Bardziej martwa być nie może – Katie Alender

Date
lut, 15, 2017

„Bardziej martwa być nie może” to trzeci tom serii „Złe dziewczyny nie umierają”. Cykl zapoczątkowany został naprawdę mocnym akcentem, po którym niecierpliwie czeka się na każdą, kolejną część.

[stextbox id=”custom” caption=”Szczegółowe informacje” bwidth=”2″ color=”66453C” ccolor=”291912″ bcolor=”3D271C” bgcolor=”FFE0E0″ cbgcolor=”FFB5B3″ bgcolorto=”D19880″ cbgcolorto=”FFCDB8″ mleft=”10″ mright=”10″ mtop=”10″ mbottom=”10″ image=”null”]autor: Katie Alender
tytuł oryginału: As Dead as it Gets
wydawnictwo: Feeria
data wydania: 24 listopada 2016
ISBN: 9788372296139[/stextbox]

Mimo że każdy z tomów opowiada inną historię, to jednak wszystkie kręcą się wokół tej samej bohaterki, z której punktu widzenia obserwujemy wydarzenia. Alexis pragnie normalności, ale trudno o normalność, gdy widzi się martwych ludzi, nawet jeżeli widzi się ich tylko na zdjęciach. Odskocznią dla dziewczyny stał się Jared, którego poznała podczas finału konkursu fotograficznego. Od tego czasu spotykają się dwa, trzy razy w tygodniu by wspólnie oddawać się swojej pasji. Alexis właściwie mogłaby się przyzwyczaić i jakoś przetrwać, ale życiu jej przyjaciół znów zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo i tylko ona może coś na to poradzić.

„Złe dziewczyny nie umierają” to młodzieżowa seria z elementami horroru, czyli rzecz, która niebywale rzadko się zdarza. Książka jest fajnie napisana. Czyta się ją szybko i przyjemnie, z taką nietypową lekkością. Mimo że jej fabuła wcale nie jest sympatyczna, to lekturę i tak określiłabym jako rozrywkową. Doskonale się przy niej bawiłam.

Alexis jest silną bohaterką, nie pozbawioną problemów, ale zdecydowanie nie brakuje jej charakteru i samozaparcia. Kiedy duch próbuje ją zabić, nie jest przestraszona, a raczej wściekła. Zamiast usiąść i płakać wychodzi z samochodu i krzyczy. To zdecydowanie postać o której przyjemnie się czyta. Potrafi również odróżnić dobro od zła i wie, że nikt nie jest idealny, a zwłaszcza ona sama.

Polubiłam dwa poprzednie tomy, ale ten podoba mi się chyba najbardziej. To klimatyczna historia, w której pojawia się odrobina grozy i spora dawka fantastyki, ale również nieco społecznych relacji tak typowych w powieściach dla młodych czytelników. Lubię również oprawę graficzną w jakiej wydana została cała trylogia. Jest stonowana, nieco vintage, odrobinę gotycka i mimo jasnych barw z pewnością nieco przerażająca. Trochę jak „Osobliwy Dom Pani Peregrine”.

„Bardziej martwa być nie może” to horror, który toczy się tuż obok normalnego życia, w doskonały sposób się z nim zgrywając. To również niezwykle oryginalna powieść młodzieżowa i popis świetnej realizacji doskonałych pomysłów. Polecam wszystkim wielbicielom zjawisk nadprzyrodzonych, którzy mają ochotę na jakąś pozytywną odmianę.

Dziękuję!

[stextbox id=”custom” caption=”O Autorce słów kilka” bwidth=”2″ color=”66453C” ccolor=”291912″ bcolor=”3D271C” bgcolor=”FFE0E0″ cbgcolor=”FFB5B3″ bgcolorto=”D19880″ cbgcolorto=”FFCDB8″ mleft=”10″ mright=”10″ mtop=”10″ mbottom=”10″ image=”null”]Amerykańska pisarka Katie Alender w wolnym czasie tworzy, czyta, pracuje w ogrodzie, szyje, gotuje, gra w gry planszowe. Lubi przebywać w gronie rodziny. Nie lubi jednak oglądać horrorów ani czytać strasznych książek. Co ciekawe jednak, sama właśnie takie tworzy.[/stextbox]

[buybox-widget category=”book” ean=”9788372296139″]

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

13 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Blog Krytyk

    25 stycznia 1970

    Cała seria jest świetna. Tak, jak piszesz – wszystko toczy się obok prawdziwego życia, a bohaterka to postać z jajem, a nie kolejne przestraszone kurczątko 🙂

  2. Odpowiedz

    Marta Wieteska (Książki w Piekle)

    25 stycznia 1970

    Uwielbiam tę serię, chociaż mam za sobą pierwszy tom. Muszę ją w końcu dokończyć, gdyż jestem niesłychanie ciekawa jak potoczą się losy dziewczyn.
    Pozdrawiam // ksiazkiwpiekle.blogspot.com

  3. Odpowiedz

    SadisticWriter

    25 stycznia 1970

    Mimo tego, że to horror, wyczuwam całkiem przyjemną serię! Nigdy o niej nie słyszałam, może czas się z nią zapoznać? Rzeczywiście okładka skojarzyła mi się trochę z “Osobliwym domem…” – jest genialna :D!
    #SadisticWrtiter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

  4. Odpowiedz

    Życiewksiążkach

    25 stycznia 1970

    “Osobliwy dom Pani Peregrine” moim zdaniem było książką, która nie miała nic z “horroru” czego się spodziewałam, czy w tym wypadku to bardziej podchodzi pod horror czy pod samą fantastykę.

    • Odpowiedz

      Miye

      25 stycznia 1970

      Odniosłam się tu do klimatu okładki, nie do treści książki 🙂

  5. Odpowiedz

    Roman Sidło

    25 stycznia 1970

    Raczej nie dla mnie. Serie dla młodzieży odpychają mnie od zawsze.

    • Odpowiedz

      Miye

      25 stycznia 1970

      Ostatecznie nie wszyscy muszą lubić to samo 🙂

  6. Odpowiedz

    Dannae Ammel

    25 stycznia 1970

    Wciągająca seria, chętnie sięgnę również po trzeci tom 🙂

    • Odpowiedz

      Miye

      25 stycznia 1970

      najlepszy 🙂

  7. Odpowiedz

    Broken Vision

    25 stycznia 1970

    Mi też seria podoba się za ciekawe podejście do horroru. Poprzednie części fajnie się czytało wiec pewnie i ta daleko od nich nie odbiegnie

  8. Odpowiedz

    SadisticWriter

    25 stycznia 1970

    Mimo tego, że to horror, wyczuwam całkiem przyjemną serię! Nigdy o niej nie słyszałam, może czas się z nią zapoznać? Rzeczywiście okładka skojarzyła mi się trochę z “Osobliwym domem…” – jest genialna :D!
    #SadisticWrtiter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

  9. Odpowiedz

    Dannae Ammel

    25 stycznia 1970

    Wciągająca seria, chętnie sięgnę również po trzeci tom 🙂

  10. Odpowiedz

    Broken Vision

    25 stycznia 1970

    Mi też seria podoba się za ciekawe podejście do horroru. Poprzednie części fajnie się czytało wiec pewnie i ta daleko od nich nie odbiegnie

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Skowronka Hopka. Nie ma rzeczy niemożliwych

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły