziewczyn które zaczynały w podobnym okresie po prostu się wykruszyło i zniknęło z blogosfery. Cieszę się, że nadal z nami jesteś i liczę że za rok będziemy obchodzić kolejne urodziny Twojego bloga! 🙂
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Ladylemon
Bardzo fajnie, że opowiedziałaś skróconą genezę i historię bloga, choć sama trzymasz się z boku – zabrakło mi Ciebie w tej opowieści, kim jesteś, jaka jesteś. Ale rozumiem taką postawę, każdy ma swój pomysł na bloga. Twoje recenzje są wartościowe, a konkursy zaskakują różnorodnością. Życzę samych udanych współprac z małymi i większymi wydawnictwami! I wytrwałości w tworzeniu kolejnych treści 🙂
ania
Gratuluje wytrwałości! I powodzenia w dalszym tworzeniu!
Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny
Gratulacje wytrwałości w prowadzeniu bloga! No i oczywiście urodzinowo -wspaniałości, dalszej wytrwałości i odbiorców, którzy będą pokazywać Tobie, że czerpią z tego, co robisz:)
Natalia
Wow, jestem pod wrażeniem 🙂 Ja jestem jakieś 5 lat w blogosferze 🙂 Powiem szczerze, że cięzko jest sie wybić wśród tak wielu blogów, a szczególnie, że teraz większośc ludzi woli Instagrama lub Youtuba. Mi udało się zbudować swoje małe grono na blogu i trochę na fanpage, Instagram u mnie nadal kuleje. Życzę Ci powodzenia 😀
Iwetta
Wow, 9 lat w blogosferze to naprawdę imponujący wynik. Podziwiam Twoją determinację w dążeniu do wymarzonego celu 🙂 Ja w blogosferze jestem od prawie dwóch lat ( dokładnie od 8 czerwca 2017 roku). I mam zamiar w niej być dopóki będę mogła 🙂 Teraz mam wielką motywację dzięki Tobie by walczyć o swoje marzenia i robić to co uważam za słuszne 🙂 A Tobie życzę kolejnych wspaniałych lat w blogosferze i jeszcze większych sukcesów! <3
pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
WOW, 9 lat- ekstra kawał czasu <3 Powodzenia w dalszym blogowaniu! Pasji, świeżości i radości 🙂
Aleksandra_B
Dziewięć lat w blogosferze? Fiu, fiu, to się nieźle zasiedziałaś! 😀 Tak czy inaczej, gratuluję wytrwałości (wiem, że były u Ciebie jakieś przerwy, ale i tak powracałaś, także miłość do blogowania zwyciężania) w tworzeniu. Oby Twoja przygoda z prowadzeniem tej strony trwała znacznie dłużej!
A co do budowania wokół siebie zainteresowanej i wiernej społeczności, to może warto zrobić coś, co będzie cię z nią integrować? Grupa na Facebooku, jakieś wspólne wyzwania czy konferencje? Niby nic, a jednak może pomóc. 😉
Vicky
Żeby nie robić “sztucznego tłumu” nie będę odpisywała na każdy komentarz po kolei, ale ślicznie Wam wszystkim dziękuję 🙂
blogierka
A jeszcze zdradz mi proszę: co powoduje że nadal blogujesz i nie tracisz zapału? 🙂
Vicky
Mam tutaj swoje własne miejsce na Ziemi, którym nie muszę się dzielić z innymi. W chwili obecnej nawet pokoju dla siebie nie mam. Jak chcę skorzystać z łazienki, to po dwóch minutach pod drzwiami słyszę “Mama, wpuścisz mnie?”. Blog to moja wersja odpoczynku.
Magda
9 lat W O W <3 Cudowna rocznica, życzę Ci kolejnych 90 🙂
Ewelina
Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu 🙂
Magdalena Bur
Gratuluje! 9 lat w blogosferze to kawał czasu. Aż dziwie się, że wcześniej tu nie trafiłam. Powodzenia w dalszym pisaniu i wielu aktywnych czytelników.
Irena Bujak
Gratulacje! Obyś nigdy nie straciła pasji do tworzenia tego miejsca. <3
Michał Kucharski
Gratulacje! 9 lat blogowania to sporo czasu!
blogierka
Wszystkiego najlepszego i mnóstwo wytrwałości! 🙂
Monika Dudzik
Przyłączam się do urodzinowych życzeń:) Niech kolejne lata blogowania będą kreatywne i niech sprawiają Ci wiele radości!
DeVi
Szmat drogi za Tobą, ale za to ile jeszcze przed Tobą. Kolejnych 9 lat!
Karolina
Wszystkiego najlepszego!
Salsa
Przyłączam się do powyższych życzeń 🙂 i Pozdrawiam
toksyczna kosmetyczka
Życzę Ci dalszych sukcesów w blogosferze 🙂