Atlas odkrywców
Podróżowanie palcem po mapie to jedna z ukochanych zabaw mojego dzieciństwa. Z „Atlasem odkrywców” Michała Gaszyńskiego i Piotra Wilkowieckiego taka przygoda może przejść na znacznie wyższy poziom. Wystarczy odrobina wyobraźni, a będzie to naprawdę wspaniała zabawa.
Co znajduje się w książce?
„Atlas odkrywców” nie jest typowym atlasem geograficznym. To raczej skarbnica ciekawostek i wiedzy popularnonaukowej. Oczywiście jego podstawę stanowią mapy całego świata, ale wszystkie one mają stonowane, jednolite barwy, a ich grafiki to bardziej zarys niż konkretny, szczegółowy rysunek w danej skali. Do każdego regionu dobrane zostały informacje z różnych dziedzin. Są one przedstawione w prosty i bardzo przystępny sposób. Przejrzystość atlasu zachęca do jego wertowania i dowiadywania się nowych, coraz bardziej zaskakujących rzeczy.
Strona wizualna
Książka wydana została w dużym formacie i w twardej oprawie. Treść wydrukowana jest na wysokiej gramatury papierze, co sprawia, że publikacja jest bardzo ciężka, ale wygląda niezwykle okazale. Wewnątrz królują stonowane barwy: brązy, szarości i zielenie. Podstawą treści są oczywiście mapy, przy nich zaś widnieją przypisane do danych miejsc informacje i ciekawostki.
Moja opinia i przemyślenia
„Atlas odkrywców” to bardzo ciekawa publikacja i wcale nie dziwi mnie, że doczekała się nowego wydania (pierwsze ukazało się w roku 2018, drugie w 2019). Zawiera wiele tak zwanej wiedzy zbytecznej, dzięki której jednak można zabłysnąć w liceum czy nawet na studiach. Zaprojektowano go minimalistycznie i niekrzykliwie, ale jest to bardzo przemyślany minimalizm. Myślę, że w publikacji nic nie pojawiło się przypadkowo. Podczas lektury czytelnik zaczyna tęsknić za podróżowaniem i marzy o zwiedzaniu świata. To książka, która sprawi, że każdy będzie chciał rozwinąć skrzydła.
Podsumowanie
“Atlas odkrywców” to zachwycająca, popularnonaukowa publikacja, która może być iskierką, rozpalającą chęć zdobywania nowej wiedzy. Znajduje się w nim tyle różnorodnych informacji i ciekawostek, że z pewnością każdy, niezależnie od zainteresowań, znajdzie coś, co go zaintryguje. Najlepsze jest jednak to, że ciekawej treści towarzyszy również eleganckie, minimalistyczne wydanie. To książka, którą z pewnością warto mieć w swojej domowej biblioteczce.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Marysia K
Bardzo lubimy takie ciekawostki o świecie, dziewczyny bardzo szybko przyswajają takie informacje, a to na pewno zaprocentuje w przyszłości
Toukie
Choć książka nawet wzbudziła moje zainteresowanie, to nie ukrywam, że pewnie po nią nie sięgnę. Brak czasu.
Anka Ania
Nie przepadam za tego typu książkami, ale na pewno są bogate w wiedzę 🙂
aagnieszkaa1
To w pewnym sensie taki atlas wielu ciekawostek…
zaczytanamarzycielka8
Wiesz co ja nie jestem zwolenniczką takich książek, jednak wiem, że wiele osób po nie sięga z przyjemnością 😉
Irena Bujak
Też jako dziecko lubiłam takie atlasy i do tego też bym chętnie zajrzała. 😉
Malwina
Bardzo ciekawa książka i przede wszystkim uczy. Na pewno dzieciom jak i dorosłym się spodoba 🙂
Wiola
Szkoda, że nie ma więcej zdjęć.
Monika Kilijańska
Uwielbiam takie atlasy dla dzieci. Sama pamiętam jak miałam ich dziesiątki i mogłam dzięki nim odkrywać nieznane mi lądy.
skucińska
ciekawy ten atlas. pozdrawiam
Radosna
Dziś krótko i na temat. Z chęcią ją sobie sprezentuje.
Książki jak narkotyk
Marysia K
Od zawsze nie lubię geografi ale może taka książka by mi się spodobała, bo przyznam że brzmi zachęcająco
Vicky
Myślę, że w kwestii lubienia i nielubienia wiele zależy od tego, jaki nam się trafi nauczyciel.
Marysia K
Oj zgadzam się. Od kiedy nauczycielka przyrownała mnie do satelity która krąży wokół Ziemi jak ja za chłopakami to na prawde geografia stała się znienawidzonym przedmiotem. Ale może teraz “na starość” nadrobie pewne braki z tej dziedziny
Meg Sheti
Ooooo! Podoba mi się 😀 Ja to od dzieciaka takie książki lubiłam 😀
Olga K.
Czytasz z prędkością światła chyba, co? 😀 Atlas taki już nie dla mnie, ale fajnie, że jest taka książkowa propozycja.
Vicky
Sporo książek, które czytam to pozycje dla najmłodszych, więc ich lektura nie zabiera zbyt wiele czasu 🙂
DeVi
Takie książki sprawiają, że dzieje się magia. Właśnie taką pozycję chciałabym dostać w np. w szkole za oceny albo w nagrodzie za konkurs!
Vicky
O, to jest doskonały pomysł. Ja kiedyś dostałam Wodnikowe Wzgórze i dalej je trzymam na półce na honorowym miejscu 🙂
Kuba
Atlas jak dla mnie! Pamiętam gruby tom o nazwie “Leksykon Państw 1993/1994”, który miałem wkuty na pamięć. Znajomość państw, o których istnieniu nikt inny nie ma nawet pojęcia robi wrażenie do dzisiaj 😉
Vicky
Zdecydowanie robi wrażenie 🙂
Wiewiórka w okularach
Uwielbiam tego typu publikacje. 🙂 Muszę koniecznie zaopatrzyć się i w ten tytuł. 🙂
KasiaK
Wygląda świetnie, muszę pooglądać na żywo.
Atrakcyjne wakacje z dzieckiem
My jesteśmy takimi małymi odkrywcami 😃
krytynabozenna
Ciekawa książka, rozbudza wyobraźnię i marzenia.
Jako dziecko mieliśmy globus i też palcem po globusie 🙂