Prebiotyczna rozgrzewająca wcierka do skóry głowy od Vianek
Cześć, Kochane! Włosy to zdecydowanie mój konik, jeżeli chodzi o pielęgnację i wciąż szukam nowych pomysłów na to, jak mogę ją udoskonalić. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy w najnowszym box’ie Silent Night od Pure Beauty znalazłam prebiotyczną rozgrzewającą wcierkę do skóry głowy marki Vianek. W dzisiejszym wpisie opowiem wam o jej fantastycznym działaniu.
Najpierw jednak chciałam zapytać was, czy wiecie, że Vianek to całkowicie polska marka, wykorzystująca do produkcji swoich kosmetyków zioła z upraw ekologicznych na Podlasiu? Moim zdaniem to, jak rozwija się polski przemysł kosmetyczny jest naprawdę wspaniałe i szczerze kibicuję takim markom jak Vianek. Uważam, że warto inwestować w nasze rodzime produkty – szczególnie oczywiście te dobrej jakości.
Opis producenta: Prebiotyczna wcierka do skóry głowy o działaniu rozgrzewającym. Pobudza włosy do wzrostu i wzmacnia mikrobiom skóry głowy, poprawiając jej kondycję. Systematycznie stosowana przyczynia się do zwiększenia gęstości włosów.
Pojemność: 150 ml
Skład INCI: Aqua, Propanediol, Polysorbate 20, Trehalose, Glycerin, Caffeine, Inulin, Niacinamide, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Urtica Dioica Leaf Extract, Arctium Lappa Extract, Betula Alba Leaf Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Betaine, Mannitol, Arginine, Serine, Sucrose, PCA, Citrulline, Glycogen, Histidine HCl, Alanine, Threonine, Glutamic Acid, Lysine HCl, Saccharide Isomerate, Citric Acid, Sodium Citrate, Vanillyl Butyl Ether, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citral, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Moja opinia
Jeśli podobnie jak ja lubicie kosmetyki, nieoczywiste, które dostarczają ciekawych wrażeń, to prebiotyczna wcierka do skóry głowy marki Vianek jest czymś, co musicie przetestować! Pielęgnacja została tu połączona z efektem rozgrzewającym, a naturalny skład wcierki i jej działanie sprawiają, że warto ją wprowadzić do swojej rutyny pielęgnacyjnej.
Już przy pierwszym użyciu wcierka zachwyca swoim delikatnym, ziołowym zapachem z nutą świeżości. Nie jest nachalny, a raczej kojarzy się z relaksem i domowym SPA. Aplikacja jest bardzo prosta – wygodny aplikator ułatwia równomierne rozprowadzenie wcierki na skórze głowy, a lekka konsystencja szybko się wchłania.
Wcierka ma bardzo ciekawe składniki aktywne:
- Inulina – naturalny prebiotyk, który dba o mikrobiom skóry głowy, zapewniając zdrowe środowisko dla włosów.
- Kofeina i ekstrakty z rozmarynu, brzozy i kozieradki – pobudzają cebulki do wzrostu, wzmacniając włosy od nasady.
- Kompleks aminokwasów – nawilża i chroni skórę przed przesuszeniem.
- Eter butylowy kwasu waniliowego – odpowiedzialny za efekt rozgrzewania, który ułatwia przenikanie składników aktywnych.
Po aplikacji wcierki skóra głowy zaczyna przyjemnie mrowić i się rozgrzewać – to efekt, który od razu daje poczucie, że produkt naprawdę działa. Ten delikatny efekt utrzymuje się przez około godzinę. Po kilku aplikacjach zauważyłam, że włosy zaczęły wypadać w mniejszych ilościach, a skóra głowy wygląda na zdrowszą. Dodatkowo włosy stały się bardziej sprężyste i lśniące, a nowe baby hair to dowód na to, że wcierka stymuluje ich wzrost.
Myślę, że wcierka Vianek sprawdzi się u każdego, kto zmaga się z wypadaniem włosów, suchą skórą głowy lub po prostu chce wzmocnić swoje włosy. Jest odpowiednia dla każdego rodzaju skóry głowy, nawet tej wrażliwej, co zawdzięczamy jej delikatnym i naturalnym składnikom. Można ją stosować 2-3 razy w tygodniu, wcierając w skórę głowy i wykonując delikatny masaż. To świetna okazja, by poświęcić chwilę na relaks, a dodatkowy masaż pobudza krążenie i wspomaga działanie wcierki.
Czy warto sięgnąć po wcierkę? Zdecydowanie tak! Prebiotyczna wcierka marki Vianek to kosmetyk, który doskonale pielęgnuje włosy i skórę głowy. Jeśli szukacie produktu, który wzmacnia włosy, redukuje ich wypadanie i przy okazji dostarcza nietuzinkowych wrażeń – koniecznie ją wypróbujcie. Jej cena jest przystępna, a efekty naprawdę satysfakcjonujące.
ocena: 5/5 ★★★★★
Na zakończenie
Znacie markę Vianek? Używacie ich kosmetyków? Jestem ciekawa czy macie wśród nich swojego ulubieńca? Chętnie poczytam wasze komentarze!
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty
Przeczytaj również:
Anszpi
Z tej serii mam szampon i dobrze się sprawdza, chociaż już prawie dobił dna i muszę poszukać nowego
Zuzanna
Stoi i czeka na swoją kolej w mojej łazience, ale nie ukrywam, że trochę się boję tego grzania, bo mam bardzo wrażliwą skórę głowy i nie wiem jak zareaguje.
dyedblonde
dla mnie ta wcierka to perełka z ostatniego boxa Pure Beauty
od razu zaczęłam ją testować! boska jest
Ola
Na szczęście nie muszę używać takich preparatów, ale dobrze, że są dostępne.
Angela
Intrygująca wcierka, jestem ciekawa czy aż tak grzeje jak to podaje producent. Będę musiała go sprawdzić.
Ania
Na pewno ma bardzo ładne opakowanie 😊
Angela
intrygująca wcierka, z chęcią zakupię ją i wypróbuje u siebie. lubię produkty, które rozgrzewaj.
Margaretkaw
Znam tę markę, ale od dawna nie miałam żadnego ich kosmetyku. Wcierka z pewnością by mi się przydała, aby wzmocnić włosy.
Anna
Znam markę vianek, ale wcierki do tej pory nie używałam. Trzeba przetestować.
mangomania
Często sięgam po tą naszą polską markę. Tą wcierkę mam na uwadze bo widzę, że jest godna poznania.
Joanna - Pisane z uśmiechem
Tej ścierki nie znam, ale używałam kilku kosmetyków marki Vianek i zawsze byłam z nich zadowolona
Bookendorfina Izabela Pycio
Moja córka lubi produkty tego producenta, mnie bardzo podoba się opakowanie, resztę muszę przetestować.
Bookendorfina Izabela Pycio
Skłaniam się do wypróbowania, ciekawa jestem efektów, to byłoby moje pierwsze spotkanie z tą marką, wiele pozytywnych opinii napotykam.
Monika
Nigdy nie stosowałam wcierek,z chęcią wypróbuję bo włosy okropnie mi wypadają