Damsko-męski punkt widzenia
Zawsze zadziwia mnie to, że z moją drugą połówką zupełnie inaczej podchodzimy do naprawdę wielu spraw. Myślimy na zupełnie innych płaszczyznach. Jedną z takich spraw są zakupy. Dlatego w dzisiejszym wpisie chciałam przedstawić Wam nasz odmienny punkt widzenia i odrobinę przybliżyć myśli, które nas kierowały podczas wyboru.
Zakupowy #haul
Zgodnie z zaleceniami #zostańwdomu zakupy zrobione zostały przez Internet w sklepie z męskimi akcesoriami trendhim.pl. Wyobraź sobie sytuację, w której przeglądasz asortyment takiego sklepu i możesz wybrać dwa dowolne produkty dla swojej drugiej połówki. Czy byłyby to na pewno te same rzeczy, które wybierze mężczyzna?
Moja pomysły
Podczas przeglądania oferty do głowy przyszło mi parę rzeczy. Były to głównie tak zwane „przydatnisie”.
Rozważałam:
- Krawat, ponieważ mojej drugiej połówce bardzo go brakuje, a jedyny, który miał zgubił.
- Etui na karty, ponieważ ma bardzo zniszczone.
- Skórzany pasek, ponieważ jest to część garderoby, której używa się praktycznie przy każdym wyjściu.
- Torba na laptopa, żeby komputer był zawsze bezpieczny.
Pomysły mojej drugiej połówki
Okazało się, że moja druga połówka do zakupów ma zupełnie inne podejście. W ogóle nie patrzył na przydatność rzeczy, interesowało go tylko i wyłącznie czy będą fajne.
Rozważał:
- Zegarek, bo to rzecz zawsze przydatna i fajna.
- Stalowy pierścionek, taki jak mają bohaterowie fantasy.
Na czym stanęło?
Ostatecznie zrobiliśmy zakupy, które łączyły fajność i przydatność w jednym. Zamówiliśmy srebrne, lustrzane okulary polaryzacyjne pilotki oraz czarną brzytwę ze stali nierdzewnej z wymiennymi ostrzami.
Brzytwa (klik)
Okulary (klik)
Opinia o produktach
Okulary są świetne. Lekkie, eleganckie, a zarazem solidne. Doskonale chronią przed słońcem, oczywiście mają też filtr UV. Nadają się do jazdy samochodem. Na takie właśnie polowaliśmy już od zeszłego roku.
Brzytwa to tak naprawdę produkt zupełnie oldschoolowy i mało kto go dzisiaj, w dobie maszynek jednorazowych, używa. Czasami jednak bardzo się przydaje, a już na pewno sprawdzi się lepiej i jest zdecydowanie bardziej ekologicznym rozwiązaniem, od byle jakich, plastikowych maszynek jednorazowych. Ta oferowana na stronie trendhim.pl jest bardzo dobrej jakości. Ma porządne, wymienne, sztywne ostrze i jest niezwykle łatwa w użyciu. Sprawdzi się również u osób, które jeszcze nie miały do czynienia z brzytwami.
Tak wyglądał nasz zakupowy #haul, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni. A jak to wygląda u Was? Zgadzacie się we wszystkim czy na wiele spraw macie zupełnie odmienne punkty widzenia?
Przeczytaj również:
Vademecum Mamy
Matko, ta brzytwa trochę przeraza! Ale okulary pierwsza klasa! 🙂
Monika Kilijańska
Chyba bym nie potrafiła golić brzytwą. Albo może i bym umiała, ale za to ile plastrów opatrunkowych by na to szło… 😉
Vicky
Haha, też rozważałam zaopatrzenie się tak na wszelki wypadek 🙂
Ania
Okulary czadowe! To byśmy chyba oboje wybrali… chyba, bo różnie z naszymi wyborami bywa, ale najczęściej jesteśmy zgodni 🙂
Vicky
O, to podziwiam takie dobranie 🙂
blogierka
Niby dla panów ale te okulary to sama bym chetnie sobie kupiła 🙂
aagnieszkaa1
I ta brzytwa taka odważna 🙂
Aleksandra Załęska
Wiadomk, że kobiety i mężczyźni mają zupełnie inny sposób myślenia i inaczej patrzą na rzeczy przydatne 🙂 ale. Jestem pewna, że z mężem wybralibyśmy oboje brzytwę 🙂
czerwonafilizanka
okulary przeciw słoneczne to coś co trzeba mieć o tej porze roku, nie wyobrażam sobie ich nie mieć. CZasem lepiej mieć kilka par:)
Patrycja Czubak
Ciekawy eksperyment i jego wynik. Ciekawa jestem, jakby to było w przypadku mojego faceta. 🙂
czerwonafilizanka
Przyznam że sama myślałam nad zamówieniem z tego sklepu maszynki do golenia, zamówiłam inną rzecz, taki zegarek i dalej czekam na przesyłkę. Doczekać sie nie mogę. Jak dostanę napewno pokażę na insta.
Vicky
U nas przyszło błyskawicznie.
Bookendorfina Izabela Pycio
Przestaliśmy z mężem robić wspólne zakupy, bo spotykaliśmy się gdzieś pośrodku i nikt ostatecznie nie był zadowolony, teraz podział na sfery i każdy działa, jak chce. 🙂
Vicky
My zgadzamy się w 90% tylko podczas zakupów spożywczych (na szczęście).
Stacja Książka
Okulary na pewno spodobałyby się mojemu mężowi, bo nosi w podobnym stylu.
Marta Sobczyk-Ziębińska
Okulary świetne, ja pewnie też bym wybrała zupełnie co innego niż mój mąż 🙂
donna
Te okulary, bardzo mi się podobają! Super, że nadają się też do jazdy samochodem 🙂
Kasia
Czyli stawiacie na to, że już niedługo będzie można wyjść i okulary będą must have 😉
Vicky
Odpowiadam 21 kwietnia, więc od wczoraj (20 kwietnia) wyjścia w celach rekreacyjnych stały się dozwolone 🙂
Wędrówki po kuchni
W kwestii zakupów i w sumie nie tylko różnimy się i chyba właśnie to jest fajne, że każdemu podoba się co innego 🙂
Vicky
Przynajmniej jest ciekawie 🙂
Ciekawska Magdalena
Okulary są bardzo fajne