„Wieczna” to drugi tom serii „Wodospady Cienia po zmroku”. Po zakończeniu fantastycznego cyklu dla młodzieży, którego główną bohaterką była Kylie, pisarka postanowiła kontynuować swoją przygodę z już wykreowanym światem. Tym razem główną rolę otrzymała jedna z drugoplanowych bohaterek z poprzedniej historii – wampirzyca Della.
Nieśmiertelność, wieczna młodość, uroda i specjalne zdolności – niejedna dziewczyna marzy o tym by zostać wampirzycą. Dla Delli jednak wiązało się to przede wszystkim z niezrozumieniem i samotnością. Wydawać by się mogło, że nareszcie, w Wodospadach Cienia, odnalazła swoje miejsce. Nic jednak w tej historii nie jest takie proste i dziewczyna będzie musiała dokonać jeszcze niejednego trudnego wyboru. Być może, kolejnym z takich wyborów, będzie decyzja czy woli świetnie całującego, zmiennokształtnego Steve’a czy wiecznie tajemniczego, doprowadzającego ją do furii Chase’a, który poznał zdecydowanie zbyt wiele jej tajemnic.
„Wieczna” to książka lekka i typowo młodzieżowa. Czyta się ją niezwykle szybko. Jej fabuła jest nieco infantylna, ale bez trudu wciąga. Myślę, że to doskonała powieść dla nastolatek w wieku 15-19 lat. Wydarzeniami, postaciami, problemami miłosnymi powinny być zachwycone. Rodzice natomiast również nie muszą się niczym martwić bo mimo że w książce akcji nie brakuje, to jednak jest ona przedstawiona w niełamiący żadnych konwenansów sposób.
Odnoszę wrażenie, że cykl „Wodospady Cienia po zmierzchu” powstał przede wszystkim dlatego, że pisarka nie potrafiła rozstać się ze swoimi bohaterami i światem, który tak pieczołowicie dopracowywała. Powieść stała się nieco schematyczna, ale mimo tego z pewnością nie można się przy niej nudzić. Przygody Delli są wciągające, wielokrotnie zaskakują, a ona sama jest silną, pełną energii bohaterką, taką jakich najczęściej w książkach dla młodzieży naprawdę brakuje.
Właściwie trudno byłoby określić co w powieści wysuwa się na pierwszy plan. Czy są to misje związane z JBF, wątek romantyczny, rodzinne sprawy Delli czy może sama główna bohaterka? Wszystkiego jest po trochu, a razem tworzy barwny, idealnie dobrany kolaż.
Przyznam, że „Wieczną” przeczytałam z prawdziwą przyjemnością. Za każdym razem gdy sięgam po książki C.C. Hunter dokładnie wiem czego mogę się po nich spodziewać i jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Jeżeli masz ochotę na lekką, niezwykle barwną powieść młodzieżową to „Wodospady Cienia” (obie serie) będą dla ciebie doskonałym wyborem. Porywają czytelnika do zupełnie innego, nadnaturalnego świata, pozwalając, choć na chwilę zapomnieć o własnych problemach i codziennej, szarej rzeczywistości.
Dziękuję!
WiktoriaCzytaRazemZWami
Czytałam Wodospady cienia i jestem bardzo ciekawa jak autorka przedstawiła życie Delli. Na pewno niedługo po nią sięgnę.
Pozdrawiam cieplutko
Vicky
Przyznam, że nieco lepiej, bo Kylie była tak dobra, że aż niekiedy irytująca.