
Śpiew wiatru
Czy da się usłyszeć szept własnej duszy? Adrianna, główna bohaterka powieści „Śpiew wiatru”, staje przed trudnym wyborem. Serce czy rozsądek? Przeszłość czy przyszłość? A może są one ze sobą bardziej splecione, niż mogłaby przypuszczać? Dorota Milli zabiera nas w podróż do malowniczej krainy dwóch jezior. Tutaj wspomnienia mieszają się z teraźniejszością, a miłość nie zawsze przychodzi w najprostszej formie.
O czym jest książka?
Adrianna, studentka rzeźby, wraca w rodzinne strony na wakacje. Chce odpocząć, przemyśleć kilka spraw i podjąć jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu – czy powinna przyjąć oświadczyny swojego chłopaka? Wszystko wydaje się oczywiste, dopóki na jej drodze ponownie nie staje Artur, dawny przyjaciel, który kiedyś znaczył dla niej więcej, niż chciałaby przyznać. Jego powrót budzi lawinę wspomnień i emocji, których Adrianna nie potrafi zignorować.
W tle tej historii przewija się motyw poszukiwania siebie. Adrianna przez lata kierowała się opiniami innych. Teraz musi w końcu zadać sobie pytanie: czego ona tak naprawdę chce? Czy śpiew wiatru, cichy szept duszy, wskaże jej właściwą drogę?
Moja opinia i przemyślenia
„Śpiew wiatru” to książka, która otula czytelnika niczym ciepły letni wiatr. Subtelna, refleksyjna, pełna emocji. Autorka ma dar kreowania nastroju i wręcz baśniowego tła. Obrazy jezior, cichych poranków i letnich wieczorów maluje tak realistycznie, że niemal czuje się ich atmosferę.
Adrianna to bohaterka, która początkowo może irytować swoją niepewnością. Jednak im bardziej ją poznajemy, tym łatwiej zrozumieć, dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje. To postać prawdziwa, nieidealna, pełna wątpliwości. Jest jak każda z nas.
Wątek romantyczny w powieści jest poprowadzony bardzo naturalnie. To historia o miłości, ale także o dojrzewaniu do niej. O tym, że czasem trzeba zmierzyć się z przeszłością, by móc ruszyć naprzód. A także o tym, że nie zawsze to, co wydaje się właściwe, jest tym, czego naprawdę pragniemy. Ważne, by w przyszłości nie żałować swoich decyzji i ryzyka, którego się nie podjęło.
Podsumowanie
„Śpiew wiatru” to powieść dla tych, którzy lubią historie pełne emocji, pięknych krajobrazów i delikatnej nuty nostalgii. Dorota Milli napisała książkę, która przypomina nam, jak ważne jest, by słuchać siebie i mieć odwagę iść za głosem własnego serca. Lektura idealna na spokojny wieczór. Najlepiej z filiżanką herbaty i otwartym sercem.
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Anna
Czyli wakacyjny romans i romantyczne uniesienia. Coś dla fanek takich historii.
Żyć nie umierać
Taka historia w sam raz na kilka wieczorów z książką 🙂 Chętnie po nią sięgnę 🙂
Wędrówki po kuchni
Lubię przyjemne i pełne emocje powieści. Zapisuję ten tytuł
czerwonafilizanka
Emocjonalna powieść przenosząca w wyobraźni w piękne miejsca budząca nutkę nostalgii może być fajnym pomysłem na odskocznie
Gosia B
Historia do przeczytania idealna, w sam raz, żeby się rozgrzać w oczekiwaniu na cieplejszą porę roku 🙂
Margaretkaw
Co prawda nie przepadam za romansami, ale ukazane w powieści emocje i opis nastrojowych krajobrazów bardzo do mnie przemawiają.
Anna
Śpiew wiatru to książka dla romantycznych czytelników, poszukujących ciepłych emocji w takich historiach.
Ania
Ładnie to napisałaś – lektura dla ludzi z otwartym sercem 😊
Bookendorfina Izabela Pycio
Już samo znalezienie czasu na taką ciepłą i przyjazną lekturę sprawia, że dajemy coś sobie samemu, spokojne chwile relaksu w miłej czytelniczej atmosferze.
Asia - Pisane z uśmiechem
Będę czytać tę książkę i liczę na to, że spodoba mi się równie mocno, jak Tobie 🙂
Angela
Zaciekawiłaś mnie tą książką, dawno nie miałam okazji przeczytać historii całkowicie odmiennej od romansów mafijnych.