First Last Look – Bianca Iosivoni

Date
kwi, 05, 2019

Jestem miłośniczką literatury młodzieżowej, mimo że liceum skończyłam już jakiś czas temu. Czytanie książek, które zostały napisane z myślą o młodych ludziach, wciąż sprawia mi przyjemność. Dlatego więc z miłą chęcią sięgam po tytuły takie jak „First Last Look” spod pióra Biancy Iovisioni.

Fabuła

Emery Lance prześladuje pech. Wraz ze studiami w Wirginii Zachodniej pragnie rozpocząć nowy rozdział w życiu i uciec od prześladujących ją problemów. Najpierw jednak okazuje się, że jej współlokatorem w akademiku został nieznośny chłopak, a późnej, że na Uniwersytecie pojawiają się znajome twarze, których Emery ani trochę nie chce widzieć. Dziewczyna jednak szybko znajduje nowych przyjaciół, a na horyzoncie pojawia się przystojny i niezwykle irytujący Dylan Westbrook.

Lekkość słowa

„First Last Look” to książka, którą przeczytałam w ciągu jednego wieczora, właściwie nawet się nad tym nie zastanawiając. Stworzona przez pisarkę historia niezwykle wciąga. Nie umknęło jednak mojej uwadze, że napisana została w typowo młodzieżowym stylu. Nie ma w niej zbędnych opisów, a wydarzenia bywają lekko naciągane. Słownictwo również pozostawia wiele do życzenia. Mimo to Autorce udało się poruszyć w powieści kilka naprawdę istotnych problemów. Chociażby ten, że kiedy coś trafi do Internetu, to nie ma szans, by z niego zniknęło i kiedyś na pewno gdzieś znowu wypłynie. 

Bohaterowie

Postacie, które pojawiają się w „First Last Look”, są ciekawe, ale jednocześnie nie wyróżniają się niczym szczególnym. To osoby, które równie dobrze mogłyby nas otaczać, tak, jak w książce otaczają głównych bohaterów. Postać Emery wyjątkowo przypadła mi do gustu. To delikatna dziewczyna, która zbudowała wokół siebie ochronną tarczę, by już nikt więcej nie mógł zranić jej uczuć. Nieco mniej spodobała mi się natomiast postać Dylana, zwłaszcza fakt, że różne rzeczy musi tłumaczyć my przyjaciółka. Za to z całą pewnością mogę powiedzieć, że chłopak jest bohaterem niesztampowym, bo do ideału z romansów daleko mu brakuje (tak, jak to bywa w realnym życiu). Nie zrobił też jednak nic, co by go u mnie przekreślało, więc bohaterom życzę jak najlepiej. 

Podsumowanie

„First Last Look” to lekki, młodzieżowy romans, w którym jest więcej głębi, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Książka jest na tyle wciągająca, że trudno się od niej oderwać. Co więcej, nie moralizując, przekazuje młodzieży pewną cenną lekcję, która niestety w dzisiejszych czasach może przydać się każdej dziewczynie. 

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

23 komentarze

  1. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    25 listopada 2019

    Ta książka mega mi się podobała. Cała seria jest naprawdę udana moim zdaniem 😉

  2. Odpowiedz

    Malwina Nowak

    19 kwietnia 2019

    Ja również lubię sięgać po młodzieżówki, fajnie się tak od czasu do czasu przenieś w ten świat powrotem. Do tego lekkie i przyjemne to idealnie na ciepłe dni. Na pewno sięgnę po nią, zapisze sobie na moją długą już listę do kupienia.

  3. Odpowiedz

    Holly

    9 kwietnia 2019

    Z wieku młodzieńczego już wyrosłam, ale fajnie napisane.

  4. Odpowiedz

    Dorota Wołkowska

    9 kwietnia 2019

    To może być ciekawe. Mam ochotę przeczytać coś w młodzieżowym stylu, lekkiego, wciągającego 🙂

  5. Odpowiedz

    Aina

    9 kwietnia 2019

    Nie czytam ksiazek dla mlodziezy, wole nieco powazniejsze i mroczniejsze klimaty. Chyba wyroslam z takiej literatury 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 kwietnia 2019

      Ja jakoś nie potrafię z niej wyrosnąć (mimo że już mam własne dzieci, które za parę lat będą takie książki ze mną czytały) 🙂

  6. Odpowiedz

    Meg Sheti

    9 kwietnia 2019

    Ja jednak podziękuję – naprawdę nie sięgam zbyt ciężko po tego typu tytuły 🙂 Jednak romanse i obyczajówki to nie dla mnie 🙂

    • Odpowiedz

      Bookendorfina Izabela Pycio

      9 kwietnia 2019

      Mam wrażenie, że niewiele wynoszę z obyczajówek i romansów, ale to samo można powiedzieć o kryminałach i thrillerach, w których z kolei gustuję. 🙂

  7. Odpowiedz

    zaniczka

    9 kwietnia 2019

    No literatura to nie 🙂 zdecydowanie bardziej dla drosłych, ale często ogladam filmy dla nastolatków 🙂

  8. Odpowiedz

    Marlena H.

    8 kwietnia 2019

    U mnie już trojeczka z przodu, ale czytam różne gatunki oraz książki z różnych kategorii wiekowych. Młodzieżówki-owszem, jeśli mają naprawdę interesującą fabułę. Już tyle książek jest na mojej liście…a co tam- te również dopiszę. 🙂

  9. Odpowiedz

    Lucy

    8 kwietnia 2019

    Ja wręcz przeciwnie, miłośniczka literatury młodzieżowej byłam w podstawówce, ale szybko przerzuciłam się na kryminały. Za to moja córka już tuż tuż, pokażę jej zatem twój post

  10. Odpowiedz

    Słowacystka

    8 kwietnia 2019

    Dobra młodzieżówka nie jest zła! Fajnie czasem sięgnąć po coś lekkiego, co pozwoli się zrelaksować i odpocząć od nieraz ciężkich (ale i ważnych) tematów poruszanych w “dorosłej” literaturze. 🙂

  11. Odpowiedz

    Mayka.ok

    8 kwietnia 2019

    Też lubię czasem przeczytać takie książki 🙂

  12. Odpowiedz

    Anka Ania

    8 kwietnia 2019

    Lubię młodzieżówki, a ta książka przykuła moją uwagę okładką i opisem, dlatego tym bardziej po Twojej recenzji chcę ją przeczytać 🙂

  13. Odpowiedz

    Kinga

    8 kwietnia 2019

    Też już jestem po lekturze 🙂 podobała mi się twoja recenzja. Krótko i na temat, rzeczowe informacje. Choć nie mam do końca aż tak bardzo pozytywnych emocji z tej lektury.

    • Odpowiedz

      Vicky

      8 kwietnia 2019

      Widziałam wiele negatywnych lub politycznych opinii o tej książce i zastanawiam się dlaczego. Bo niestety w żadnej nie przeczytałam konkretnej, konstruktywnej krytyki.

  14. Odpowiedz

    Agnieszka (Czytomaniaczka)

    7 kwietnia 2019

    Również lubię książki młodzieżowe choć do młodzieży już się nie zaliczam 😉 Brzmi bardzo ciekawie i czuję, że to mój klimat. 🙂

  15. Odpowiedz

    Kasia

    7 kwietnia 2019

    Niestety malo ksiazek “dla mlodziezy” nie infantylnych i napisanych naprawde dobrym językiem

    • Odpowiedz

      Bookendorfina Izabela Pycio

      8 kwietnia 2019

      Staram się wyłapywać dobre tytuły dla mojej młodzieży, bo tyle z tego gatunku niezbyt udanych przygód czytelniczych, że trzeba je koniecznie selekcjonować.

  16. Odpowiedz

    Paulina Ślusarczyk- Trener Personalny

    7 kwietnia 2019

    Ja z kolei lubię czasie włączyć sobie na Netflix filmy, które są dedykowane nastolatkom. Wiecie, takie o licealnych miłościach i szalonych domówkach, gdy rodziców nie ma w domu 🙂

  17. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    7 kwietnia 2019

    Książka nie dla mnie, ale polecę tytuł córce, może ją zainteresuje. 🙂

  18. Odpowiedz

    Gocha

    7 kwietnia 2019

    Ja również kocham książki dla młodzieży ostatnio fantastyka i Baśniobór. Po zakonczeniu tego cyklu przyda mi się lekka lektura na jeden wieczór sięgne na pewno.

  19. Odpowiedz

    Marysia K

    7 kwietnia 2019

    Też od czasu do czasu lubię sięgnąć po dobrą młodzieżówkę, częściej jednak podrzucam takie książki siostrze

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły