Naturalne kosmetyki
Jak zapewne wiecie, bardzo lubię księgarnię Tania Książka. Dlatego bardzo ucieszyła mnie znaleziona na ich stronie informacja, że firma otworzyła również sklep z naturalnymi kosmetykami i zdrową żywnością. Dodatkowo jeszcze na stronie można płacić Paypo (po 30 dniach od zakupu lub na raty). Od razu złożyłam zamówienie spożywcze, z którego byłam bardzo zadowolona. Teraz natomiast przyszedł czas na paczkę kosmetyków. Czy również spełniły moje oczekiwania?
Yope. Nagietek. Naturalne mydło do rąk dla dzieci
Opis producenta: Nawilża i łagodzi podrażnienia. Zapach: ciepły, kojący, słodki jak miód. Starannie dobrane, najdelikatniejsze, naturalne, bezpieczne składniki myjące i pielęgnujące skórę m.in. żel z aloesu, który koi i doskonale nawilża skórę. Naturalny ekstrakt z kwiatów nagietka przyśpiesza proces odnowy naskórka oraz gojenie się stanów zapalnych i podrażnień. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zapobiega jej przesuszeniu i nadmiernemu złuszczaniu.
Skład: Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Cocamidopropyl Betaine, Isostearamide MIPA, Citric Acid, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Calendula Officinalis Flower Extract, Glyceryl Laurate, Glycerin, Parfum, Levulinic Acid, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate
Pojemność: 400 ml
Moja opinia
Kosmetyków marki Yope chciałam spróbować już od dawna. Przede wszystkim dlatego, że firma produkuje również środki czystości cruelity free i z tego, co mi wiadomo obecnie nie ma zbyt dużej konkurencji. Większość innych marek sprzedawanych jest w Chinach, gdzie testy na zwierzętach są nie tyle mile widziane, ile obowiązkowe. Ich kosmetyki są też wegańskie, co jest moim zdaniem dodatkowym atutem. Wróćmy jednak do mydła nagietkowego. Pachnie prześlicznie. Znajduje się w ciemnym opakowaniu, które nadaje się do recyklingu. Jest odpowiednie dla dzieci powyżej trzeciego roku życia. Jest wydajne, łagodne i dobrze myje. Na pewno jeszcze się spotkamy.
ocena: 5/5 ★★★★★
Make Me Bio. Woda różana
Opis producenta: działa tonizująco i odżywczo. Regeneruje zmęczoną i dojrzałą cerę, przywracając jej naturalny blask. Głęboko oczyszcza, zmniejszając zmiany trądzikowe, a także rozjaśnia cerę. Uelastycznia naskórek, widocznie wygładza, a także doskonale nawilża. Po naniesieniu na włosy, sprawia że stają się one bardziej elastyczne, zregenerowane i odżywione. Działa kojąco na zmysły, dzięki pięknemu, utrzymującemu się przez długi czas, różanemu zapachowi. Może być także nakładany na włosy, dzięki czemu będą one sprężyste, pełne blasku i miękkie w dotyku.
Skład: Rosa Damascena (Róża Damasceńska) Water
Pojemność: 100 ml
Moja opinia
Uwielbiam wodę różaną. Hydrolat stosuję najczęściej w zastępstwie dla toniku. Jest to dla mnie w obecnie produkt must have. Przyznam jednak, że na wodzie marki Make Me Bio odrobinę się zawiodłam. Działa doskonale, jednak pachnie nieco gorzej niż produkty innych marek. Muszę jednak oddać jej sprawiedliwość. Gdybym nie znała hydrolatów innych producentów, ten uznałabym za doskonały. Drugim drobnym minusem okazał się atomizer. Z jakiejś przyczyny nie chciał działać. Na szczęście szyjka butelki jest standardowa i mogłam wymienić go z tym z poprzednie używanej buteleczki innej firmy, której szczęśliwym zbiegiem okoliczności jeszcze nie zdążyłam wyrzucić. Kosmetyk ma prosty skład i oczywiście jest wegański.
ocena: 4/5 ★★★★✩
Himalaya Herbals. Aloesowy żel do mycia twarzy
Opis producenta: Żel dla suchej skory. Formuła wolna od mydła pozwala zachować optymalne nawilżenie oraz brak napiętej cery. Ekstrakt z ogórka wygładza i uspokaja skórę. Aloes tonuje i nawilża. Naturalny skład dokładnie oczyszcza i nawilża.
Skład: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Stearic Acid, Glycerin, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Glycol Stereate, Glyceryl Stearate & PEG-100 Stearate, Cucumis Sativus Fruit Extract, Cetyl Alcohol, Parfum, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Cetearyl Alcohol, coco-glucoside and glyceryl oleate, Methylchloroisothiazolinone/ Methylisorhiazolinone, Menthol, Tocopherol, Disodium EDTA, CI 19140, CI 42053, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional
Pojemność: 150 ml
Moja opinia
Żel wyciska się w postaci lekko zielonej pianki. Ma delikatny, mydlany zapach, jest wydajny i całkiem dobrze myje. Niestety informacja, że nawilża, nie jest zgodna z prawdą. Dodatkowo jak na naturalny kosmetyk, żel ma trochę zbyt rozbudowany skład, zwłaszcza że niektóre substancje w ogóle nie powinny się znaleźć w opakowaniu (jak na przykład SLS). Niestety raczej się nie polubimy, ale mimo wszystko cieszę się, że spróbowałam.
ocena: 2/5 ★★✩✩✩
Miodowa Mydlarnia. Masło do twarzy i ciała z woskiem pszczelim
Opis producenta: Odżywcze naturalne masło do twarzy i ciała z woskiem pszczelim o lekkiej, puszystej konsystencji musu i zniewalającym aromacie. Jest kompozycją niezwykle cennych maseł (shea, z mango, kakaowego) i olei roślinnych (kokosowego, ze słodkich migdałów, oliwy z oliwek), wosku pszczelego o wyśmienitych właściwościach kosmetycznych oraz witaminy E – o wybitnie antyoksydacyjnych, przeciwstarzeniowych właściwościach. Błyskawicznie zregeneruje skórę, odżywi, wyrówna poziom nawilżenia, ukoi wszelkie podrażnienia, zdecydowanie poprawi kondycję skóry. Wspaniale sprawdzi się w codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie suchej, wiotkiej, starzejącej się, wymagającej odnowy. Polecane jest zawsze wtedy, gdy skóra potrzebuje pomocy i ukojenia.
Skład: masło shea, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, oliwa z oliwek, wosk pszczeli, masło z mango, masło kakaowe, tapioka, olejek zapachowy, witamina E, mika (barwnik mineralny).
Pojemność: 65 g
Moja opinia
Naturalne masła do ciała odkryłam stosunkowo niedawno, ale od tej pory je uwielbiam. Są moim stałym punktem w codziennej pielęgnacji. Z Miodową Mydlarnią jednak spotykam się po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Kosmetyk ma cudowny, słodki zapach, konsystencję lekkiej pianki i świetne działanie. Nawilża i regeneruje skórę. Może również z powodzeniem zastąpić krem do twarzy na noc. Produkt do zakochania się. Na pewno jeszcze się spotkamy.
ocena: 5/5 ★★★★★
Syberyjskie Czarne Mydło Agafii na bazie 37 ziół
Opis producenta: Syberyjskie mydło o właściwościach pielęgnacyjnych. Wyciągi z roślin syberyjskich nadają mydłu zapach. Mydło nie zawiera sztucznych barwników i składników zapachowych. Zawartość składników pieniących przydaje mu delikatności. Ma postać żelu. Mydło przeznaczone do pielęgnacji ciała i włosów. Polecane osobom z problemami skórnymi: łojotok, egzemy, łuszczyca. Można go stosować jako żel pod prysznic i jako szampon do włosów. Pielęgnuje, regeneruje i odżywia skórę ciała i włosy.
Skład: Aqua, Cedrus Deodara Oil, Davurica Soybean Oil, Abies Sibirica Oil, Hippophae Rhamnoides Altaica Oil, Juniperus Communis Fruit Oil, Amaranthus Caudatus Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Arcticum Lappa Oil, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Salvia Officinalis Intractum, Chelidonium Majus Extract, Melissa Officinalis Intractum, Pulmonaria Officinalis Extract, Chamomilla Recutita Intractum, Bidens Tripartita Intractum, Achillea Millefolium Intractum, Urtica Dioica Intractum, Sodium Laureth Sulfate, Sorbitol, Cocamide DEA, Arctostaphylos Uva Ursi Extract, Inula Helenium Extract, Polygala Sibirica Extract, Malva Sylvestris Extract, Alnus Glutinosa Cone Extract, Rhodiola Rosea Root Extract, Evernia Prunastri Extract, Usnea Barbata Extract, Picea Siberica Extract, Saponaria Alba Extract, Saponaria Rubra Officinalis Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Althaea Officinalis Extract, Rhaponticum Carthamoides Extract, Ozokerite, Tar, Inonotus Obliquus, Propylene Glycol Chenopodium Ambrosioides, Larix Sibirica Extract, Petrolium Distillates Oil, Methylisothiazolinone
Pojemność: 500 ml
Moja opinia
Czarne mydło do pielęgnacji ciała i włosów to kosmetyk, którego już od jakiegoś czasu chciałam spróbować. Zacznę od tego, że marka Agafii jest w Polsce odbierana nieco negatywnie, gdyż mimo że reklamuje się jako naturalna, zawiera w składzie SLS. Jeżeli chodzi jednak o samo działanie, to kosmetyk jest całkiem niezły. Ma też wiele pozytywnych, mile widzianych składników. Ładnie pachnie, dobrze myje, jest wydajny i przyjemny w użyciu. Ma lekko galaretowatą konsystencję. Kiedy skończę swoje opakowanie, rozważę czy znów do niego wrócić.
ocena: 4/5 ★★★★✩
Świeczka ze zdjęcia jest sojowa, ma ładny zapach jaśminu i cedru, który po zapaleniu przyjemnie unosi się w powietrzu. Nie będę się jednak o niej dłużej rozpisywała, bo myślę, że każda wielbicielka świeczek z przyjemnością ją przetestuje.
Macie swoje ulubione marki naturalnych kosmetyków? A może tak jak ja, lubicie testować i wciąż próbujecie nowych wyzwań?
Kosmetyki testowałam dzięki uprzejmości bee.pl
Stacja Książka
Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale zastanawiam się nad wypróbowaniem polecanego przez Ciebie masła.
Kinga
Cieszę się, że ludzie wracaja do naturalnych składników. Tym bardziej, że na około tyle chemii. Szkoda tylko, że nie są one jeszcze dostępne dla szerszej rzeszy konsumentów. Bo nie ukrywajmy, że mimo że mamy naturlane skladniki to jednak cena też jest powalająca.
Toukie
Bardzo lubię naturalne kosmetyki od Chodakowskiej. Nie są drogie, a fajnie działają.
Aleksandra_B
O, nie przypuszczałam, że ta księgarnia otworzy się również na takich klientów, tworząc kolejny e-sklep! Aż chętnie zobaczę, w jakich cenach mają kosmetyki. A najbardziej ciekawi mnie woda różana.
Edyta
Bardzo lubie naturalne kosmetyki. Co do himalaya…nie dziwie ci sie to najtansze kosmetyki w Indiach. Wlasnie tu jestesmy i kazdy nam.je odradza i widac ze to najnizsza polka
Małgoś
Lubię naturalne kosmetyku, mają swoją moc, jest również coraz większy wybór na rynku. Co mnie trochu smuci to ich cena.
Marta K.
Kosmetyki to totalnie nie moja bajka. Tym bardziej kosmetyki naturalne 🙂 Idąc do drogerii czy kupując kosmetyki w dyskontach zwracam uwagę zazwyczaj na ich wygląd i zapach. Nigdy nie sprawdzam składu. Z drugiej strony często mam tak, że od lat używam ciągle tych samych marek.
Natalie Forever
Ja już mam sprawdzone marki kosmetyków naturalnych, chociaż czasami na EKOtykach zdarza mi się czasami zaszaleć i kupuję coś nowego. Uwielbiam : Republika Mydła, From a Friend, Nowa Kosmetyka, Nineczka Majóweczka, Veoil. Tych kosmetyków jeszcze nie próbowałam.
Sandra Kozłowska
Ja od dłuższego czasu testuję coraz czesciej naturalne kosmetyki. I ogólnie mam wrażenie, że jest ich coraz więcej. I dobrze! Wyrzuciłam chemię z jedzenia, czas na kosmetyki :)Widzę markę Yope – bardzo ją lubię 🙂 Uwielbiam ich balsam do rąk!
Magdalena Bur/1000krokow.pl
Też nie wiedziałam, że tania książka otworzyła dział z kosmetykami. Można wszystko kupić za jedną przesyłką. Też lubię kosmetyki naturalne ale u mnie jeszcze ważne jest to, żeby były produkowane przez firmy, które nie testują składów ani składników na zwierzętach.
Anszpi
Znam sklep bee.pl ale nie robiłam tam nigdy zakupów, chociaż asortent mają interesujący. Kosmetyki naturalne lubię, ale nie unikam drogeryjnych. Z przedstawionych produktów nie znam żadnego
Martyna Soul
Lubię naturalne kosmetyki, chociaż ostatnimi czasy jakoś tak wszystkie firmy reklamują wszystko naturalne. Trzeba było wcześniej o tym myśleć, a nie teraz kiedy taką mamy modę i popyt na to:(
Wcześniejsza edukacja w tym zakresie zrobiłaby wiele dobrego.
Ciekawska Magdalena
Cieszę się że dostępność kosmetyków naturalnych jest co raz większa. Kiedyś kupowało je mało ludzi bo też kosztowały więcej niż przeciętny kosmetyk A nie ukrywajmy cena gra rolę. Na szczęście teraz można kupić dobre kosmetyki w fajnej cenie dla każdego.
zaczytanamarzycielka8
Uwielbiam kosmetyki Yope, mam chyba wszystko w domu co jest możliwe i jak najbardziej polecam !! 😉
Spirulina
Naturalne produkty są teraz bardzo popularne, nie bez powodu 🙂
Rafał
Kosmetyki Himalaya są niezłe, od siebie polecam pastę do zębów.
Black Unicorn Presents
Uwielbiam naturalne kosmetyki, super, że znalazłam kolejne źródło informacji o nich 🙂
Monika Kilijańska
Jestem ciekawa na żywo zapachu tej serii kosmetycznej.
Iwetta
Uwielbiam naturalne kosmetyki. Z tych które zaprezentowałaś zauroczyło mnie opakowanie tego mydełka do rąk dla dzieci. Choć nie jestem już dzieckiem widziałabym je u siebie w łazience 🙂 Przygarnęłabym też do masło do twarzy i ciała z woskiem pszczelim – uwielbiam ten składnik w kosmetykach 🙂
Swiat karinki
Znam kosmetyki marki yope i bardzo je lubię
AnWuWu
Fajnie, że jest tego coraz więcej!
Akacja
Naturalne kosmetyki kupuję u lokalnych rękodzielników.
lauralr
Maslo mnie tak zaciekawilo ze juz dzis po nie lece
Globfoterka
Dzięki za te recenzje! Ja mam bardzo problematyczną cerę, więc boję się eksperymentować z kosmetykami. Zwykle źle się to kończy i nowe kosmetyki niestety leżą nieużywane.
Kasia
Wow! To niezle rosną! Tez bardzo lubię ten e-sklep
aneta
same fajnie rzeczy i wszystkie znam 🙂
Koralina
Woduje to mydło i bardzo mnie kusiło żeby je kupic, teraz widzę ze warto 😊
Wiewiórka w okularach
Ja już od dłuższego czasu znam i używam kosmetyki z Yope, a dodatkowo ostatnio odkryłam markę Natural Me – ich woda kokosowa do włosów i szampon przeciwłupieżowy to istne cuda!
Karolina Miller
Lubię szperać za naturalnymi i lokalnymi kosmetykami w podróży 🙂 zawsze coś ciekawego znajdę i wespre lokalne produkty
annastylefashion.pl
Nie miałam u siebie żadnego z tych kosmetyków. Zaciekawiła mnie woda różana. Lubię stosować hydrolaty zamiast toniku, są równie świetne. 🙂
Karolina
Ostatnio kupuję przez internet, chyba że coś fajnego znajdę w drogerii
AMN
Miałam Yope, kokosowy, ale mi nie za bardzo podszedł. Teraz mam jakiś naturalny kokosowy szampon do włosów, ale jakoś nie widzę różnicy między takim normalnym, a tym, który mam obecnie 😉
Olka
Ja zwykle naturalnych kosmetyków szukam przez strony internetowe, bo po sklepach nie mam czasu biegać.
Kasia
Posiadam tę wodę różaną, jest niesamowita! Uwielbiam ją 🙂 To chyba moje 5 lub 6 opakowanie.