Wybrani – C.J. Daugherty

Date
gru, 10, 2013

Wybrani_C-J-Daugherty,images_big,15,978-83-7515-220-3C.J. Daugherty była reporterką kryminalną, pisarką polityczną, dziennikarzem śledczym, wcześniej pracowała także dla wielu amerykańskich gazet, takich jak „Dallas Morning News” czy „Reuters”. Jest autorką serii „Nocna Szkoła”, która została przetłumaczona na dziewiętnaście języków. Daugherty urodziła się w USA, niemniej mieszka w Wielkiej Brytanii tak długo, że uważa się za Brytyjkę. Wraz ze swoim mężem, reżyserem Jackiem Jewersem, jest znana z książek o Irlandii i Paryżu, których jest współautorką. Miała 22 lata, gdy po raz pierwszy zobaczyła martwe ciało. Pracowała wówczas jako reporter kryminalny. Powieść „Wybrani”, która jest pierwszą częścią trylogii „Nocna Szkoła”, jest efektem fascynacji autorki naturą przestępców.

Od czasu, gdy brat Allie zaginął, dziewczyna przeszła gwałtowną przemianę. Z grzecznej i dobrze ułożonej uczennicy stała się nieznośną, pakującą się w kłopoty nastolatką. Jej rodzice przez długi czas byli tolerancyjni, w pewnym momencie stwierdzili, że muszą coś z nieposłuszną córką zrobić. Wysyłają ją więc do tajemniczej Akademii Cimmeria, gdzie uczniowie nie używają komputerów ani telefonów komórkowych. Allie z początku jest przekonana, że to swojego rodzaju wymyślne więzienie, gdy jednak poznaje bliżej nową szkołę oraz kilku serdecznych przyjaciół, zaczyna być szczęśliwa, że trafiła właśnie do tego miejsca. Problemy zaczynają się jednak, gdy okazuje się, że w Cimmerii wcale nie jest bezpiecznie.

Powieść została skonstruowana w taki sposób, że czytelnik od początku, do prawie samego końca, nie wie co się dzieje, także nawet zwyczajne, towarzyskie życie, głównej bohaterki śledzimy w napiętym oczekiwaniu. W książce pojawia się kilka ciekawych, dobrze wykorzystanych pomysłów – jak choćby sama „Nocna Szkoła”. Zdziwiło mnie jednak nieco, że to taki przygodowy kryminał, a nie powieść fantasy, na którą po cichutku liczyłam. Cieszy mnie za to, że zabytkowa, angielska, stara szkoła towarzyszy nam tutaj przez całą fabułę, tworząc swój własny, mroczny, ale i urokliwy klimat. Również jej otoczenie posiada wiele barw, a jego opisy w cudowny sposób przemawiają do czytelniczej wyobraźni.

Książka jest interesująca i dobrze napisana, ale nie należy do tych porywających, od których nie można się oderwać. Za to za każdym razem gdy ją odłożyłam, wracałam do niej z przyjemnością. Jak na typową powieść dla młodzieży przystało, oprócz wątków przeróżnych przyjaźni i konfliktów między nastolatkami, jest również wątek romantyczny. Allie ma wielu adoratorów i jest tym niezmiernie zdziwiona. Typowy przykład dziewczyny, która nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest ładna. Być może nawet zbyt ładna, ponieważ to również wpędza ją w kłopoty. Element miłości i związków nie jest jednak w „Wybranych” nachalny i to nie on napędza fabułę. Został raczej połączony z życiem codziennym uczniów i gdy łączy się także z wydarzeniami ma to swoje mocne podstawy i sens.

Podsumowując – „Wybrani” to przyjemna, kryminalno-przygodowa lektura, z wątkiem romantycznym i perypetiami nastolatków w tle. To powieść napisana w zgrabny i łatwy do odbioru sposób, ale jednocześnie tak, że nie brakuje jej barw. C.J. Daugherty jest jedną z tych pisarek, które potrafią zbudować i utrzymać napięcie przez niemalże całą książkę, nie zdradzając zbyt szybko czytelnikowi swoich tajemnic. Lekturę serii o „Nocnej Szkole” jak najbardziej polecam, a sama nie mogę doczekać się przeczytania drugiej części, noszącej tytuł „Dziedzictwo”, w której zapewne Allie dowie się nieco więcej o swoich owianych tajemnicą przodkach.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte

otwarte

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Sheti

    10 grudnia 2013

    Czytałam po angielsku i nie było źle, ale drugiej części jeszcze jakoś ine przeczytałam – mam inne priorytety.

Leave a Reply to Sheti / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Aurora: Koniec – Amie Kaufman i Jay Kristoff

Gra planszowa Gejsze 2 Herbaciarnie

Nawet jeśli rozetniesz mi usta tom #01

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły