Mają swoje niewielkie ubranka, buciki, gadżety i własny image. Wyglądają zupełnie jak ludzie, a właściwie dokładnie tak, jak właściciel sobie swoją lalkę stworzy. Oczywiście kosztują fortunę, ale hobby przywędrowało jakiś czas temu z Japonii nawet do Polski.
Lalki typu “ball-jointed-dolls” zwane także potocznie “dollfie”, to wysokiej jakości kolekcjonerskie lalki, które zdobywają coraz większą popularność na świecie, ostatnio coraz częściej w Polsce.
Idea ball-jointed-dolls zaczęła się w Japonii (firma Volks stworzyła pierwsze lalki tego typu i nazwała je “Super Dollfie”), nic dziwnego więc w tym, że obecnie lalki tego typu produkowane są głównie w Azji: Japonii, Korei i Chinach.
Lalki stworzone są ze specjalnej żywicy wysokiej jakości, która w dotyku przypomina porcelanę.
Główne części ciała, ramiona, łokcie, nadgarstki, biodra, kolana i kostki, są połączone ze sobą okrągłymi stawami (dlatego lalki są “ball-jointed”) za pomocą specjalnej, bardzo mocnej gumy. Dzięki temu lalka jest niezwykle mobilna i świetnie pozuje.
Dodatkowo taka konstrukcja pozwala lalkę rozłożyć na części, zaś wiele firm oferuje do lalek części zamienne (np inne głowy, dłonie i stopy).
O wyjątkowości tych lalek świadczy fakt, że każdy kolekcjoner ma możliwość zmiany lalce zarówno oczu jak i peruki, oraz zrobienia indywidualnego makijażu (samodzielnie lub na zamówienie).
Dostępność ubrań, jak i wielu innych akcesoriów daje kolekcjonerom możliwość wystylizowania lalek wg indywidualnych preferencji. Dzięki temu każda lalka może być wyjątkowa i unikalna.
Lalki typu Dollfie (inaczej BJD) są lalkami kolekcjonerskimi – nie są przeznaczone dla dzieci. Lalki są duże (mogą ważyć nawet ponad 2 kg), mają ruchome części, wymienne elementy (np szklane oczy) dlatego też zabawa lalkami przez dzieci musi odbywać się w towarzystwie osoby dorosłej.
Drusilla
Balabym się mieć taka w domu