Błękitne Marzenie

Był ciepły, wrześniowy wieczór. Słońce zbliżało się ku zachodowi, czerwonymi promieniami oświetlając budynki Częstochowy. Mieszczący się przy ulicy Cichej Dom studencki „Solaris” rozlokowany był w dwóch sporych, świeżo pobielonym budynkach. Leżał niedaleko stacji kolejowej. Mimo to Eliza z trudem doszła tam z dworca. Jej sportowa, przewieszona przez ramię torba była cholernie ciężka. W końcu niosła…

Róże w Kolorze Krwi

Siedziałam na drewnianej ławie, koło Marka. Skończył właśnie opowiadać jakiś dowcip i wszyscy się zaśmiali. Jak zwykle był duszą towarzystwa, a mnie w dalszym ciągu dziwiło, że jesteśmy razem. Byliśmy parą od ponad roku. I był to naprawdę udany związek, mimo, że pochodziliśmy z dwóch diametralnie różnych światów. On, imprezowicz i student prawa, z milionem…

Jutro Odnajdę Ciebie

Dominik skrzywił się na dźwięk odgłosów dochodzących z jego mieszkania. Wspaniale! Jego współlokatorzy znowu urządzili sobie imprezę. Jak on tego nienawidził! Wziął głęboki oddech i wszedł do środka. Przepchnął się pomiędzy zajmującymi salon, rozbawionymi osobami. Jakaś dziewczyna chwyciła go za przedramię. Odwrócił się ku niej jeszcze bardziej wkurzony. – Spróbuj mnie jeszcze raz dotknąć to…

Obraz Dziecka

Mężczyzna wolnym krokiem idzie przez park. Mimo, że rosną tu przepiękne, stare modrzewie, nie rozgląda się dookoła. Zbliża się wieczór, słońce zaszło już jakiś czas temu i teraz drogę oświetlają jasne latarnie. W pewnym momencie wszystkie gasną. On tego nie zauważa. Jest pogrążony we własnym świecie. Idzie dalej. Potyka się, mimo, że nie należy do…

All I need

Huk i błysk, a później strugi deszczu. Stałam pod dachem, przed budynkiem stacji benzynowej i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Zostałam tutaj, całkiem sama, po środku niczego. Bez bagażu, pieniędzy, dokumentów. Miałam tylko bezużyteczny telefon komórkowy, z którego i tak nie było do kogo zadzwonić. Chyba, że… Obiecałam sobie, że nigdy więcej… ale teraz,…

Bezduszni

Zalogowałam się na Facebooka. Niedługo miałam odwiedzić moje rodzinne miasto i fajnie byłoby spotkać starych znajomych. Nie widzieliśmy się od zakończenia szkoły. Właściwie rzadko kiedy bywałam w domu. Nikt tam specjalnie za mną nie tęsknił, ale przecież czasem trzeba było… Okazało się, że niemal wszyscy powyjeżdżali i zapowiadały się bardzo samotne wakacje. Jedynie od czasu…

Kropla Łez

Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie wierzyłam w magię, a dziś… to wszystko było tylko głupim snem! Dotknęłam dłonią piekącego po silnym uderzeniu policzka. Dlaczego? Czy nic, już nigdy, nie będzie dobrze? Ten dzień rozpoczął się…

Pieśń Księżyca

Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak głęboko w Anduriańską puszczę, ale Emi szła pewnym krokiem przez gęsty las. Czuła się tu jak w domu. Nie było tu nic, co mogłoby chcieć ją skrzywdzić. Tym razem jej cel stanowiła niewielka, urokliwa polana, gęsto pokryta mchem, a o tej porze roku także drobnymi, niebieskimi kwiatkami ardenii. Marzyła o tym, żeby położyć się na miękkim poszyciu i godzinami wpatrywać się w to cudowne, olśniewające niebo.

Niecodzienność

W pociągu panowała cisza, którą zakłócał jedynie turkot pędzącej po torach maszyny. Elena to przysypiała, to się budziła. Jechała już od kilku godzin, a jeszcze czekała ją niemal równie daleka podróż. Zatrzymali się na kolejnej stacji. Otworzyła oczy, nagle zdając sobie sprawę, że to już Wrocław. Drzwi przedziału rozsunęły się i do środka wszedł chłopak….

Wilcza Natura

Pogoda nie była zbyt piękna, ale Eliza się tym nie przejmowała. Siedziała pośrodku niczego, na otaczającym nieistniejący już pomnik murze. To było jedno z tych uwielbianych przez młodzież miejsc. Mogli tu imprezować dowoli. Krzaki, pola, las i żadnej drogi dojazdowej dla ewentualnych patroli policyjnych. Ona jednak nie przyszła tu się bawić. Mimo chłodnych, jesiennych dni,…

Ostatnie Recenzje

Bądź tak po prostu – Ewelina Dobosz

W krainie legend – gra na spostrzegawczość

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły