Woda toaletowa Sensual Jasmine 

Jaśmin (lub jak kto woli jaśminowiec) to piękna roślina o cudownych białych kwiatach i upajającym zapachu. Jest to też jedna z moich ukochanych nut we wszelakich zapachach, niezależnie czy są to mgiełki, wody toaletowe czy prawdziwe perfumy. Dlatego nie mogłam się oprzeć, gdy nadarzyła się okazja przetestowania wody toaletowej Sensual Jasmine z serii Women´s Collection od Oriflame. Z dzisiejszego wpisu dowiecie się, jakie wywarła na mnie wrażenie. 

Opis producenta: subtelnie zmysłowy, kwiatowy zapach celebrujący grację i wspaniałość jaśminu. Jaśmin roztacza swój blask wprost z serca kompozycji, otoczonego aromatycznym chórem wdzięcznych białych kwiatów i subtelnym akompaniamentem białego piżma.

Moja opinia 

Do przetestowania akurat tego konkretnego zapachu skłoniły mnie dwie rzeczy. Pierwszą z nich była oczywiście jaśminowa nuta praktycznie bez żadnych innych dodatków, drugą natomiast… negatywne opinie w sieci. Woda Sensual Jasmine zebrała ich całkiem sporo, wszystkie jednak zgodnie twierdzą, że zapach jest cudowny, tylko zupełnie nietrwały. Jestem zwolenniczką mgiełek i innych lekkich zapachów, więc od razu uznałam, że ten powinien sprawdzić się u mnie idealnie. Faktycznie, zakochałam się w nim od pierwszego psiknięcia. Jest lekki, delikatny i cudownie jaśminowy. Utrzymuje się do około godziny, ale jego cena pozwala na to, by nosić buteleczkę ze sobą w torebce i od czasu do czasu ponawiać aplikację. Moim zdaniem to świetna sprawa. Woda toaletowa Sensual Jasmine z pewnością nie sprawi, że ktoś zacznie na nas kichać lub po prostu poczuje się przytłoczony towarzyszącym nam zapachem. Wręcz przeciwnie, co najwyżej uśmiechnie się na myśl o tych pięknych kwiatach. Sensual Jasmine od Oriflame serdecznie polecam wszystkim miłośniczkom jaśminowych nut, a sama z pewnością jeszcze do niego wrócę. Zapach jest prześliczny! 

ocena: 4/5 ★★★★✩

Na zakończenie chciałam Was drogie Czytelniczki zapytać, czy również macie swoje ulubione nuty, a może po prostu kochacie eksperymentować? Na mojej półce z kosmetykami oprócz jaśminu króluje róża damasceńska, lubię też woń lotosu przemieszaną z cytrusowymi nutami, a ostatnio coraz bardziej przekonuje mnie do siebie wanilia. Jednak mimo wszystko jaśmin zawsze będzie na pierwszym miejscu i nic innego nie może się z nim równać.

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Walentynki 2020: zapach dla niej i dla niego

Pielęgnacja włosów z Oriflame