Znacie piosenkę „W czasie deszczu dzieci się nudzą”? Jest to niestety najprawdziwsza prawda. Od czego jednak są kreatywni rodzice, którzy w każdych warunkach potrafią zapewnić swoim pociechom odrobinę zabawy. Czy pomoże nam w tym książka spod pióra dwóch amerykańskich autorek Sheili Ellison i Judith Gray „365 dni kreatywnej zabawy”?
Moja opinia i przemyślenia
W książce, jak wskazuje na to tytuł, znalazło się 365 pomysłów na różnego rodzaju kreatywne zabawy, po jednej na każdy dzień roku. Mimo ilości nie są one jednak jakoś przesadnie abstrakcyjne i wiele z nich bez trudu zainteresuje nasze pociechy. Wyraźnie jednak widać też, że autorki sporo pomysłów wciskały po prostu na siłę, żeby dobrnąć do tej konkretnej, wyznaczonej liczby. Moim zdaniem znacznie lepiej prezentowałby się krótszy, ale obszernej opisany poradnik tylko i wyłącznie z najlepszymi zabawami.
Chociaż na wiele pomysłów z książki rodzice wpadną sami, trzeba jednak oddać jej sprawiedliwość. W środku znalazłam również kilka prawdziwych perełek. Bardzo spodobały mi się na przykład „kredkowe kuleczki” których, muszę przyznać, sama bym nie wymyśliła. Ta konkretna zabawa przybliża nam ideologię zero waste, która jest obecnie bliska coraz większej ilości osób. Moim zdaniem pokazywanie dzieciom takich możliwości już od najmłodszych lat jest bardzo pozytywne.
Mimo objętości tom jest lekki i ma niewielki rozmiar. Na każdą propozycję przeznaczona została osobna strona. Ciekawym pomysłem było ozdobienie książki rysunkami przedszkolaków z San Francisco, do których podziękowania na końcu tomu kierują autorki. Takie wydanie jest zdecydowanym plusem poradnika „365 dni kreatywnej zabawy”.
Podsumowanie
Przyznam szczerze, że dłuższą chwilę musiałam się zastanowić nad podsumowaniem swojej opinii. Napisana przez amerykańskie autorki książka, to raczej duży przeciętniak. Myślę, że sprawdzi się w przypadku, gdy wymyślanie własnych zabaw nie jest Twoją mocną stroną. Doświadczeni rodzice sami bez trudu potrafiliby stworzyć taki poradnik, po prostu wybierając ulubione zabawy swoich dzieci. Wiele ciekawych pomysłów można też znaleźć, szukając w Internecie, na przykład na grupach i blogach parentingowych. W takich miejscach często pojawiają się naprawdę kreatywne zabawy.
Dziękuję!
AMN
Szkoda, że nie miałam tej książki, jak mój brat był młodszy. Nie znosiłam wymyślania zabaw, z resztą do tej pory tego nie lubię 😉
Stacja Książka
Nie wiem, czy takie pozycje mają sens w dzisiejszych czasach. Jak sama zauważyłaś wiele takich zabaw można znaleźć w internecie lub wymyślić samemu. To dziecko i rodzic wiedzą najbardziej, w co się lubią razem bawić i na co mają w danej chwili ochotę.
Kinga
Dzieci bardzo szybko się nudzą. Szczególnie moje. Ta książka jest dla mnie świetna alternatywa. Chętnie się w nią zaopatrze.
Wiewiórka w okularach
Taki kompleksowy zbiorek zawsze się przyda, szczególnie w chwili twórczej niemocy przy wymyślaniu nowych zabaw. 😉
Viki
Uwielbiam kreatywne zabawy bardzo często korzystam ze strony Moje dzieci kreatywnie tam jest masa pomysłów na spędzenie z dziećmi czasu. Dlatego też zaciekawiła mnie ta książka chociaż po twojej recenzji tak do końca nie wiem czy byłby sens kupować tą książkę. Ale na pewno będę miała ją na uwadze
Sklerotyczka
Właśnie, dość często w takich książkach jest to na siłę. Byle było, bo przecież który czytelnik się nie zorientuje. A to przecież można bardzo łatwo wyczuć. Mam osób na książkę, i też na siłę.sa pisane w.niej teksty.
blogierka
Czyli jednak chyba nie warto jej kupować, zgadza się?
Vicky
Niekoniecznie, chyba, że naprawdę brakuje komuś wyobraźni 🙂
Ola
U mnie najlepszą metodą na walkę z nudą u pociechy jest zaproszenie młodszych sąsiadów, co prawda później dom wygląda jak po tajfunie, ale jest spokój;)
Vicky
Oj tak! Dzieci najlepiej bawią się z rówieśnikami 🙂 U mnie jest aż trójka, więc dom często wygląda jak po katastrofie naturalnej.
sabina
Chętnie bym kupiła, mam dwie córeczki i na pewno książka by im się bardzo spodobała. Lubimy takie kreatywne pozycje.
Irena Bujak
Idea powstania publikacji bardzo dobra, szkoda tylko, że wykonanie zawodzi. 🙁
Kinga Ksel
Nie mam jeszcze dzieci, ale książka wydaje się fajna 😀
Marlena H.
Z tej serii mam książkę z zabawami dla maluszków do 2 roku życia. Korzystałam z niej przy starszym dziecku, a teraz rozpoczynam zabawy z młodszą pociechą. W ten tytuł koniecznie muszę się zaopatrzyć. 🙂
VeryLittleBookNerd
Póki co nie potrzebuję takiego poradnika. Na szczęście gdy byłam dzieckiem nie było ze mną problemu i potrafiłam sama zająć sobie czas, nawet jeśli na zewnątrz padało.
Magia_ksiazek
Będąc dziecko bardzo rzadko się nudziłam, bo już od najmłodszych lat potrafiłam się sama bawić. Układałam drogę przez pare godzin, wystawiałam wszystkie książki jakie miałam, a gdy była tylko taka okazja, spędzałam czas na dworze. Jednak w moim pokoju naprawdę miałam co robić i przez długie lata potrafiłam wymyślać milion różnych zabaw.
Vicky
Moja średnia córka też tak potrafi, najstarsza jednak co chwila przychodzi: “mamo, nudzi mi się”.
Katarzyna Zabłotna
Ogólnie idea świetna, szkoda że wykonanie takie sobie. W sumie to taka dziedzina, że w książce wszystko przejdzie, ale chyba zbyt często autorzy nie myślą o czytelnikach, a o swoich portfelach 😬
Vicky
W tym wypadku Autorki mogły po prostu ograniczyć liczbę pomysłów i byłoby znacznie lepiej.
Monika Kilijańska
Świetny poradnik zabawowy dla każdego znudzonego tymi samymi zajęciami rodzica. Byłby świetny, ale nie zawsze wychodzi.
Trendy Mama
A ja z chęcią sięgnę po tego typu publikację, choć wiadomo: rzeczywistość polska a amerykańska to dwie zupełnie inne bajki! Mimo to, zawsze warto poszerzyć wiedzę: a może akurat trafią się ciekawe przykłady zabaw?
Vicky
Kilka propozycji jest naprawdę godne uwagi. 🙂
Małgorzata Ostrowska
BardzoCi dziękuję za rzetelną opinnię, zastanawiałąm się nad jego zakupem. Mma w domu 365 pomysłów na nudę i na razie przy niej pozostanę.
zaczytanamarzycielka8
Czasami brakuje mi pomysłów na zabawy z synkiem. Myślę, że chętnie przejrzałabym tę książkę i zobaczyła co w sobie kryje.
zaczytanamarzycielka8
Czasami brakuje mi pomysłów na zabawy z synkiem. Myślę, że chętnie przejrzałabym tę książkę i zobaczyła co w sobie kryje za zabawy 😉
Vicky
Kilka pomysłów jest naprawdę fajnych. 🙂
Anszpi
Szkoda, że poradnik słabo wypada, ale mimo wszystko chętnie bym do niego zaglądła