Tylko Twoja – Anna Crevan Sznajder

Date
maj, 04, 2019

Tylko Twoja” to długo wyczekiwana kontynuacja „Niczyjej”, namiętnego romansu z Japonią w tle. Wydawać by się mogło, że Ann już zdecydowała i wybrała Kenji’ego. Tylko czy jest zupełnie pewna swojej decyzji? A on? Czy wybaczy jej kolejną zdradę?

Zarys fabuły

Ann jest w ciąży, ale nie ma pojęcia czy to Kenji, czy może raczej Koichi jest ojcem jej nienarodzonego dziecka. Jednak, zamiast się tym zamartwiać, postawiła na inne rozwiazanie. Po kłótni z Kenjim wraca do Polski pierwszym możliwym lotem. Tam ma zamiar żyć spokojnie, z dala od miłosnego trójkąta, w który się uwikłała. Los ma jednak względem niej inne plany, gdyż już na lotnisku spotyka Koichi’ego, który z pewnością nie zamierza zostawić jej samej.   

Przemyślenia

Podczas lektury ponownie przeniosłam się do wypełnionego sprzecznymi emocjami życia głównej bohaterki. Poznałam nowe miejsca w Japonii, dowiedziałam się kilku ciekawostek. Niektórzy bohaterowie (zapewne zamysłem Autorki) poważnie zaczęli mnie irytować. „Tylko Twoja” to nie taki zwyczajny romans, jakich wiele na polskim rynku wydawniczym. Anna Crevan Sznajder ma na wiele spraw zupełnie inny punkt widzenia, a dzięki temu, że ma lekkie pióro, jej powieść porywa tak bardzo, że trudno się od niej oderwać, nawet na krótką chwilę. 

Tym razem historia jest właściwie domknięta. Posiada mocne i powiedziałabym, że hermetycznie zapieczętowane zakończenie. Dlatego bardzo zastanawia mnie, co takiego wymyśliła Autorka jako fabułę trzeciej części swojej serii. Jestem ogromnie ciekawa, co jeszcze ma do powiedzenia. Co prawda w epilogu uchyla rąbka tajemnicy, ale jest to zdecydowanie niewystarczające. Niespodzianka czeka również na osoby, które mają w zwyczaju zaglądać na ostatnie strony książki jeszcze przed zakończeniem lektury. Z tego, co mi wiadomo, czytelników z takimi przyzwyczajeniami jest całkiem sporo. Po epilogu i posłowiu w książce pojawia się alternatywne zakończenie „Niczyjej” o mocnym i niezwykle smutnym wydźwięku. Co byłoby, gdyby bohaterowie podjęli jednak zupełnie inne decyzje? 

Moje opinia

„Tylko Twoja” to pełna emocji i namiętności książka, której nie dasz rady odłożyć, dopóki nie przeczytasz ostatniej strony. Pojawia się w niej nie tylko erotyka i zmysłowość, ale również troska o drugiego człowieka i prawdziwa, cudownie ukazana miłość. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak zgrabnie pisarce udało się przelać te wszystkie uczucia na papier i to w taki sposób, że podczas lektury przepływają one przez czytelnika. Nie pamiętam, kiedy ostatnim razem byłam tak podekscytowana, jak podczas lektury „Tylko Twojej”. 

Droga Czytelniczko! Jeżeli szukasz niesztampowego romansu, któremu obce są szablonowe rozwiązania, to doskonale trafiłaś! Cudowny klimat, chemia, od której aż iskrzy i prawdziwa miłość. Taka, która wymaga poświęceń i żąda dowodów swojego istnienia, wystawiając bohaterów na coraz trudniejsze próby. Polecam! Naprawdę warto!  

Dziękuję!

Przeczytaj również:

NICZYJA – ANNA CREVAN SZNAJDER

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

24 komentarze

  1. Odpowiedz

    Koralina

    31 sierpnia 2021

    wymowna okładka i dobra recenzja sprawiają, że trudno się oprzeć tej historii 🙂

  2. Odpowiedz

    AMN

    26 sierpnia 2019

    Z chęcią zapoznam się z tym tytułem, bo faktycznie wygląda zachęcająco. Ale to może jak będę miała więcej miejsca na książki i kilka nowych regałów 😉 Póki co nie mam gdzie już przemycać i upychać książki 😉

  3. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    23 maja 2019

    O zdecydowanie coś dla mnie, jestem ciekawa czy mi również się spodoba 😉

  4. Odpowiedz

    Kasia

    11 maja 2019

    Lubię klimaty Japonii ale historie z trójkątem w takim stylu to nie dla mnie. Chociaż ta niesztampowosc kusi

  5. Odpowiedz

    Olga

    10 maja 2019

    Wiadomo może kiedy będzie trzecia część?

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 maja 2019

      Niestety nie, ale z tego co komunikuje Autorka i wydawca to już całkiem niedługo 🙂

  6. Odpowiedz

    Agnieszka (Czytomaniaczka)

    10 maja 2019

    Już jakiś czas zastanawiałam się czy sięgnąć po książki tej autorki. Teraz już nie mam wyjścia, muszę nadrobić lekturę 🙂

  7. Odpowiedz

    Iwetta

    10 maja 2019

    Okładka tej książki jest niezwykle romantyczna jak i bardzo zmysłowa. Uwielbiam takie książki które oprócz przyjemnej fabuły mają śliczne okładki. Bardzo zainteresowała mnie owa pozycja książkowa. Myślę, że jak tylko pojawi się w bibliotece z chęcią po nią sięgnę. Uwielbiam książki przepełnione miłością, chemią, namiętnością i pożądaniem 😉

  8. Odpowiedz

    Katarzyna Rajtar

    10 maja 2019

    Rewelacyjnie napisana recenzja, chętnie przeczytam też książkę 😀

  9. Odpowiedz

    Drusilla

    9 maja 2019

    Pierwsza część mnie porwała i bardzo się cieszę, że jest już druga!

  10. Odpowiedz

    Martyna

    6 maja 2019

    Wydaje się ciekawe. Z chęcią przeczytam 🙂

  11. Odpowiedz

    Ewa www.inaisewa.blogspot.com

    6 maja 2019

    Brzmi zachęcająco. Chetnie przeczytam.

  12. Odpowiedz

    Gabriela

    6 maja 2019

    W końcu! Co się naczekałam, to moje 🙂

  13. Odpowiedz

    IzabelaAB

    6 maja 2019

    Przyznam, że w życiu bym nie pomyślała, że w romansie można znaleźć coś wartościowego. Ale widocznie są romanse i romanse. Przyznam, że czuję się zaintrygowana. 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 maja 2019

      Autorka ma sporą wiedzę na temat Japonii i potrafi ją dobrze sprzedać 🙂

  14. Odpowiedz

    blogierka

    5 maja 2019

    Totalnie nie moje klimaty,ale dobrze,że Ci się podobała 🙂

  15. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    5 maja 2019

    Oj, nie moja to bajka, bo romanse w ogóle do mnie nie przemawiają. A jeszcze mniej trafiają do mnie trójkąty miłosne…

  16. Odpowiedz

    Sylwia z Młoda mama pisze

    5 maja 2019

    Potwierdzam, sama często zaglądam na zakończenie.

    • Odpowiedz

      Bookendorfina Izabela Pycio

      10 maja 2019

      A ja nie zaglądam, choć czasem siłą się powstrzymuję, bo nie mogę doczekać się, jak potoczą się losy ulubionego bohatera. 😉

      • Odpowiedz

        Vicky

        10 maja 2019

        U mnie wygląda to podobnie 🙂

  17. Odpowiedz

    Dorota

    5 maja 2019

    A pozostałe części też polecasz?

    • Odpowiedz

      Vicky

      6 maja 2019

      Póki co jedną (ta jest druga, a na trzecią trzeba jeszcze troszkę poczekać) 🙂

  18. Odpowiedz

    Monika Monime.pl

    5 maja 2019

    Choć zwykle książek tego tupu nie czytam, to jednak teraz jestem zaintrygowana tym, co też autorka wymyśliła.

  19. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    5 maja 2019

    Zmysłowe nuty romantyczne mają w sobie wiele uroku, zachęca również niesztampowość. 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły