Pisane szkarłatem – Anne Bishop

Date
maj, 04, 2014

pisane-szkarłatem“Pisane szkarłatem” to pierwszy tom nowego cyklu autorstwa Anne Bishop, noszącego tytuł “Inni”. Uwielbiam zarówno serię “Czarne Kamienie” jak i trylogię “Efemera”, więc gdy tylko książka ukazała się w zapowiedziach, wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. Anne Bishop to jedna z nielicznych pisarek, do której żywię pełne zaufanie i wiem, że nie poczęstuje mojej wyobraźni niczym nieciekawym. Dalej pozostaję pod głębokim wrażeniem krótkiego opowiadania, noszącego tytuł “Głos”, które ostatnio dane mi było przeczytać.

Główną bohaterką powieści jest Meg Corbyn. Dziewczyna ma niesamowite zdolności. Jest wieszczką krwi. Dzięki nacinaniu własnej skóry potrafi przewidzieć przyszłość. Dlatego właśnie jest cennym i pilnie strzeżonym skarbem. Pewnego dnia jednak stwierdza, że na dosyć takiego rodzaju niewoli. Odważa się postawić krok naprzód – ucieka. Miejsce, które dla siebie znalazła jest jednak pełne niebezpieczeństw. Meg zaczyna żyć w pobliżu Innych, gdzie podejmuje się roli łącznika, między nimi a ludźmi. Przywódca Innych – Simon Wilcza Straż – choć nie chętnie, to jednak pod wpływem intuicji godzi się by powierzyć kobiecie to zadanie. Zwłaszcza, że zapach Meg znacząco różni się od tego, jaki wydzielają inni ludzie.

Zmiennokształtni są rasą dobrze wszystkim znaną, a jednak, mimo tego, Anne Bishop udało się pokazać ich w zupełnie innym świetle niż dotychczas. Pisarka ma niesamowite pomysły oraz wyobraźnię i nie obawia się z nich korzystać. Nie opisuje ludzi, którzy posiadają magiczne zdolności. Zdecydowanie nie! Stworzyła zupełnie nową, inteligentną rasę, rządzącą się swoimi własnymi prawami i na swój sposób zagłębiającą się w rzeczywistość.

Relacje między bohaterami przebiegają według tych samych schematów co w poprzednich książkach pisarki, uważam jednak, że to historie doskonałe. Różnią się co prawda szczegółami, ale w sam zarys mogłabym wczytywać się bez końca. Uwielbiam po prostu to jak te wszystkie uczucia, łączące postacie więzy i przyprawiające o drżenie serca wydarzenia, pisarka ubiera w słowa. Robi to w sposób wręcz genialny. Jedno czego mi w powieści zabrakło to wątek romantyczny, z których znana jest pisarka. Mam cichutką nadzieję, że coś takiego pojawi się dalej, ponieważ naprawdę uwielbiam takie historie w jej wykonaniu.

“Pisane szkarłatem” to powieść “do zaczytania”. Nie sposób oderwać się od jej stron. Gdy zaczniesz musisz czytać do samego końca. Taki urok roztaczają wszystkie książki pisarki, ale myślę, że ten tworzony przez pierwszy tom cyklu “Inni” jest jak do tej pory najsilniejszy. Anne Bishop opanowała w sposób perfekcyjny nie tylko warsztat literacki, ale także realizację setek własnych pomysłów. Jej twórczość jest pełna uroku i niepowtarzalna. Przy żadnym z jej cykli nie dało się powiedzieć “to już kiedyś gdzieś było”. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko powieść gorąco wszystkim polecić – nie tylko wielbicielom autorki. Przygodę z cyklem “Inni” naprawdę warto rozpocząć – bez względu na to co lubi się czytać.

 Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Initium

INITIUM_LOGO_300dpi

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Weronika

    6 maja 2014

    Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale myślę, że po tą sięgnę 😉

  2. Odpowiedz

    Anath

    5 maja 2014

    Czytałam. Książka szału nie miała, jak dla mnie, ale była w miarę ok 😉

    Pozdrawiam, Anath

  3. Odpowiedz

    Niezgodna

    5 maja 2014

    Interesujący opis i bardzo zachęcająca recenzja Jeśli mówisz, że ta autorka jest tak dobra, to wezmę się za jej książki.

  4. Odpowiedz

    Drusilla

    5 maja 2014

    Kocham tą autorkę!

  5. Odpowiedz

    Krystian Ka

    5 maja 2014

    Oooo widzę, że coś dla siebie znalazłem 🙂 dzięki za recenzję. Książka na pewno znajdzie się w moich rękach 🙂

  6. Odpowiedz

    Beti

    5 maja 2014

    Marzę o tej książce, mam ją na liście MUST HAVE 🙂

  7. Odpowiedz

    Karriba

    5 maja 2014

    Na pewno przeczytam 🙂 Zawsze mam szaloną ochotę na lektury, które zbierają dobre oceny na blogach, a ta książka przez jakiś czas była naprawdę bardzo popularna 🙂

Leave a Reply to Krystian Ka / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Aurora: Koniec – Amie Kaufman i Jay Kristoff

Gra planszowa Gejsze 2 Herbaciarnie

Nawet jeśli rozetniesz mi usta tom #01

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły