Moje ulubione baśnie z dzieciństwa to „Piękna i Bestia” oraz „Kopciuszek”. Nic więc dziwnego, że skusił mnie tytuł spod pióra Valentiny Fast „Królestwo ze szkła”. Sięgając po książkę, liczyłam na piękne stroje, baśniowy pałac i reality show na miarę tego przedstawionego w „Rywalkach” Kiery Cass czy nawet w „Fobosie” spod pióra Victora Dixena. Co jednak…