Powrót
Niedawno nakładem wydawnictwa Albatros ukazała się książka pod tytułem „Powrót” spod pióra znanego wszystkim doskonale Nocholasa Sparksa. Jest pięknie wydana, ma twardą oprawę, a jej szata graficzna sugeruje czytelnikom piękną, świąteczną opowieść. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom! „Powrót” nie ma nic wspólnego z Bożym Narodzeniem, ani nawet z zimą, a takie limitowane, świąteczne wydanie jest tylko i wyłącznie ciekawym chwytem marketingowym! O czym jednak w takim razie jest książka?
Zarys fabuły
Poszkodowany podczas misji wojskowy lekarz Trevor Benson, mimo niechęci, powraca w rodzinne strony do odziedziczonej po dziadku chaty. Nie spodziewa się, jak bardzo zmieni się jego życie i postrzeganie świata, gdy na swojej drodze spotka dwie kobiety: zastępcę szeryfa Natalie, oraz mieszkającą w przyczepie kempingowej nastolatkę Callie. Czy to możliwe, by obie skrywały jakieś tajemnice? Żeby iść w życiu naprzód, czasem trzeba wrócić do miejsca, w którym wszystko się zaczęło.
Moja opinia i przemyślenia
„Powrót” to ciekawa, dobrze napisana i zaskakująca historia. Przyznam, że za lekturę zabrałam się, bo miałam nadzieję na zimowy klimat, ale mimo że go nie było, to powieścią nie jestem ani trochę zawiedziona. Do tej pory moje przygody z literaturą Nicholasa Sparksa nie były zbyt udane. Owszem, trafiałam na dobrze napisane książki, ale raczej mnie nużyły, niż przyprawiały o szybsze bicie serca. Tym razem jednak było inaczej. Wydaje mi się, że pisarz poszedł tutaj w nieco innym kierunku i to takim, który zdecydowanie bardziej mi odpowiada.
Powieść jest ciekawa i niezwykle intensywna, pełna emocji, chociaż jej akcja toczy się bardzo spokojnie. Bohaterowie książki są pełnowymiarowi i bez trudu można zrozumieć ich motywacje. Co zaskakujące w tytułach spod pióra Nicholasa Sparksa, tym razem to nie wątek romantyczny gra w historii pierwsze skrzypce.
Podsumowanie
Przyznam szczerze, że gdyby nie zimowa okładka, to nie sięgnęłabym po książkę. Cieszę się jednak, że miałam przyjemność zagłębić się w lekturę, ponieważ spędziłam z nią kilka naprawdę przyjemnych chwil. Myślę, że świąteczne wydanie limitowane to bardzo ciekawy pomysł. Na pewno sprawi, że książka będzie chętniej kupowana jako tegoroczny prezent gwiazdkowy. Myślę, że fani pisarza będą powieścią zachwyceni, a i nowi czytelnicy śmiało mogą zaczynać właśnie od tego tytułu. Na mnie wywarł on bardzo pozytywne wrażenie.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Monika Kilijańska
Ale by mnie okładka zrobiła w konia! Niezły chwyt, ale… w moim przypadku raczej by było straszydłem, bo raczej ograniczam się w święta do czytania opowiadań grozy zwiazanych z Bożym Narodzeniem 😀
Zuzanna Dudko
O książkach tego autora dużo dobrego słyszałam, ale nie miałam jeszcze okazji samodzielnie po coś sięgnąć. Zmienię to w niedalekiej przyszłości.
Adrianna
Ten rok obfituje w kolejne, wspaniałe książki o tematyce świątecznej. Zebrałam już całkiem sporą kolekcję, ale akurat tej nie miałam jeszcze okazji przeczytać. Ma przepiękną okładkę, więc na pewno w końcu się na nią skuszę.
Bookendorfina Izabela Pycio
U mnie w tym roku mało książek ze świąteczną tematyką, w każdym razie dużo mniej niż w zeszłym roku, tak jakoś się złozyło.
Karolina Kosek
autor oczywiście mi znany, ale jeszcze nie czytany, jakoś na razie nie mam ochoty na jego twórczość
Martyna K.
Bardzo podoba mi się wydanie tej książki w zimowej szacie, gdyż jeszcze lepiej współgra tematycznie z tą porą roku.
Anna
Cieszę się, że książka spełnia Twoje oczekiwania. Sparks to autor, który nigdy nie budził mojego zainteresowania.
Paulina Kwiatkowska
Ja z kolei czytałam bardzo dużo jego książek i lubię jego twórczość.
Karolina/Nasze Bąbelkowo
Sparksa kocham niezmiennie za “Pamiętnik” – ale inne książki też z przyjemnością poznam 🙂
poligondomowy
Planuję cały grudzień czytać świąteczne książki 🙂 ale tradycyjnie zaczynam od książek naszych polskich autorów 🙂
Aga
Sporadycznie czytam książki Sparksa. Wydają mi się takie same, a wątki miłosne są często – według mnie – naciągane.
Anszpi
Nigdy nie czytałam książek tego autora, ale widziałam u mamy coś spod jego pióra, więc pożyczę i przeczytam. Jak mi się spodoba to może kolejna książka będzie ta o której piszesz
Katarzyna Krasoń
Niektóre książki Sparksa uwielbiam, a niektóre.. nie bardzo. Nie czytałam “Powrotu”, ale ta świąteczna okładka mnie przekonuje. Chętnie poznam tę powieść.
Kamila Pierzchała
Cudna książka – porusza serce, jak każda z historii Nicholasa Sparksa. Właśnie dlatego tak bardzo lubię jego książki. I tym razem się nie zawiodłam 🙂
Karolina Kosek
kioskowa kolekcja… zapowiada się naprawdę sporo tomów. Widać, ze to bardzo płodny autor 🙂
Paulina Kwiatkowska
Swego czasu przeczytałam całą kioskową kolekcję jego książek, a ten tytuł mam jeszcze do nadrobienia.
Pojedztam.pl
To bardzo ładna historia autora, z którą warto spędzić wolny czas.
Wędrówki po kuchni
Czytałam kilka książek tego autora i przyznam, że przyjemnie się czytało, więc i po tą może sięgnę 🙂 Okładka jest cudna !
Margaret
Ciekawa opinia, wyważona i konkretną. Długo już nic nie czytałam tego autora. Tak jak piszesz ma różnorodne pozycje, wśród których mam swoje ulubione. Mnie nie przyciągają takie świąteczne klimaty a wręcz odwrotnie🙈
Akurat tym tytułem mnie zainteresowałaś i zdecydowanie wezmę go pod uwagę😊.
Bookendorfina Izabela Pycio
Jeden z ulubionych autorów mojej córki, dlatego jestem przekonana, że z przyjemnością sięgnie i po ten tytuł. 🙂
Akacja
Ten autor jakoś nigdy mnie do siebie nie przekonał. Teraz też raczej nie sięgnę.
Bookendorfina Izabela Pycio
Czytał chyba ze trzy jego książki, przyjemnie spędziłam przy nich czas, chociaż kierowane do młodszych czytelników. 🙂