Drobne chwile wolności – Lorenza Gentile

Date
cze, 03, 2025
Drobne chwile wolności

Drobne chwile wolności

Drobne chwile wolności„Drobne chwile wolności” to powieść, którą najlepiej smakować niespiesznie. Z kubkiem dobrej herbaty, w cichym kącie – tak, żeby żadna z myśli Olivy nam nie umknęła. To książka o szukaniu siebie, o stawianiu granic, o tym, że nie musimy spełniać niczyich oczekiwań – nawet tych własnych, które ktoś nam kiedyś wmówił.

O czym jest książka?

Główna bohaterka, Oliva, ma trzydzieści lat i na pierwszy rzut oka wszystko zmierza w dobrym kierunku: narzeczony z klasą, możliwe zatrudnienie po stażu, rodzinny dom. Tylko że… coś nie gra. Ciało wysyła sygnały: bezsenność, tachykardia, poczucie duszności. I chociaż nikt wokół tego nie widzi – Oliva wie. Wie, że coś jest nie tak. Że nie żyje swoim życiem.

Gdy dostaje liścik od dawno niewidzianej ciotki Vivienne – tej „czarnej owcy” rodziny – coś w niej się budzi. Jedzie do Paryża. Wymyśla zgrabne kłamstwo, żeby umknąć z domu, chociażby na weekend. Nie spodziewa się, że ta podróż stanie się początkiem czegoś większego. Vivienne się nie zjawia. Za to Oliva trafia do słynnej księgarni „Shakespeare and Company”, gdzie poznaje ludzi, którzy – choć obcy – zaczynają mieć dla niej ogromne znaczenie.

Moja opinia i przemyślenia

Nie będę owijała w bawełnę – zakochałem się. W tej cichej rewolcie, jaką przechodzi Oliva. W jej niepewności, delikatnych krokach w stronę wolności i w ludziach, którzy pojawiają się na jej drodze. Książka nie oferuje spektakularnych zwrotów akcji – i całe szczęście. Jej siła tkwi w emocjach, w detalach, w słowach, które zostają w głowie na długo po przeczytaniu.

Paryż – nie jako tło romantycznej komedii, a jako przestrzeń refleksji, sztuki, poezji i rozmów o życiu. Książka aż iskrzy cytatami – mocnymi, trafnymi, zapisanymi w notatniku „na przyszłość”. Cytat o oczekiwaniach innych? Mistrzostwo. I tak bardzo prawdziwy. A motyw „zbaczania z drogi”, jako alternatywnej formy poszukiwania sensu trafia prosto w serce.

Czuć w tej książce francuski klimat: zapach kawy, dźwięki ulicznych muzyków, urok kamienic i tajemniczych mostów nad Sekwaną. To opowieść o tym, że warto zatrzymać się, zboczyć z utartego szlaku, zadać sobie trudne pytania. I że nie ma nic złego w tym, że nie mamy jeszcze wszystkich odpowiedzi.

Jedyny minus? Dla tych, którzy nie znają francuskiego – nieprzetłumaczone kwestie mogą czasem wybijać z rytmu. Szkoda, bo kilka fraz umyka. Jednak nie na tyle, żeby zepsuć odbiór całości.

Podsumowanie

„Drobne chwile wolności” to książka dla tych, którzy czują, że coś ich uwiera. Dla tych, którzy mają w sobie lęk, ale też odwagę, żeby go nazwać. To historia, która uczy czułości wobec siebie i pokazuje, że życie nie musi być wyścigiem. Można zwolnić lub zawrócić. Można nie chcieć osiągać niczego – i to też jest w porządku.

Jeśli szukasz książki, która Cię otuli, zmusi do refleksji i doda Ci odwagi, sięgnij po „Drobne chwile wolności”. To piękna, mądra opowieść, która zostaje z czytelnikiem na dłużej.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.

Przeczytaj również:

Magia spod lady – Sarah Beth Durst

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

6 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Kasperczak. M

    5 czerwca 2025

    Uwielbiam francuskie klimaty 🙂 taka spokojniejsza lektura, która pozostawia przestrzeń do refleksji akurat by mi się przydała

  2. Odpowiedz

    Ania

    5 czerwca 2025

    Przeczytałam Twoją recenzję i… no wow, totalnie mnie kupiła. Serio, czuję, jakbym to ja sama potrzebowała takiego weekendu w Paryżu, z kubkiem herbaty i refleksją 😅. Uwielbiam takie spokojne historie z duszą, bez fajerwerków, ale z emocjonalnym kopem.

    Dzięki za polecajkę – już wiem, po co sięgnę w najbliższy weekend.

  3. Odpowiedz

    Drusilla

    4 czerwca 2025

    Lubię takie komfortowe czytanie 💕

  4. Odpowiedz

    Anna

    4 czerwca 2025

    Do księgarni Shakespeare and Company sama chciałabym trafić. To magiczne miejsce.

  5. Odpowiedz

    Anna

    4 czerwca 2025

    To musi być wyjątkowa książka. Na pewno znajdzie się na mojej liście – do przeczytania.

  6. Odpowiedz

    ANIa

    4 czerwca 2025

    Bardzo ladnie napisalas te recenzje – z ogromna czuloscia. Ciekawe, jak jest przedstawiony Paryz – dowiem sie z przyjemnoscia.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Drobne chwile wolności – Lorenza Gentile

Oskubani

Shiki ♥ TOMY #01 – #03

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły