Bardzo przepraszam za to, że opowiadanie zniknęło, ale naprawdę je lubię i myślę o tym, żeby stworzyć z niego coś więcej. W najbliższym czasie z pewnością poprawię i dokończę tą historię. Potem, o tym, co z nią zrobię, będę informowała na bieżąco. Weronika i Mateusz, jak do tej pory, są moimi ulubionymi bohaterami. Myślę, że rozwinę tutaj niektóre wątki, zrobię pełniejsze opisy i poprawię logikę fabuły, a wtedy… kto wie…

0 Comments

  1. Odpowiedz

    marceline

    2 lipca 2014

    i co z tym opowiadaniem ? 🙂
    podpisuje się pod komentarzem nade mną

  2. Odpowiedz

    Noelle

    2 kwietnia 2013

    Kiedy dodasz to opowiadanie? Czy w ogole dodasz? Przeczytałam każde, dosłownie każde opowiadanie i jestem ciekawa tego.

    czekam z niecierpliwoscią 🙂

  3. Odpowiedz

    Gocha

    30 września 2012

    Czy moglabys może dodać to opowiadanie, ponieważ nie miałam okazji przeczytać? A z komentarzy wnioskuje ,że było dobre.

  4. Odpowiedz

    Ania.

    15 czerwca 2012

    Mam olbrzymią nadzieję że szybko złapiesz wenę , to opowiadanie jest świetne i mroczne takie jakie lubię .;]

  5. Odpowiedz

    elzi69

    12 czerwca 2012

    i kolejne opndwiadanie , które kompletnie przeniosło mnie do innego świata . Czytam , czytam a tutaj ‘ cdn ‘ , na kiedy przewidujesz dalsze części ? ; )

    • Odpowiedz

      Vicky

      12 czerwca 2012

      Lubię to opowiadanie i nie chciałam go jakoś beznadziejnie skończyć 😉 dlatego przerwałam przy braku weny.

      • Odpowiedz

        elzi69

        12 czerwca 2012

        no to czekam na kolejne natchnienie . Podoba mi się to opowiadanie , ale jakoś od początku pałam niechęcią do Dominika ; d

  6. Odpowiedz

    Irresa

    2 kwietnia 2012

    Jezu, nie odnajdę się tu, nie wiem gdzie to skończyłam czytać. ; o

  7. Odpowiedz

    ciekawa_świata

    2 grudnia 2011

    Jak dla mnie świetne! Wcześnie trochę się pogubiłam, ale juz znalazłam ; D

  8. Odpowiedz

    Wika ;]

    22 listopada 2011

    Jejku Vikcy to opowiadanie sprawie, że chcę te postacie zobaczyć na własne oczy , a szczególnie Dominika, Mateusza i Fin’a ;D *śmiech*

  9. Odpowiedz

    Vicky

    16 listopada 2011

    Dziękuję Corvidae, teraz troszkę mi lepiej. Tweedowy garnitur to taki z grubej, szorstkiej wełny, przypisywany starszym panom – profesorom starej daty i innym. A mojej Weronice już starczy tego poniewierania. 🙂 No bo w końcu ile można? Ale nie martw się, opowiadanie nie jest i nie będzie bajkowo – słodkie.

    • Odpowiedz

      Wika ;]

      18 listopada 2011

      O proszee. Vickyy teraz to zszokoowałaś mniee *uśmiech*
      Tzn. ten kawałek o tych dzieciach : )

      • Odpowiedz

        Vicky

        20 listopada 2011

        Ogólnie dawno nie ułożyłam tak pogmatwanego opowiadania! Założenia ma jednak bardzo proste.

  10. Odpowiedz

    Wika ;]

    16 listopada 2011

    hehe coraz ciekawiej ; )))

  11. Odpowiedz

    Corvidae

    12 listopada 2011

    Bardzo dobre.

    • Odpowiedz

      Vicky

      15 listopada 2011

      Oo a gdzie się podziała krytyka?

      • Odpowiedz

        Corvidae

        16 listopada 2011

        No nie dogodzisz….

        ”Jeszcze raz warknął ostrzegawczo, ale ona nie słuchała. Podeszła blisko, bardzo blisko. Osunęła się na kolana w błoto. Spojrzała na długi łańcuch, którym zwierzęta były przykute do murów. Wilk dalej warczał, ale ona zarzuciła mu ręce na szyję.

        – Chcesz mnie zabić, to to zrób – wyszeptała cicho, przez łzy. – Życie bez ciebie i tak nie ma sensu.

        Bestia uspokoiła się. Czerwone oczy zalśniły. Wilk przysiadł na tylnych łapach, skomląc cicho. Weronika przytuliła twarz do jego zmierzwionej, pachnącej deszczem sierści. ”

        Ten fragment jest zbyt banalny i mało mroczny(jest to tak cukierkowe, że do pełni szczęścia brakuje tylko tego, żeby go poinformowała o swojej ciąży) .Wilk powinien ją przynajmniej solidnie pogryźć. Sierść zwierzęcia w deszczu nie pachnie, tylko strasznie śmierdzi.
        I co to są ”tweedowe(!?) garnitury”

  12. Odpowiedz

    malutka

    11 listopada 2011

    coraz ciekawiej się robi,ciekawa jestem jak się skończy,bo zaskakujesz mnie w tym opowiadaniu Vicky:)

  13. Odpowiedz

    Soko

    11 listopada 2011

    Faktycznie muszę najpierw patrzyć czy jest the end, czy cdn.

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 listopada 2011

      Akurat to opowiadanie piszę właśnie na bieżąco, więc prawie co dziennie pojawia się nowy fragment.

      • Odpowiedz

        Soko

        11 listopada 2011

        Ale to jest długo ;p chociaż wiem, że strasznie wybrzydzam 😛

  14. Odpowiedz

    Wika ;]

    26 września 2011

    Buuu! Dawno mnie tu nie byłoo.

    Ale ja wciąż czekam na c.d tego opowiadania *uśmiech*

    • Odpowiedz

      Vicky

      9 listopada 2011

      Niestety dopiero teraz jest… ale jak już zaczęłam to napiszę do końca!

      • Odpowiedz

        Wika ;]

        10 listopada 2011

        No mam nadzieje, bo te dalsze części podobają mi się i czekam na więceej. Tylko moim zdaniem wszystko strasznie szybko się rozgrywa *uśmiech*

  15. Odpowiedz

    Misia

    24 września 2011

    Może wpadniesz jeszcze na jakiś błyskotliwy pomysł? Dominik mógłby się okazać tą bestią, która zaatakowała kiedyś Weronikę i Mateusza. Tak naprawdę je nie kochał, tylko dybał na życie Mateusza, który jest jego przyrodnim bratem i czymś zawinił w dzieciństwie. Wiem, że to mało prawdopodobne, ale jest to jedna z wielu możliwości ;).

    • Odpowiedz

      Miye

      24 września 2011

      Ogólnie, to mam już cały zarys, ale zazwyczaj jak piszę, to i tak niektóre rzeczy mnie zaskakują, jak mi przyjdą do głowy w trakcie. Na razie kończę “Pieśń Księżyca”.

  16. Odpowiedz

    Miye

    21 września 2011

    Tak jak pomysł na opowiadanie i początek, który napisałam mi się podobał, tak to co jest dalej i to co wymyśliłam, już przestało. Gryzie mnie ten fakt, ponieważ miałam nadzieję, że wyjdzie coś fajnego.

  17. Odpowiedz

    Misia

    20 września 2011

    :O Kogo chcesz zabić? Dominika?

  18. Odpowiedz

    Misia

    19 września 2011

    Czy Dominik będzie z Patrycją?

    • Odpowiedz

      Miye

      20 września 2011

      … ale w takim wypadku kogo ja zabiję? Ps. To jeszcze nie są wszyscy bohaterowie tego opowiadania.

  19. Odpowiedz

    Anne

    19 września 2011

    Świetne, świetne! Nic dodać nic ująć. To jeszcze nie koniec, mam rozumieć? ^^

    • Odpowiedz

      Miye

      19 września 2011

      Te skończone mają mini napis “The End” pod tekstem, tak dla ułatwienia. Widzę, że czytasz po kolei wszystko? Cieszy mnie, że się jeszcze nie zdążyłaś znudzić. A mogłabym o jakąś opinię konstruktywną prosić? *smile*

      • Odpowiedz

        Anne

        20 września 2011

        Znudzić? Nigdy w życiu! Każde Twoje opowiadanie, jakie do tej pory przeczytałam jest świetne, cudowne, dobrze napisane, w moim guście i wysztko naj. :p Jedyne, co mogę powiedzieć, to że są stasznie długie, ale to bardzo dobrze. Lubię długie opowiadania, chociaż krótkimi też nie pogardzę – byleby tylko były utrzymane w tematyce fantasy. I tak, czytam wszystko po kolei, żeby było łatwiej i abym wiedziała, które przeczytałam, a których jeszcze nie. Błędów, jako takich, nie widziałam, a nawet jeżeli się jakiś zdażył, nie raził do tego stopnia, abym zwróciła na niego większą uwagę. Hmm… cóż ja jeszcze mogę napisać… Życzę Ci oczywiście dalszych sukcesów pisarskich oraz rzeczy dla pisarzy bardzo ważnej – weny. ^^

  20. Odpowiedz

    IRRESA

    9 września 2011

    + kiedy możemy spodziewać się kolejnych kawałków?

  21. Odpowiedz

    IRRESA

    9 września 2011

    O! Bohaterka podobna do mnie! Cokolwiek się stało w życiu Weroniki było to na pewno coś strasznego. Jak dzieją się takie rzeczy to Weronika nie odzywa się do nikogo. Wszystkich ignoruje. Ma takie puste, nieobecne spojrzenie. Nie do końca wie co się wokół dzieje. ( tak sobie to wyobrażam. ) Zupełnie jak ja w takich momentach…
    A fragmenty bardzo ciekawe… *uśmiech*

  22. Odpowiedz

    IRRESA

    1 września 2011

    Dobre. *uśmiech*

  23. Odpowiedz

    Wika ;]

    25 sierpnia 2011

    “…dłonią, bo gładko ogolonym policzku chłopaka …”
    Czy tan zamiast “bo” nie powinno być “po” ? *uśmiech*

  24. Odpowiedz

    Wika ;]

    24 sierpnia 2011

    Aaaa… spodobało mi się *uśmiech*

  25. Odpowiedz

    Paula

    24 sierpnia 2011

    Gratuluję kolejnego dobrego opowiadania, rozwija się ciekawa akcja 😉

  26. Odpowiedz

    IRRESA

    24 sierpnia 2011

    Coraz ciekawiej się robi…
    Bardzo mi się podoba.

    + może to co teraz napiszę, będzie bezczelne, ale… czy masz w planach pisać coś ze “Świtu Zmierzchu”?

  27. Odpowiedz

    Corvidae

    23 sierpnia 2011

    Żeby komuś nie przyszły do głowy jakieś plagiaty, czy cuś w ten deseń

  28. Odpowiedz

    ciekawa_świata

    22 sierpnia 2011

    Ej ej, dlaczego ma stąd znikać?!

  29. Odpowiedz

    IRRESA

    22 sierpnia 2011

    Oj tam, oj. To Ty powiedz gdzie wysyłasz, a potem, napisz coś w stylu “jak nie przyjmą”, a ja odpukam. *uśmiech*
    + dobra poszukam sobie, poszukam.

  30. Odpowiedz

    IRRESA

    22 sierpnia 2011

    Vicky, a mogłabyś mi zdradzić gdzie głównie szukasz mangowych obrazków? Nie umiem znaleźć nic godnego uwagi…

    • Odpowiedz

      Miye

      22 sierpnia 2011

      google.pl niczym specjalnym Cię nie zaskoczę

      najbardziej lubię deviantarta, ale tam szukam po prostu wyrazów, które przyjdą mi do głowy i liczę, na to, że trafię na coś fajnego

  31. Odpowiedz

    IRRESA

    22 sierpnia 2011

    I co ja Ci powiem na temat tego opowiadania…? Nic Ci nie powiem. I tak byś tylko tę kolejną, “niekonstruktywną” pochwałę przeczytała i koniec. Bo to nie nowość, że Cię chwalę, prawda?
    Prawda.
    Dlatego to co chcę napisać, zostawię dla siebie, a Ty się sama domyślisz co by to było.
    Corvidae – to wydawnictwa. :>

    • Odpowiedz

      Miye

      22 sierpnia 2011

      Nie! Żeby coś wydać, najpierw musiałabym napisać książkę, a to będzie opowiadanie! I nic nie powiem, żeby nie zapeszyć.

  32. Odpowiedz

    Corvidae

    21 sierpnia 2011

    Gdzie chcesz to podesłać?

  33. Odpowiedz

    Corvidae

    21 sierpnia 2011

    Genialne.Najlepsze.

  34. Odpowiedz

    Miye

    21 sierpnia 2011

    Szczerze mówiąc będę bardzo zła, jeżeli w jakiś sposób schrzanię w tym opowiadaniu zakończenie, bo je polubiłam. Śni mi się po nocach.

  35. Odpowiedz

    marrtyna

    20 sierpnia 2011

    piękne.
    najbardziej podoba mi się zdanie :
    “To był straszny dzień, ponieważ tego dnia kończył się świat, a przynajmniej jej życie.”

  36. Odpowiedz

    Rose

    19 sierpnia 2011

    Od samego początku widać że jest ambitne ; ) super ; )

  37. Odpowiedz

    ciekawa_świata

    19 sierpnia 2011

    Świetne!

Leave a Reply to Corvidae / Cancel Reply