Gorączka 2 – Dee Shulman

Date
lut, 07, 2014

goraczka2„Gorączka” to jeden z tytułów serii „Poza czasem” wydawnictwa Literacki Egmont. W drugim tomie poznawać będziemy dalsze losy antycznego gladiatora Setha oraz jego miłości, która powróciła jako XXI wieczna dziewczyna o imieniu Eva. Czym tym razem zaskoczy czytelników autorka?

Śmiercionośny wirus szaleje coraz bardziej. Nikt nie zna nań lekarstwa. Ginie coraz więcej osób. Także z magicznym wirem – przejściem pomiędzy czasem i wymiarami – zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś z pewnością stanie w gotowości by cały ten chaos wykorzystać do ziszczenia własnych planów. Jest to idealna okazja ku temu by zawładnąć światem. Żeby tego było mało, stan Evy się pogarsza. Czy Sethowi uda się uratować ukochaną?

Dee Shulman już od dziecka marzyła o tym, by zostać pisarką. Zaczęła tworzyć bardzo wcześnie, ponieważ w wieku sześciu lat. Ukończyła anglistykę na uniwersytecie w Yorku i rozpoczęła studia na wydziale ilustracji w Akademii Sztuk Pięknych Harrow. Napisała i zilustrowała około pięćdziesięciu książek. „Gorączka” była jej pierwszą powieścią dla nastolatków.

Przyznam szczerze, że uwielbiam ten egmontowy cykl o fantastycznych podróżach w czasie, jeżeli jednak chodzi o sam tytuł „Gorączka” to zaczynając czytać drugi tom niemalże nie pamiętałam pierwszego i wiele musiałam sobie przypominać. Pisarka niekoniecznie pomaga w tym nieco zagubionemu czytelnikowi, traktując powieść jak jedną, kompletną całość. Może to i dobrze, ale polecam po drugą część sięgać bezpośrednio po zapoznaniu się z pierwszą historią – bez robienia zbędnych przerw.

Powieść jest niesamowicie wręcz zagmatwana i naprawdę trudno połapać się w zawiłościach fabuły. To jeden, wielki chaos. W tej części jest to nawet jeszcze wyraźniejsze niż w pierwszym tomie. O głównych bohaterach właściwie nie wiemy nic. Gdyby nie to, że sama, wartka akcja książki naprawdę wciąga, a czytelnik bardzo stara się połapać w sytuacji, historię można by uznać za kiepską. Tak jednak nie jest, gdyż zwyczajnie ciężko się od niej oderwać.

Książka jest pomysłowa i wciągająca. Cechuje ją wartka akcja, mnogość wątków oraz bohaterów. Jej największą wadą jest to, że momentami ciężko połapać się w wirze wydarzeń i całej, nieco chaotycznej i zagmatwanej fabule. Kilka ścieżek jest jednak prostych i to je śledzimy z zapartym tchem. Udany wyszedł zwłaszcza początek, z zakończeniem historii już nieco gorzej. Podobnie zresztą było z tomem pierwszym. Dodatkowo mnogość narratorów również prowadzi do pewnej dezorientacji.

Drugi tom „Gorączki” to istna huśtawka. Raz powieść jest cudowna, wciągająca i pełna akcji, innym razem chaotyczna, niezrozumiała, a momentami nawet nużąca. Dee Shulman najwyraźniej posiada niezwykle plastyczny, artystyczny umysł, bo swoje wizje przedstawia barwnie i oryginalnie, aczkolwiek nie zawsze trafiają one do czytelnika. Z pewnością jest to pozycja nieprzewidywalna, jak została zareklamowana na samej, graficznie bardzo intrygującej, okładce.

Cóż mogę dodać więcej? Książka podobała mi się, ale nie tak bardzo jak niektóre inne pozycji z serii „Poza czasem”. Została napisana lekkim piórem i przyjemnie się ją czyta. Zakończenie ponownie zostało po prostu urwane, a w fabule powstała wielka dziura. Jestem bardzo ciekawa jak autorka wybrnie ze stworzonych przez siebie wątków, dlatego niecierpliwie czekam na kolejny tom. Mam nadzieję, że będzie bardziej dopracowany i nie zawiedzie moich oczekiwań. Powieść na tle gatunku „paranormal romance” wypada dość oryginalnie i choćby tylko przez to jest warta tego, by poświęcić jej nieco uwagi.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont

egmont

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

1 Comment

  1. Odpowiedz

    Meg Sheti

    8 lutego 2014

    Mam u siebie Gorączkę 1, z tego co widziałam, to 2 wypada gorzej, ale no.. zobaczę 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Skowronka Hopka. Nie ma rzeczy niemożliwych

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły