Kosmetyki wegańskie (klik)
Internet jest teraz praktycznie wszędzie. Każdy ma dostęp do przeróżnych informacji z całego świata i już nie może zasłaniać się brakiem wiedzy w danej dziedzinie. Dzięki wzrostowi świadomości konsumenckiej wiele osób, zamiast iść na łatwiznę wybiera lepsze dla środowiska i przyjazne dla zwierząt rozwiązania. W dzisiejszym wpisie chciałam opowiedzieć Wam o przyjaznych dla środowiska kosmetykach wegańskich marki Organique.
O Organique słów kilka
Marka kosmetyków powstała w 2000 roku, jako działalność jednoosobowa. Firma zajmowała się sprzedażą ręcznie robionych, wysokiej jakości mydełek. Takie produkty bardzo odpowiadały konsumentom i rozwój działalności firmy potoczył się z górki. Obecnie produkty Organique znaleźć można nie tylko w sklepach, ale również w renomowanych salonach kosmetycznych i SPA.
Kosmetyki wegańskie, czyli jakie?
Słowem „wegańskie” określamy produkty, które nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Kilka przykładów na to, czego nie powinno być w takich kosmetykach: lanolina, ekstrakty z miodu, wosk pszczeli, ekstrakty mleka, proteiny mleczne, składniki jajeczne, jogurt, kawior, karmin, koszenila, jedwab, kolagen, śluz ślimaka i inne.
Co to znaczy, że kosmetyki są cruelty-free?
Produkty ani ich składniki nie są testowane na zwierzętach na żadnym etapie produkcji. Firma, która je wytwarza, samodzielnie pozyskuje składniki lub sprowadza je z miejsc, w których dostawca potwierdza, że u niego również nie było testów na zwierzętach. Mimo że w Europie obowiązuje zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, to i tak większość marek dostępnych na rynku sprowadza składniki na przykład z Chin, gdzie takie testy są nie tylko możliwe, ale ich obowiązek jest narzucony prawnie.
Kilka propozycji produktów od Organique
Łagodzący płyn micelarny Aloe Vera
Opis producenta: Micellar Lotion Aloe Vera to łagodzący płyn micelarny na bazie ekstraktu z aloesu. Polecany do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej i skłonnej do podrażnień. Aktywna formuła kosmetyku łączy w sobie oczyszczające działanie mleczka i odświeżające toniku. 100% naturalny składnik myjący, dokładnie usuwa zanieczyszczenia bez efektu podrażniania skory. Płyn przywraca skórze blask i neutralne pH. Bardzo dobrze zmywa makijaż, nawet oczu.
Pojemność: 200 ml
Analiza składu
Aqua (woda)
Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z liście aloesu) – aloes ma silne właściwości lecznicze. Używany w kosmetykach działa kojąco, oczyszczająco i przeciw obrzękom. Łagodzi podrażnienia. Pomaga zmatowić skórę i zwęzić pory.
Polyglyceryl-4-Laurate/Sebacate i Polyglyceryl-6-Caprylate/Caprate – substancje konserwujące zatwierdzona przez Ecocert. Nawilżają oraz łagodzą podrażnienia. Są delikatne nawet dla osób posiadających wrażliwą cerę.
Benzyl Alcohol i Glycerin – substancje przedłużające trwałość kosmetyku oraz chroniące go przed grzybami i drobnoustrojami.
Centella Asiatica Extract (wyciąg z wąkroty azjatyckiej) – składnik stymuluje syntezę kolagenu w skórze, zmniejsza obrzęki i cienie pod oczami, działa przeciwzmarszczkowo. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybicznie i przeciwzapalnie, a także oczyszczająco i tonizująco.
Polygonum Cuspidatum Root Extract (wyciąg z korzenia rdestu japońskiego) – antyoksydant, łagodzi stany zapalne, składnik odżywczy, działa ściągająco i antybakteryjnie, reguluje mikrokrążenie skóry.
Scutellaria Baicalensis Extract (wyciąg z korzenia tarczycy bajkalskiej) – bajkalina to składnik kremów do skóry wrażliwej. Wykazuje bardzo silne działanie przeciwzapalne i znakomicie łagodzi podrażnienia. Hamuje powstawanie stanów zapalnych i przeciwdziała skutkom tych, które już powstały.
Camelia Sinensis Leaf Extract (wyciąg z liści zielonej herbaty) – wykazuje działanie bakteriobójcze, ściągające, odkażające, oczyszczające, odświeżające, chłodzące, łagodzące i ochronne. Nawilża i tonizuje.
Glycyrrhiza Glabra (licorice) Root Extract (ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej) – posiada silne właściwości wiązania wody w skórze. Wykazuje działanie łagodzące, antyoksydacyjne i przeciwobrzękowe. Jeden z ważniejszych składników wyciągu – glabradyna – stymuluje proces melanogenezy w skórze i zapobiega powstawaniu przebarwień.
Chamomilla Recutita Flower Extract (olejek z rumianku pospolitego) – jest to jeden z moich ulubionych składników we wszelkiego rodzaju kosmetykach. Posiada działanie antybakteryjne i łagodzące, pomaga redukować zaczerwienienia. Polepsza krążenie krwi i metabolizm w komórkach skóry, działa odmładzająco. Szczególnie korzystnie wpływa na skórę suchą i wrażliwą.
Rosmarinus Officinalis (rosemary) Leaf Extract (wyciąg z rozmarynu) – jest silnym antyutleniaczem, zapobiega starzeniu się skóry, przyspiesza procesy regeneracyjne, gojenie, likwiduje łupież, zmniejsza łojotok, a także oczyszcza i daje uczucie świeżości.
Parfum (chemiczne substancje zapachowe)
Tetrasodium Glutamate Diacetate (składnik chelatujący i antyoksydant pochodzenia roślinnego)
Sodium Hydroxide (wodorotlenek sodu) – utrzymuje odpowiednie pH w kosmetyku. Jest też podstawą produkcji mydła.
Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy) – łagodny konserwant.
Odmładzający krem na dzień Goji Berry
Opis producenta: Day Face Cream Goji Berry to lekki krem do twarzy, polecany do pielęgnacji skóry z oznakami starzenia, zmęczonej, wymagającej stymulacji i odnowy. Zawiera koktajl naturalnych składników aktywnych, wzmacniających, ujędrniających i pobudzających procesy regeneracji. Formułę wzbogacono olejem SPF, który w naturalny, biologiczny sposób chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym. Najlepsze efekty zapewnia stosowanie kompletnej Terapii Odmładzającej: peelingu, kremów: na dzień, na noc i pod oczy oraz maski do twarzy.
Pojemność: 50 ml
Analiza składu
Aqua (woda)
Oryza Sativa Bran Oil (olej z otrąb ryżowych) – zmiękcza i wygładza skórę, nadaje połysk.
Caprylic/ Capric Triglyceride (trigliceryd kaprylowo-kaprynowy) – naturalna roślinna substancja zmiękczająca i ułatwiająca rozpuszczanie.
Isoamyl Laurate (laurynian izoamylu) – ekologiczny składnik otrzymywany z nasion pszenicy i oleju kokosowego. Pozostawia na skórze jedwabiste uczucie.
Sesamum Indicum Seed Oil (olej sezamowy) – wykazuje działanie lekko rozgrzewające, a także przeciwzmarszczkowe i poprawiające elastyczność. Wygładza skórę, łagodzi podrażnienia, redukuje zaczerwienienia i przyspiesza regenerację.
Cetearyl Glucoside – substancja łagodna dla skóry. Tworzy aksamitną w dotyku powłokę, odżywia i zapobiega przesuszeniom. Poprawia konsystencję kosmetyków.
Cetearyl Alcohol – zgęszczający składnik konsystencjotwórczy.
Sorbitan Olivate (oliwian sorbitolu) – substancja nawilżająca, zapobiega rozwarstwieniu kosmetyku w trakcie jego przechowywania. Współgra z filtrami UV.
Benzyl Alcohol i Glycerin – substancje przedłużające trwałość kosmetyku oraz chroniące go przed grzybami i drobnoustrojami.
Betaine – naturalny aminokwas, który ma wspaniałe właściwości nawilżające i łagodzące.
Galactoarabinan (polisacharyd, zbudowany z jednostek cukrowych: galaktozy i arabinozy) – składnik wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe, a także wygładzające zmarszczki, poprawia sprężystość i elastyczność skóry, lekko złuszcza naskórek, jest substancją keratolityczną, wpływa na poprawę i wyrównanie kolorytu.
Parfum (chemiczne substancje zapachowe)
Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z liście aloesu) – aloes ma silne właściwości lecznicze. Używany w kosmetykach działa kojąco, oczyszczająco i przeciw obrzękom. Łagodzi podrażnienia. Pomaga zmatowić skórę i zwęzić pory.
Lycium Barbarum Fruit Extract (ekstrakt z owoców goji) – roślina o działaniu przeciwstarzeniowym, przeciwutleniającym, odżywczym, a ze względu na zwiększanie poziomu hydroksyproliny w skórze, zwiększa syntezę kolagenu. Jest bogata w węglowodany, proteiny, aminokwasy, kwasy tłuszczowe: linolowy i alfa-linolenowy, beta-sitosterol i inne fitosterole, beta-karoten, zeaksantyne, likopen, witaminy C, A, E, B1, B2 i B6 i minerały.
Panax Ginseng Root Extract (wyciąg z korzenia żeń szenia) – stosowany jest ze względu na działanie silnie antyoksydacyjne, opóźnia starzenie skóry, znajduje się w wielu kosmetykach przeciwzmarszczkowych i odmładzających, także luksusowych. Dzięki niemu skóra staje się wyraźnie młodsza i bardziej sprężysta.
Kappaphycus Alvarezii Extract (ekstrakt pochodzący z czerwonych alg) – składnik bogatych w polisacharyd cukru mlecznego zwany galaktanem. Utrzymuje żywotność komórek skóry i opóźnia proces starzenia.
Caesalpinia Spinosa Fruit Extract – modyfikowana guma z drzewa Tara, naturalny polimer (galaktomannany), składnik konsystencjotwórczy, tworzy film na skórze, stabilizuje emulsję.
Rosmarinus Officinalis (rosemary) Leaf Extract (wyciąg z rozmarynu) – jest silnym antyutleniaczem, zapobiega starzeniu się skóry, przyspiesza procesy regeneracyjne, gojenie, likwiduje łupież, zmniejsza łojotok, a także oczyszcza i daje uczucie świeżości.
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (olej z nasion słonecznika) – pełni funkcję odżywczą, natłuszczającą, często stosowany w produktach ochronnych, z filtrami przeciwsłonecznymi. Polecany do pielęgnacji ciała, ma działanie przeciwzapalne, łagodzące i przeciwrodnikowe. Dobrze się wchłania.
Tocopherol (witamina E) – konserwant substancji tłuszczowych, chroni składniki przed utlenianiem, zmianą zapachu i koloru. Dodatkowo ma działanie silnie antyoksydacyjne, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyspiesza regenerację np. po poparzeniu słonecznym.
Xanthan Gum (guma ksantanowa) – lekki emulgator, zagęszcza konsystencje, podnosi lepkość, stabilizuje. Jako emulgator często wykorzystywany do produkcji kosmetyków o przejrzystej formule, żelowych, lekkich.
Salicylic Acid (kwas salicylowy) – przyczynia się do odblokowania porów, zapobiega tworzeniu się wyprysków oraz pomaga oczyścić skórę z zaskórników.
Sorbic Acid (kwas sorbowy) – substancja konserwująca. Uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu.
Propanediol (glikol roślinny) – skuteczny rozpuszczalnik dla kwasów i ekstraktów roślinnych.
Tetrasodium Glutamate Diacetate (składnik chelatujący i antyoksydant pochodzenia roślinnego)
Odmładzający krem na noc Goji Berry
Opis producenta: Night Face Cream Goji Berry to odżywczy krem do twarzy na noc, polecany do pielęgnacji skóry z oznakami starzenia, zmęczonej, wymagającej stymulacji i odnowy. Zawiera koktajl naturalnych składników aktywnych, wzmacniających, ujędrniających i pobudzających procesy regeneracji. Formułę kremy wzbogacono o ekstrakt z aceroli (źródło naturalnej witaminy C), która stymuluje procesy naprawcze i delikatnie rozjaśnia skórę. Najlepsze efekty zapewnia stosowanie kompletnej Terapii Odmładzającej: peelingu, kremów: na dzień, na noc i pod oczy oraz maski do twarzy.
Pojemność: 50 ml
Analiza składu
Aqua (woda)
Cocos Nucifera (Coconut) Oil (olej kokosowy) – tworzy na powierzchni skóry odżywczą, silnie natłuszczającą, nabłyszczającą i zmiękczającą powłokę, która chroni skórę przed odparowywaniem wilgoci i czynnikami zewnętrznymi, wiatrem, klimatyzacją.
Isoamyl Cocoate (estry kwasów tłuszczowych i alkoholu izoamylowego) – klarowny emolient o niskiej lepkości i szybkim wchłanianiu. Stosowany zarówno w kosmetykach, jak i w produktach dla niemowląt i dzieci.
Benzyl Alcohol i Glycerin – substancje przedłużające trwałość kosmetyku oraz chroniące go przed grzybami i drobnoustrojami.
C13-15 Alkane (emolient z trzciny cukrowej)
Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate (syrop kukurydziany) – nawilża, wzmacnia wrażliwą skórę, zmiękcza.
Cetearyl Alcohol – zgęszczający składnik konsystencjotwórczy.
Glyceryl Stearate – w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną, czyli działa pośrednio nawilżająco (zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody). Ma właściwości wygładzające.
Stearic Acid (kwas stearynowy) – stabilizuje i zapobiega rozwarstwianiu.
Butyrospermum Parkii Butter (Masło Shea) – jest pozyskiwane z pestek owoców afrykańskiego drzewa masłowego. Regeneruje i odżywia skórę. Posiada właściwości medyczne.
Betaine – naturalny aminokwas, który ma wspaniałe właściwości nawilżające i łagodzące.
Cetearyl Glucoside – substancja łagodna dla skóry. Tworzy aksamitną w dotyku powłokę, odżywia i zapobiega przesuszeniom. Poprawia konsystencję kosmetyków.
Lycium Barbarum Fruit Extract (ekstrakt z owoców goji) – roślina o działaniu przeciwstarzeniowym, przeciwutleniającym, odżywczym, a ze względu na zwiększanie poziomu hydroksyproliny w skórze, zwiększa syntezę kolagenu. Jest bogata w węglowodany, proteiny, aminokwasy, kwasy tłuszczowe: linolowy i alfa-linolenowy, beta-sitosterol i inne fitosterole, beta-karoten, zeaksantyne, likopen, witaminy C, A, E, B1, B2 i B6 i minerały.
Malpighia Glabra Fruit Extract (wyciąg z owoców aceroli) – silny antyoksydant, który nawilża, uelastycznia skórę i przeciwdziała jej starzeniu.
Parfum (chemiczne substancje zapachowe)
Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy) – łagodny konserwant.
Tocopherol (witamina E) – konserwant substancji tłuszczowych, chroni składniki przed utlenianiem, zmianą zapachu i koloru. Dodatkowo ma działanie silnie antyoksydacyjne, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyspiesza regenerację np. po poparzeniu słonecznym.
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (olej z nasion słonecznika) – pełni funkcję odżywczą, natłuszczającą, często stosowany w produktach ochronnych, z filtrami przeciwsłonecznymi. Polecany do pielęgnacji ciała, ma działanie przeciwzapalne, łagodzące i przeciwrodnikowe. Dobrze się wchłania.
Propanediol (glikol roślinny) – skuteczny rozpuszczalnik dla kwasów i ekstraktów roślinnych.
Tetrasodium Glutamate Diacetate (składnik chelatujący i antyoksydant pochodzenia roślinnego)
Podsumowanie
Jak widzicie dobrej jakości, wegańskie kosmetyki to prawdziwy, całkiem opasły zielnik. Bardzo dobrze, że coraz więcej firm korzysta z możliwości, jakie daje nam świat roślin, zostawiając zwierzęta w spokoju. Jednym z takich dbających o środowisko producentów jest właśnie firma Organique.
Zwracacie uwagę na składy? Przejmujecie się tym, czy produkty, których używacie są cruelty-free? A może macie jakieś swoje ulubione marki?
Wpis powstał we współpracy z marką Organique
Stacja Książka
Cieszę się, że na rynku jest coraz więcej takich wegańskich kosmetyków. Akurat tych prezentowanych nie znam, ale kto wie, może je wypróbuję 🙂
toukie
Na rynku pojawia się coraz więcej wegańskich produktów i nie twierdzę, że są one złe… ale jakoś mnie one nie przekonują. Zresztą jak cały ten weganizm.
Sakurakotoo
Słyszałam już o tej marce, ale nie miałam jeszcze okazji próbować żadnego z ich kosmetyków 🙂
Nazwa kojarzy mi się z organicznymi i naturalnymi produktami więc jak najbardziej pozytywnie bo przywiązuję bardzo dużą wagę do składów tego co nakładam na skórę. Zainteresował mnie ten odmładzający krem na dzień, lubię kosmetyki które pobudzają cerę do regeneracji <3
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
AMN
Mi wystarczyła cena jednych kosmetyków z pewnej firmy, właśnie organicznych i naturalnych i doszłam do wniosku, że wyjdzie mi taniej robienie ich samej (co i tak mam w planach, ze względu na recenzję książki), ale zobaczymy, jak to będzie 😉
Aleksandra_B
Odkąd stosuję przetestowane przez siebie kosmetyki (kremy i żele), nie zwracam uwagi na skład. Wiem jednak, że korzystam z produktów, które nie były testowane na zwierzętach i to mnie ogromnie raduje.
Viki
Aktualnie używam kosmetyków z biolove,ale mam ochotę wypróbować serię z aloesem dostępna w drogerii kontigo.
Justyna Leśniewicz
Ja do kosmetyków podchodzę ostrożnie, mam silną alergię. Jednak o tych produktach już sporo czytałam i myślę, że mogłabym zaryzykować.
Dominika Róg-Górecka
A wiesz, że niedawno zastanawiałam się nad jakimś fajnym kremem do twarzy? Skoro polecasz muszę się nim zainteresować.
Marta
Super, że świadomość konsumencka nie pozostaje w lesie. Mnie osobiście przekonał płyn micelarny z aloesem. Przy zamówieniu rozejrze się jeszcze w proponowanych kosmetykach
Sandra Kozłowska
Z marką organique miałam styczność i musze przyznać, że ich produkt (stosowałam 2) u mnie się sprawdziły. Fajnie, że są one wegańskie i, ze coraz więcej firm zwraca na to uwagę. Krem na dzień i na noc bardzo chętnie bym wyprónowała 🙂
Ciekawska Magdalena
Ostatnio jest wielki szał na kosmetyki naturalne a jeszcze jak są w szkle to w ogóle jest juz to HIT. Kolejnym kosmetycznym hitem są właśnie kosmetyki dla vegan. Ciesze się ze jest ich co raz wiecej i mam nadzieje ze nie będzie to tylko chwilowa moda.
Iwetta
Ostatnio zauważyłam, że kosmetyki naturalne jak i te wegańskie są teraz mega na topie. Bardzo fajnie, że firmy kosmetyczne wreszcie wzięły się za siebie i produkują mniej nafaszerowane konserwantami kosmetyki i najważniejsze nie testują ich na zwierzętach. Kocham zwierzaki i nie wyobrażam sobie jak one cierpią przy takich testach 🙁
Irena Bujak
Muszę podsunąć informację o tej marce przyjaciółce, myślę, że może ją zainteresować. Sama też zaopatrzę się w Łagodzący płyn micelarny Aloe Vera.
zaczytanamarzycielka8
Kiedyś bardzo lubiłam markę organique. Jednak odeszłam od niej sama nie wiem dlaczego. Po prostu na rynku kosmetycznym wychodzi tyle nowości, że nie sposób przetestować wszystko. Na pewno jeszcze kupię coś z tej marki bo chętnie sprawdzę czy te kosmetyki nadal są takie świetne jak były kiedyś 😉
Vicky
Również uwielbiam testować i trudno mi się zatrzymać przy jednej marce, ale są takie produkty, do których zawsze wracam. 🙂
Monika Kilijańska
Zwracam uwagę na składy i bardzo lubię Organique, mam od nich obecnie masło do ciała i peeling, sa świetne.
