Cecilia Randall urodziła się w Modenie i, jak sama mówi o sobie, wyrosła na „chlebie, książkach i komiksach”. Ukończyła studia na wydziale Języków i Literatur Obcych, a także studia w dziedzinie Komunikacji i Technologii Informacyjnych na Uniwersytecie w Bolonii, po których zaczęła pracować jako graficzka, projektantka stron internetowych i ilustratorka.”Hyperversum” było jej literackim debiutem.
Hyperversum to historyczne RPG. Gdy jednak przyjaciele grali w grę, coś poszło nie tak i przenieśli się do prawdziwego średniowiecza. Choć Ian, Daniel i Jodie wrócili do domu, ich losy na zawsze zostały związane z historycznym światem. Od pierwszej podróży w czasie minęły dwa lata. Ian, od momentu gdy odkrył siebie w historycznych kronikach, nie marzy o niczym innym niż powrót do swojej ukochanej Isabeau. Jego życie znów nabrało sensu, ale przyświeca mu wyłącznie ten jeden, jedyny cel. Gdy w końcu bohaterom udaje się powrócić do XIII-wiecznej Francji trafiają w sam środek rebelii.
Drugi tom Hyperversum liczy sobie niemalże 800 stron. Jeśli więc porównać tytuł objętościowo do innych książek, jest on niemalże trylogią sam w sobie. Popularnie wydawane powieści liczą sobie około 300 stron. Mimo to historia trzyma ten sam wysoki poziom co pierwsza część. Liczne zwroty akcji, ciekawa fabuła, w dobrym stylu przekazana treść. Cecilia Randall jest pisarką, z której inni mogą śmiało brać przykład. Stworzony przez nią świat jest rzetelny, szczegółowy i pełen barw.
Realia, które zostały przedstawione w powieści nie są sztuczne. Pisarka postawiła na to, by przedstawić prawdziwe średniowiecze. Jej historia, choć w gruncie rzeczy fantastyczna, w większości oparta jest na faktach. Książka dopracowana została nawet w najdrobniejszych szczegółach i to również stanowi o jej wyjątkowości. Nic nie zostało w niej stworzone na “odczepnego”.
Również wydanie nie pozostawia wiele do życzenia. Mimo swojej objętości książka została złożona na tyle porządnie, że nie ma szans się rozpaść. Tekst jest dobrze przetłumaczony, a jego edycja wygląda doskonale – nie ma się do czego przyczepić. Graficznie okładki zarówno pierwszego jak i drugiego tomu przyciągają wzrok. Podczas czytania niekiedy brakuje mapy, ale da się bez tego jakoś obejść, choć byłoby miło gdyby autorka zdecydowała się ją dodać.
Intrygi, walka, niespodziewane zwroty akcji – to wszystko znaleźć można w Hyperversum. Cecilia Randall niezwykle precyzyjnie wykreowała swoich bohaterów oraz świat, w którym przyszło im się znaleźć. Przyjaźń, miłość, trudne wybory – niczego nie zabraknie w tej powieści. Do tego napisana została tak, że trudno się od niej oderwać, nawet mimo faktu jak wiele liczy sobie stron. “Hyperversum” to książka na poziomie i powieść naprawdę godna polecenia.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję portalowi Nastek