Blef
Bardzo lubię czytać mroczne, trzymające w napięciu thrillery. Uważam też, że jesień jest najlepszą porą roku na takie lektury. Wyobraź sobie chłodny wieczór, siebie w wygodnym fotelu i pod miękkim, ciepłym kocem, oraz porywającą historię, która wciąga od pierwszych, do ostatnich stron. Czy jednak „Blef” okazał się taką właśnie książką?
Zarys fabuły
„Blef” to historia zaginionej dwanaście lat wcześniej dziewczynki, która odnajduje się po latach i wraca do domu. Jednak brat Jenny, Ben jest święcie przekonany, że osoba podająca się za jego siostrę w rzeczywistości nią nie jest. Jak to się stało, że mieszkająca w bezpiecznej dzielnicy dziewczynka zniknęła bez śladu w biały dzień? I skąd pewność Bena, że dziewczyna, która się pojawiła, nie może być jego siostrą?
„Świat stał się czarny. Czarny jak sen. Czarny jak nicość. Czarny jak śmierć.”
Moja opinia i przemyślenia
„Blef” to mroczna i trzymająca w napięciu historia. Książka porusza niezwykle trudne i bolesne tematy, mimo więc tego, że jest lekko napisana, samej powieści jako lekką nie sposób określić. Fabuła przedstawiona została z perspektywy kilku różnych osób, dzięki czemu mamy doskonały wgląd w całą, dość zagmatwaną sytuację. Być może nie cała historia, ale z pewnością najważniejsze jej elementy na długo zapadają w pamięć czytelnika.
Mocną stroną powieści są jej bohaterowie. Zostali doskonale wykreowani i mają świetne profile psychologiczne. Dodatkowo właściwie każda postać w książce ma coś do ukrycia. Czy jednak Autor odsłoni przed czytelnikami wszystkie swoje tajemnice?
Bardzo podoba mi się również mroczna, przyciągająca wzrok szata graficzna okładki. Idealnie dopasowane kolory i pewien minimalizm sprawiają, że sięgamy po powieść choćby tylko po to, by poznać umieszczony z tyłu okładki opis. Bardzo odpowiadają mi takie klimaty.
Podsumowanie
Jeżeli, drogi Czytelniku, w jesienny wieczór masz ochotę przeczytać mocny i ponury thriller psychologiczny, to „Blef” będzie naprawdę świetnym wyborem. Książka trzyma w napięciu od pierwszych, do ostatnich stron i mimo kilku drobnych niedociągnięć, jako całość wypada doskonale. Gdy tylko nadarzy się okazja, na pewno sięgnę również po inne tytuły spod pióra S.K.Barnett. Podobno to pseudonim literacki pisarza, a ja jestem gotowa trochę poszperać, by poznać jego inne książki.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Anszpi
Podoba mi się ta historia, myślę że czytanie tej książki sprawiłoby mi przyjemność. Zapisze sobie tytuł i gdy ogarnę zaległości to może zamówię
Karolina Kosek
trochę przerażająca jest to dla mnie wizja, ale jakoś tak dziwnie mnie kusi
Joanna Kisiel
To jest coś co lubię. Ten tytuł musi koniecznie dołączyć do mojej domowej biblioteczki 🙂
Aleksandra NS
Bardzo mnie zaciekawiłaś tą książką. Teraz w okolicy Halloween mam właśnie ochotę na mroczne klimaty. To może być dobre.
Zuzanna Dudko
Koniecznie muszę sobie zamówić tę książkę. Bardzo mnie zainteresowała i jestem ciekawa, jakie wywołałaby we mnie emocje.
Katarzyna Krasoń
Uwielbiam takie thrillery psychologiczne – mocne, trzymające w napięciu i przyprawiające o mały zawał z powodu emocji, jakie wywołuje autor. Bardzo chętnie poznam tę historię.
Bookendorfina Izabela Pycio
Klimaty, w których chętnie buszuję w poszukiwaniu relaksu w mrocznej odsłonie, aż dziwne, że ksiązka jeszcze nie wpadła w moje ręce. 🙂
Paulina Kwiatkowska
Polecę ją siostrze, dobrze, że trzyma w napięciu od początku do końca.
Aga D
Takie książki ostatnio pochlaniam tonami, uwielbiam takie klimaty, a i historia wygląda niezwykle ciekawie.