Vicky
Masła chętnie spróbuję, jak wykończę moje jaśminowe. Uwielbiam testować nowości 🙂
Atrakcyjne wakacje
Przy zakupie każdego kosmetyku zwracam uwagę na skład ponieważ moje ciało nie lubi chemii
Vicky
Myślę, że to dotyczy nas wszystkich, tylko niektórzy po prostu nie zwracają na to uwagi 🙂
Sklerotyczka
Wszystkie kosmetyki wprowadzone na terenie uni europejskiej nie mogą być testowane na zwierzętach. Zresztą Chiny odchodzą już od tych praktyk, a firmy wprowadzając na ich rynek kosmetyki mają prawo wyboru… Co do kosmetyków Organique one są średnie, dużo kosztują średnio u mnie działają. Dlatego nie kupuje ich, no i jeszcze ten nieszczęsny aloes 😖
Vicky
W dalszym ciągu cała masa firm sprowadza składniki kosmetyków testowane na zwierzętach. I to nie jakieś zapomniane, niszowe marki, a wielkie koncerny… Jeżeli chodzi o aloes to osobiście go uwielbiam, ale co osoba, to inny gust. Jeżeli chodzi o jakość kosmetyków, to nie o tym jest mój wpis i tutaj nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę. Miałam przyjemność testować tylko kule do kąpieli i oceniłabym je na 4 gwiazdki. Zakup powtarzam jak mam okazję, bo nie mają zbyt dużej konkurencji na rynku.
blogierka
A stosowałaś je? Jak wrażenia?
Vicky
Miałam przyjemność testować kule do kąpieli, są nieco oleiste i czuć to w wodzie, ale pozostaje po nich efekt nawilżenia i ładny zapach. Sama kąpiel w kolorowej wodzie też jest dodatkowym plusem.
Wiewiórka w okularach
Osobiście mam dość ambiwalentny stosunek do tego całego hype’u na weganizm i wegetarianizm. Prawda jest taka, że wszystko w nadmiarze i wszystko w niedoborze szkodzi. Owszem, jestem przeciwna testom na zwierzętach, z drugiej jednak strony chyba są lepsze niż testy na ludziach, chociaż powinno się szukać innej alternatywy dla obu tych rozwiązań. No, ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. 🙂
Vicky
Właśnie to kwestia tego, że są alternatywne metody. Tylko oczywiście nie takie tanie jak zamknięcie w klatkach paru królików. Tak jak wspomniałam w artykule, testy na zwierzętach są w Europie zakazane prawnie, dlatego producenci sprowadzają składniki do swoich kosmetyków na przykład z Chin… Na szczęście są też takie marki, które dbają o to, by tego nie robić.
Kasia
To przerażajace jak wiele firm wciąż testuje na zwierzętach 🙁
Małgorzata
Bardzo obszernie opisałaś , sporo informacji na temat. Czasami warto sięgnąć po coś nowego. Choć osobiście mam swoje ulubione kosmetyki i ze wzgledu na kłopoty z alergią rzadko sięgam po nowości.
Samosia Gosia
Również mam problemy z alergią i AZS, ale używam kosmetyków Organique i nie mam żadnych problemów 🙂
Vicky
Dziękuję. Jestem szczęściarą, która ma alergię tylko na sylikon, a on coraz rzadziej trafia do kosmetyków. Dlatego testowanie sprawia mi wiele przyjemności 🙂
Wiola
Przyjemne opakowanie mają te kosmetyki. Reszta to marketing
Vicky
Niestety nie masz racji. Lista firm, które nie testują kosmetyków na zwierzętach jest znacznie krótsza od tej z firmami, które na takie testy się zgadzają. Przynajmniej z tych dostępnych w Polsce.
Monika Monime.pl
Jeśli marketing to brak cierpienia dla zwierząt to lubię taką formę reklamy.
Vicky
W sumie tak też można na to spojrzeć 🙂
Marta
Ja lubię testować nowości, ale nie wszystkie kosmetyki znam, tej marki akurat nie znam 🙂